Reklama

Niedziela w Warszawie

Z warszawskiej Pragi do Urugwaju

Mają od 18 do 35 lat. Chcą wyjechać na różne krańce świata, aby pomagać najuboższym, towarzyszyć osamotnionym i świadczyć o Jezusie

Niedziela warszawska 11/2017, str. 6

[ TEMATY ]

misje

wolontariat

Archiwum prywatne

Dominika Pruszyńska na misji w Indiach

Dominika Pruszyńska na misji w Indiach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dominika Pruszczyńska nigdy nie myślała o tym, żeby wyjechać na misje. Miała stałą pracę, mieszkanie i wszystko super poukładane. – Szukałam jakiegoś miejsca dla siebie w Kościele, czegoś głębszego, co wypełniłoby moje serce – mówi wolontariuszka Domu Serca na warszawskiej Pradze, która spędziła 18 miesięcy na misjach w Indiach, a teraz przygotowuje się do wyjazdu do Urugwaju.

Jej przygoda ze wspólnotą rozpoczęła się kilka lat temu, gdy koleżanka z harcerstwa wysłała jej list z prośbą o wsparcie, ponieważ wyjeżdżała na misje do Chile. Czytając ten list, Dominika pomyślała, że to ciekawa wspólnota. – Interesowało mnie czy mają jakieś spotkania w Warszawie – nie myślałam wtedy o wyjeździe na misje. Zaprosili mnie na szkołę wspólnoty, na którą chodziłam przez pięć miesięcy. Słuchałam o tym, co robią i było mi to coraz bliższe – opowiada.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pojechała na weekend formacyjny i tam podjęła decyzję, że jedzie. Pobyt w Indiach zmienił diametralnie jej patrzenie na świat i człowieka. Już pod koniec misji wiedziała, że chce wyjechać jeszcze raz. Wróciła do Polski, zrezygnowała z pracy i zamieszkała w Domu Serca na warszawskiej Pradze.

Znak miłości Chrystusa

Domy Serca to międzynarodowa, katolicka organizacja pozarządowa, założona we Francji w 1990 r. Łączy ludzi, którzy pragną w sposób autentyczny zatrzymać się przy drugim człowieku, odpowiedzieć na jego cierpienie poprzez prostą obecność i przyjaźń, będące znakiem miłości współczującego Chrystusa. W Polsce istnieją od pięciu lat. Domy Serca proponują młodym ludziom wolontariat misyjny w 25 krajach świata. – Nasz założyciel ks. Thierry de Roucy przez swą intuicję i dzięki podróżom po świecie zobaczył, że największym cierpieniem jest wykluczenie człowieka ze społeczeństwa, z rodziny, z tego, co jest jednym z najważniejszych elementów życia ludzkiego – mówi Dominika.

Pierwsze Domy Serca powstały w Argentynie i Brazylii. Dobrze zna ich charyzmat papież Franciszek, który jeszcze jako arcybiskup Buenos Aires zetknął się w swojej ojczyźnie z tą ideą. W najbiedniejszych miejscach miast tworzono małe domy, w których mieszkało 4-5 młodych osób, żyjących charyzmatem Domów Serca. Dzieląc życie ze swoimi sąsiadami, tworzyli przyjaźnie, poprzez które mogli im pomóc, pokazać światło, dać nadzieję i pewność, że pomimo wykluczenia, nie zmieniło się nic w poczuciu ich wartości i godności. Nadal są dziećmi ukochanymi przez Boga.

Reklama

Przed wyjazdem

Jak wygląda przygotowanie do wyjazdu na misje? Każdy, kto chce uczestniczyć w międzynarodowym wolontariacie misyjnym, musi przejść odpowiednią formację. Nie jest ona długa. Obowiązkowe są dwa weekendy formacyjne i dwutygodniowy staż. – Staramy się wtedy żyć tak, jak się żyje na misji. Jest sporo czasu na konferencje, słuchanie, doświadczenie apostolatu bycia z potrzebującym – opowiada Dominika. Trzeba także opanować język. Całość przygotowań do wyjazdu zajmuje ok. 6-7 miesięcy.

Na pierwszy weekend formacyjny zgłasza się zwykle 20 osób. Na wyjazd decyduje się przeważnie około połowy. Do 2016 r. w 25 krajach na czterech kontynentach pracowało 1400 wolontariuszy Domów Serca, w tym 60 z Polski. Każdy wolontariusz musi się zatroszczyć o środki finansowe na swój wyjazd na misje. Wolontariusze utrzymują się bowiem wyłącznie dzięki darczyńcom. Koszt miesięcznego pobytu wolontariusza na misjach to tysiąc złotych. – Tworzy się przez to swoista „siatka” darczyńców-przyjaciół, z którymi mamy kontakt przez cały ten czas. Wysyłamy do nich co dwa miesiące list, w którym piszemy o tym, co robimy na misjach. Po powrocie organizujemy spotkania, na których dzielimy się swoimi wrażeniami – mówi Dominika i dodaje, że Polacy są coraz bardziej otwarci i hojni we wspieraniu misji.

Wzór odwagi

Warszawski Dom Serca mieści się przy ul. Gersona 27. Każdy, kto chce zobaczyć kim są i jak żyją wolontariusze, albo dowiedzieć się więcej o misjach może przyjść na tzw. szkołę wspólnoty – to otwarte spotkania, które odbywają się w czwartki o godz. 19. Rozpoczynają się Nieszporami, potem jest czytany fragment lektury duchowej, a następnie są luźne rozmowy z wolontariuszami przy herbacie.

Pytam Dominikę czy nie boi się jechać na drugi koniec świata, gdzie można za Chrystusa stracić życie. Niedawna tragiczna śmierć wolontariuszki Heleny Kmieć nie przestraszyła jej, ale stała się impulsem jeszcze bardziej motywującym do wyjazdu. – Czuję, że powinnam jechać – wyznaje Dominika. – Helenka jest dla wszystkich wolontariuszy Domów Serca przykładem odwagi. Służąc Bożym celom łatwiej jest podjąć decyzję o wyjeździe nawet na drugi koniec świata.

2017-03-08 12:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Więcej otrzymaliśmy niż daliśmy

Niedziela kielecka 43/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

misje

Archiwum prywatne

W klinice w Maggotty studenci mieli dużo pracy

W klinice w Maggotty studenci mieli dużo pracy

Przez miesiąc w wakacje przebywali na misyjnym stażu na Jamajce – w jednym z biedniejszych krajów w tej części świata, pracując w klinice okulistycznej i pomagając w edukacji ubogim dzieciom. Kacper Dziedzic i Wiktoria Przemyska – studenci medycyny z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach – mówią, że ten czas to wielki dar i doświadczenie, które pogłębiło ich spojrzenie na zawód lekarza i na drugiego człowieka

Ich domem była w tym czasie Maggotty, gdzie od wielu lat posługuje pochodzący z diecezji kieleckiej ks. Marek Bzinkowski i świecka misjonarka Aneta Socha.

CZYTAJ DALEJ

Święta Miss - Gemma Galgani

Niedziela Ogólnopolska 18/2003

[ TEMATY ]

święci

wikipedia.org

CZYTAJ DALEJ

Rada Stała KEP: o standardach ochrony osób małoletnich i bezbronnych w placówkach prowadzonych przez podmioty kościelne w kontekście tzw. ustawy Kamilka

2024-05-02 17:45

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Rada Stała KEP

BPJG

Spotkanie Rady Stałej KEP na Jasnej Górze

Spotkanie Rady Stałej KEP na Jasnej Górze

- Kościół jest przygotowany do wprowadzenia standardów ochrony małoletnich związanych z tzw. ustawą Kamilka - powiedział o. Adam Żak. Koordynator KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży oraz dyrektor Centrum Ochrony Dziecka przedstawił podczas dzisiejszych obrad Rady Stałej KEP na Jasnej Górze aktualny stan przygotowania standardów ochrony małoletnich i osób bezbronnych w placówkach prowadzonych przez Kościół katolicki w Polsce.

W lipcu 2023 r. została przyjęta nowelizacja kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz innych ustaw, czyli tzw. Ustawa Kamilka. Z tego tytułu wzrosła rola i odpowiedzialność podmiotów, w których przebywają osoby poniżej 18. roku życia - pojawiła się m.in. konieczność wprowadzenia standardów ochrony małoletnich. Ustawa weszła w życie 15 lutego br., a od 15 sierpnia bieżącego roku, nowe przepisy będą już w pełni egzekwowane przez organy kontrolne. Np. instytucje samorządowe, Państwowa Inspekcja Pracy, Narodowy Fundusz Zdrowia - mogą nałożyć karę w przypadku stwierdzenia braku tych procedur.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję