Reklama

Niedziela Lubelska

Światowe Dni Młodzieży

W drodze do Panamy

Z Mateuszem Wojtowiczem, wolontariuszem ŚDM z parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Lublinie, rozmawia Anna Artymiak

Niedziela lubelska 15/2017, str. 5

[ TEMATY ]

wywiad

Katarzyna Artymiak

Droga Krzyżowa podczas ŚDM w Krakowie, 29 lipca 2016 r.

Droga Krzyżowa podczas ŚDM w Krakowie, 29 lipca 2016 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ANNA ARTYMIAK: – Dlaczego zostałeś wolontariuszem Światowych Dni Młodzieży?

MATEUSZ WOJTOWICZ: – Jestem lektorem i należę do wspólnoty ewangelizacyjnej Jordan, która działa w naszej parafii. Najpierw o wolontariacie za bardzo nie myślałem. Nawet wprost nie chciałem być wolontariuszem, nie za bardzo mnie to ciągnęło, a także trochę się lękałem. Jednak pomyślałem, że spróbuje, zdobędę doświadczenie, a może będzie to coś ciekawego. Było super! Gdybym miał wybierać jeszcze raz, zdecydowałbym się bez zastanowienia. Po długich przygotowaniach gościliśmy w parafii grupę z Francji; oprowadzaliśmy ich po różnych ciekawych i ważnych miejscach Lublina. Dodatkowo gościłem dwóch Francuzów u siebie. Goście byli zaskoczeni naszą tradycją i gościnnością. Najgorsza była bariera językowa, trochę rozmawialiśmy po angielsku, dużo na migi. Więcej machaliśmy rękami niż rozmawialiśmy, ale to nie przeszkadzało w doświadczeniu braterskiej jedności i radości.

– Co to doświadczenie wniosło do Twojego życia?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Dało mi dużo siły. Mogłem zapomnieć o wszystkich problemach, egzaminach na studia. Po prostu nie martwiłem się, tylko byłem razem z przyjaciółmi i nowymi znajomymi. Gdyby porównać wolontariat w parafii z pielgrzymowaniem do Krakowa, to wolontariat to był taki zaczątek, taka iskiereczka, która poprowadziła dalej. Miałem wiele przemyśleń odnośnie wiary, dzięki którym czuję się umocniony i uduchowiony. Wolontariat się nie zamknął, tylko zaczął się jego kolejny etap. Nie chcę, by to piękne doświadczenie upadło i skończyło się tylko na ŚDM, ale trwało dalej.

– Jak młody człowiek z chrześcijańskimi wartościami odnajduje się we współczesnym młodzieżowym środowisku?

– Łatwo nie jest; są różne otoczenia. Łatwo jest w kościele pokazać, że jest się wierzącym, ale to nie jest sztuka pokazać się w kościele, a potem wyjść na ulicę i schować krzyż. Taki chrześcijanin z dala. Na pewno jest trudno. Także moje doświadczenia ze szkoły nie są dobre; moi koledzy śmiali się z tego, że wierzę. Poza tym nie jest łatwo wyjść i ewangelizować, jak robimy we wspólnocie. Możemy spotkać się z wyśmianiem, ale też ze zrozumieniem. Pan Bóg prowadzi i stawia na drodze różnych ludzi, więc czasami jesteśmy dla kogoś dobrym przykładem, a czasami człowiek, który nas wyśmieje, jest dla nas umocnieniem.

Reklama

– Jak wspominasz Światowe Dni Młodzieży w Krakowie?

– W Krakowie byliśmy 3 dni. Najpierw dotarliśmy do Wadowic i stamtąd już nie mieliśmy, jak dotrzeć na Drogę Krzyżową. Ubolewaliśmy nad tym bardzo. Nie przyjechał pociąg, były jakieś trudności. Ugościła nas parafia Witanowice. Proboszcz rozesłał nas po domach; ludzie serdecznie nas przyjęli. Drogę Krzyżową oglądaliśmy na telebimie w centrum Wadowic. Modlili się z nami pielgrzymi z całego świata: Japonii, Chin, Brazylii, Hiszpanii. Ważnym czasem był pobyt na campusie, tam miałem okazję pierwszy raz osobiście zobaczyć papieża. Byliśmy w sektorze B10; z daleka trudno było dostrzec Ojca Świętego na podium. Jednak, kiedy przejeżdżał papa mobile, mieliśmy okazję zobaczyć, jak machał ręką. Wrażenie niesamowite. Na to liczyłem, że zobaczę papieża Franciszka. To było takie moje małe marzenie, które spełniłem. Noc była piękna, gwiaździsta, prawie nie spaliśmy przed Mszą św. Obok świętowali Brazylijczycy, z drugiej strony Hiszpanie. Było dużo zabawy i ciężko było usnąć przy ich śpiewach. Ale mimo to sen nie zmorzył nas w czasie Eucharystii. Wszyscy słuchaliśmy słów Ojca Świętego z powagą. Pozostało we mnie sporo ważnych myśli.

– Oszczędzasz na Panamę?

– Tak. Obiecałem Francuzom, że zobaczymy się w Panamie! Bardzo bym chciał tam pojechać.

2017-04-06 09:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Adam Żak SJ: Nie chrońmy instytucji Kościoła kosztem ofiar!

[ TEMATY ]

wywiad

pixabay.com

- Musimy mieć jasną skalę wartości. Nie możemy stosować odwróconej, czyli nie chronimy sprawców, na pierwszym miejscu stawiamy ofiary i ich kosztem nie chronimy instytucji. – wyjaśnia ks. Adam Żak SJ, koordynator ds. ochrony dzieci i młodzieży z ramienia Konferencji Episkopatu Polski. Oceniając watykański szczyt przyznaje, że „może być to milowy krok dla zmiany świadomości ludzi Kościoła w kierunku przejrzystości, odpowiedzialności, jasnej komunikacji z wiernymi i ze społeczeństwem”.

Marcin Przeciszewski, KAI: Jak możemy ocenić, już z pewnego dystansu, znaczenie watykańskiego szczytu nt. ochrony małoletnich w Kościele? Jakich reform możemy się spodziewać?

CZYTAJ DALEJ

O. Giertych przy grobie Jana Pawła II: przykazania potrzebne, ale zbawia Chrystus

2024-05-02 10:25

[ TEMATY ]

grób JPII

Giertych

Monika Książek

Przykazania są potrzebne. One są mądrymi zasadami. One podprowadzają do Chrystusa, ale zbawieni jesteśmy przez Chrystusa - powiedział teolog Domu Papieskiego o. Wojciech Giertych OP, podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie. W koncelebrze był także jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.

W homilii o. Wojciech Giertych nawiązał do czytania dnia z Dziejów Apostolskich, które opowiada o pierwszym soborze jerozolimskim. „Powstało pytanie, jaka jest relacja przykazań i prawa żydowskiego i żydowskich obyczajów do łaski. Było to ważne w kontekście ludzi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a odkrywali wiarę Chrystusa i te relacje pomiędzy tymi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a tymi, którzy byli pochodzenia żydowskiego, były niejasne i sobór musiał na to odpowiedzieć” - podkreślił teolog Domu Papieskiego.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję