Reklama

Wiara

Oszukani – i’m not a church

Jest taka noc, kiedy czuwając przy grobie Pana, najbardziej jesteśmy Kościołem. Jest to noc walki, którą toczy w nas rozpacz z nadzieją. Aktywność nie jest dobrym towarzyszem tej nocy. Chrześcijaństwo to jest tożsamość, a nie zajęcie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie II wojny światowej wiele kościołów legło w gruzach. Również w Warszawie przy Świętojańskiej katedra św. Jana była jednym wielkim cmentarzyskiem. A jednak wraz z wiarą ludzi dźwignęły się i kościoły. Odbudowane, odnowione, jakby nigdy nic się nie stało. Tylko wmurowane tablice przypominają tamte dramaty. Dopóki jest wiara, świątynie zawsze wyrosną.

Po wielu latach od tragicznych wydarzeń wojennych nikt nie bombarduje kościołów. Za to ludzie zmieniają ich przeznaczenie. Miejsca modlitwy stają się salami koncertowymi lub salonami wystaw. Zdarza się nawet, że kościół to dziś ekskluzywna restauracja lub dom mieszkalny. Nie słychać huku bomb spadających na kościoły. W ciszy pełzającej sekularyzacji miejsce Boga zajmuje człowiek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdy zwiedzałem Kopenhagę, sam doświadczyłem bólu pomyłki.

W centrum miasta dominuje wieża św. Mikołaja. Piękna architektura XIII-wiecznego kościoła zaprasza do wnętrza. Nad głównymi drzwiami świątyni widnieje duży napis: „I’m not a church” – Nie jestem kościołem. Jeśli nie kościołem, to czym? Wszak wszystko wskazuje, że jesteś kościołem. Pytam więc kelnera w restauracji przylegającej do kościoła: – Co to jest? Ten z uśmiechem na twarzy odpowiada: – Centrum Wystawowe Sztuki Współczesnej.

Wycofuję się rozczarowany, a właściwie oszukany. Podobne zdziwienie widzę na twarzach wielu turystów. Idą zwiedzać kościół – oszukani i zawiedzeni wycofują się, bo on wygląda jak świątynia, a nią nie jest.

Proces niszczenia kościoła dotyka nie tylko budynków. Coś niedobrego dzieje się z naszą wiarą. Prawie wszyscy ochrzczeni i po I Komunii św. jesteśmy świątynią Boga. Zamieszkał w nas Bóg. Wyglądamy jak chrześcijanie, ale chyba nimi tak naprawdę nie jesteśmy. Życie codzienne wypisuje nam na twarzy: I’m not a church. Nie jestem wierzący. Jak nie? Przecież jesteśmy świątynią Boga!

Kiedy ogłoszono czarny marsz, przez Krakowskie Przedmieście ciągnęły tłumy. Szły głównie kobiety: młode, właściwie dziewczyny, matki z dziećmi. Pozostał mi w oczach wstrząsający epizod. Matka prowadzi ze sobą małą córkę, która w ręku trzyma transparent: „Pozwól mi zabijać”. Szok – przecież to dziecko – chyba nie wie, co to znaczy. A czy jej matka wie, co robi?

Reklama

I’m not a church.

No to kim jestem?

„Jezus na widok miasta zapłakał i rzekł: o gdybyś i ty poznało dzień swojego nawiedzenia” (por. Łk 19, 41).

Płacze i dzisiaj Bóg nad swoją świątynią. Płacze, ale w tym krzyku burzenia świątyni nie słychać płaczu Boga. Człowiek stał się głośniejszy od Niego. Nie słyszy nawet przestrogi: „Przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia” (Łk 19, 43-44).

2017-03-22 09:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prawda jest konieczna do życia

Wielki Post to czas ćwiczenia ducha, w tym szczególnie walki ze swoimi przywarami i niedoskonałościami. To nie tylko kolejna szansa, ale po prostu zwykła konieczność

Miał siedemdziesiąt kilka lat. Do Będzina, do kancelarii parafialnej przyjechał aż z Wrocławia. Pociągiem. Było to kilka lat temu, późną jesienią. Na dworze plucha i ziąb. Słońce już prawie schowało się za horyzontem. Tłumacząc swoją wizytę, powiedział, że od niedawna zaczął podejrzewać, iż historia jego życia nie była taka, jaką do tej pory uważał za prawdziwą. Dotarły do niego pewne sygnały, że był dzieckiem adoptowanym, że rodzice nie byli jego biologicznymi rodzicami. Chciał spojrzeć w swój akt chrztu. W Będzinie nie znalazł nic, co podważyłoby historię jego życia, ale nie pojawiła się też żadna nowa informacja, która wyprowadziłaby go ze stanu niepewności i ostatecznie potwierdziła prawdę o jego życiu. Zapewnił jednak, że będzie szukał dalej.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Trieście: spotkanie z migrantami i osobami niepełnosprawnymi

2024-05-04 14:54

[ TEMATY ]

Watykan

Monika Książek

Biskup Triestu, Enrico Trevisi, ogłosił program wizyty papieża w stolicy Friuli-Wenecji Julijskiej 7 lipca z okazji 50. Tygodnia Społecznego Katolików we Włoszech. Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Włoch, abp Giuseppe Baturi, zapowiedział tę podróż w styczniu br.

Podczas prezentacji programu 50. Tygodnia Społecznego Katolików we Włoszech, który odbędzie się w Trieście w dniach od 3 do 7 lipca, ogłoszono niektóre szczegóły programu wizyty papieża Franciszka. Ma on przybyć do Triestu 7 lipca. Wcześniej włoscy biskupi i wierni spędzą w Trieście cały tydzień pod hasłem: "W sercu demokracji. Uczestnictwo między historią a przyszłością" i będą wspólnie dyskutować o rozwoju kraju.

CZYTAJ DALEJ

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć wcześniej niż w wieku 9 lat

2024-05-05 08:31

[ TEMATY ]

Pierwsza Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

W Kościele katolickim istnieje możliwość wcześniejszej Komunii św. niż w wieku 9 lat, jeżeli rodzice tego pragną, a dziecko jest odpowiednio przygotowane - powiedział PAP konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP ks. prof. Piotr Tomasik. Wyjaśnił, że decyzja należy do proboszcza parafii.

W maju w większości parafii w Polsce dzieci z klas trzecich szkół podstawowych przystępować będą do Pierwszej Komunii św. W przygotowanie uczniów zaangażowane są trzy środowiska: parafia, szkoła i rodzina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję