Reklama

Niedziela Legnicka

Walka o wolną Polskę to moja rodzinna tradycja

Z ks. Stanisławem Araszczukiem, odznaczonym przez Prezydenta RP Krzyżem Wolności i Solidarności, rozmawia Monika Łukaszów

Niedziela legnicka 29/2017, str. 5

[ TEMATY ]

wywiad

Monika Łukaszów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Proszę Księdza, co takiego Ksiądz robił w latach 80. XX wieku, że Księdza osobą zainteresowała się Służba Bezpieczeństwa?

– W 1984 r. otrzymałem dekret na wikariusza parafii Matki Bożej Matki Kościoła w Dzierżoniowie i w tej parafii pracowałem przez 4 lata. Kard. H. Gulbinowicz postanowił, że będę duszpasterzem ludzi pracy ziemi dzierżoniowskiej. Mając już swoje korzenie w duszpasterstwie akademickim „Wawrzyny”, gdzie czynnie działałem, przyjąłem decyzję Księdza Kardynała i rozpocząłem pracę, jako duszpasterz ludzi pracy. To duszpasterstwo obejmowało nie tylko Dzierżoniów, ale także Bielawę, Pieszyce i Piławę. Wtedy też, w 1985 r., do Bielawy został skierowany ks. Marian Kopko, który już w Legnicy miał wiele osiągnięć w związku z duszpasterstwem Ludzi Pracy i z działalnością na rzecz wolności naszej ojczyzny. Wtedy wspólnie podjęliśmy działania w dwóch ośrodkach w Dzierżoniowie i Bielawie. W Dzierżoniowie były wykłady z historii współczesnej, z Nauki Społecznej Kościoła. Organizowaliśmy także spotkania, które miały pokazać godność ludzi pracy. Były też pielgrzymki na spotkania np. z Papieżem do Gdańska, do Częstochowy, czy pielgrzymki na grób ks. Jerzego Popiełuszki. Inna nasza działalność związana była z propagowaniem publikacji z tzw. drugiego obiegu. Były one nieosiągalne w księgarniach czy bibliotekach. Dostawaliśmy je z Wrocławia i staraliśmy się je rozprowadzać w środowisku, aby jak najwięcej ludzi poznało prawdziwą historię, ale także zagrożenia, jakie stanowią działania władz komunistycznych.

– Ksiądz ma dziś też status poszkodowanego przez SB. W jaki sposób Ksiądz był inwigilowany?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Przez szereg lat, i są na to materiały w IPN, działalność duszpasterstwa ludzi pracy, do której należeli członkowie „Solidarności”, nie podobała się ówczesnym władzom. Dlatego też starano się wszystkimi sposobami niszczyć ludzi i struktury. Jest to opisane w artykule „SOR «Prolog» – duszpasterstwo ludzi pracy na ziemi dzierżoniowskiej w materiałach operacyjnych Służby Bezpieczeństwa w latach 1987-1989”. I rzeczywiście, były takie działania SB, które nazwano „Prolog”, by działalność duszpasterstwa ludzi pracy zniszczyć. By pokazać ich, jako osoby niebezpieczne. Podstawiono kilku tajnych współpracowników. Jeden miał pseudonim „Kaligula” i to właśnie on zebrał najwięcej materiałów, które później dostarczał oficerom SB zarówno w Dzierżoniowie, jak i w Wałbrzychu. Nazwiska tych oficerów SB są dziś ujawnione. Przebywają teraz już na emeryturze i żyją sobie spokojnie, a wtedy działali można powiedzieć czasem nawet brutalnie.

– Ksiądz był w IPN i oglądał swoją teczkę, którą służby SB przygotowywały przez lata na Księdza. Było jakieś zaskoczenie, zdziwienie?

– Moja teczka została zniszczona prawdopodobnie w 1991 r. Zostały z niej 4 karty, w których jest mowa o rozpoczęciu działań przeciwko mojej osobie. Te działania były podejmowane aż do roku 1989. Wtedy to przekazano teczkę Służbie Bezpieczeństwa w Lublinie i tam też te materiały się pojawiły. Wtedy już studiowałem na KUL. Rzeczywiście, byłem trochę zaskoczony, bo to był czas, gdy przygotowywano się do rozmów okrągłego stołu. A mimo wszystko trwała nadal inwigilacja Kościoła. Tak więc z tych materiałów, które są dostępne w IPN we Wrocławiu, to są 4 tomy związane z działalnością duszpasterstwa ludzi pracy. Przewijają się też i nazwiska tych, którzy brali czynny udział w duszpasterstwie, ale także osób, które donosiły na mnie i urządzały różnego rodzaju prowokacje. Smutne jest to, że wśród tych, którzy donosili, byli także księża z Dzierżoniowa. Uczestniczyli w spotkaniach, a potemrobili z tych spotkań notatki.

Reklama

– Niedawno odebrał Ksiądz Krzyż Wolności i Solidarności przyznany przez prezydenta Andrzeja Dudę. Dołączył Ksiądz do grona księży, którzy już to odznaczenie otrzymali, np. ks. Mariana Kopko, ks. Władysława Jóźków, czy śp. ks. Gniatczyka. Jakie uczucia Księdzu towarzyszyły?

– To wielka radość otrzymać takie odznaczenie. Dla mnie też z tego względu, że Krzyż Wolności i Solidarności nawiązuje do Krzyża Niepodległości, który został wydany w 1930 r. Mój dziadek Jan Araszczuk otrzymał taki Krzyż Niepodległości. Jest on przechowywany w naszej rodzinie, jak swego rodzaju relikwia. Dziadek wspominał o tamtych czasach, o swojej walce o niepodległość, brał też udział w wojnie 1920 r. i dlatego tym bardziej jestem szczęśliwy, że ten Krzyż otrzymałem, bo przypomina swoim wzorem Krzyż Niepodległości. Mogę powiedzieć, że jest to taka rodzinna tradycja.

* * *

Ks. Stanisław Araszczuk
proboszcz parafii św. Tadeusza Apostoła w Legnicy otrzymał państwowe odznaczenie od Prezydenta Polski. Krzyż Wolności i Solidarności przyznawany jest byłym działaczom opozycji. W imieniu Prezydenta RP odznaczenie wręczył wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Jan Baster.
Ks. Araszczuk, jako wikariusz w parafii pw. Maryi Matki Kościoła w Dzierżoniowie, w latach 1984-88 był założycielem i opiekunem Duszpasterstwa Ludzi Pracy Ziemi Dzierżoniowskiej. Inicjował działania o charakterze opozycyjno-patriotycznym, a także zajmował się kolportażem wydawnictw podziemnych. Dziś ma także status pokrzywdzonego przez Służbę Bezpieczeństwa.

2017-07-12 14:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Potrzebna jest międzynarodowa komisja ds. Smoleńska

[ TEMATY ]

wywiad

polityka

Artur Stelmasiak

Piotr Pszczółkowski

Piotr Pszczółkowski

ARTUR STELMASIAK: : - Jest Pan Posłem pierwszej kadencji i jednocześnie doświadczonym adwokatem. Czy sejm jest odpowiednim miejscem dla prawników-praktyków?

Poseł mec. Piotr Pszczółkowski, pełnomocnik części rodzin smoleńskich: - Sejm tworzy prawo, a więc każdy prawnik powinien być tu mile widziany. Myślę, że moje doświadczenie zdobyte na salach sądowych i podczas przesłuchań w prokuraturach pozwala na szerokie spojrzenie na polskie prawo. Potrafię patrzeć na prawo tak jak patrzą na nie zwykli ludzie, czyli ci wobec których to prawo jest stosowane. Myślę, że moje doświadczenie może być wykorzystane do tworzenia lepszego prawa i bardziej przyjaznego dla ludzi.

- Czy jest trochę strachu na początku pierwszej poselskiej kadencji?

- Mam raczej poczucie wielkiej odpowiedzialności, bo przecież mandat, który otrzymał PiS w tych wyborach, jest porównywalny ze zwycięstwem opozycji niepodległościowej w 1989 roku. Moim zdaniem ten Sejm jest ostatnią nadzieją na to żeby Polska była taka, jaką chcieliśmy mieć 25 lat temu. Ze swojej strony mogę zapewnić, że zrobię wszystko, aby tę szansę jak najlepiej wykorzystać.

- Jest Pan pełnomocnikiem rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej i doskonale zna całe śledztwo. Co będzie dalej z wyjaśnianiem przyczyn katastrofy?

- Badaniem i śledztwem powinny zająć się odpowiednie organy państwa, a w szczególności prokuratura i Państwowa Komisja Badań Lotniczych.

- Czyli nie będzie komisji międzynarodowej?

- Jestem za tym, żeby taka komisja powstała. Nie dlatego, że Polacy nie potrafią wyjaśnić przyczyn katastrofy, ale po to aby taka komisja wydała międzynarodowy werdykt. Potrzebny nam jest raport, który będzie miał maksymalnie wysoką rangę na arenie międzynarodowej po to, by obalić wszystkie rosyjskie kłamstwa z raportu MAK. Jeśli opracujemy tylko swój raport, to będzie on słabo słyszany za naszymi granicami.

To święty również na dzisiaj

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

wikipedia

Czy kanonizacja średniowiecznego kapłana z Zakonu Kanoników Regularnych ma jakieś znaczenie dla nas, żyjących w XXI wieku? Czy ks. Stanisław z krakowskiego Kazimierza, który świetnie rozumiał problemy XV-wiecznych parafian, potrafi zrozumieć nasze problemy - ludzi żyjących w epoce technicznej?

Stanisław Kazimierczyk, choć umarł w 1489 r., jest ciągle żywy i skutecznie działa w niebie. W rok po śmierci przy jego grobie Bóg dokonał 176 uzdrowień, które zostały udokumentowane. Do dzisiejszego dnia tych niezwykłych interwencji były setki tysięcy. Ludzie są uzdrawiani z wielu chorób, umacniani w realizowaniu trudnych obowiązków, podtrzymywani na duchu w ciężkich chwilach życia. Dzięki skutecznej interwencji Kazimierczyka ludzie odzyskują wiarę w Boga miłującego i są uzdrawiani ze zranień duchowych i psychicznych.

CZYTAJ DALEJ

Życie bez łaski to życie bez radości

2024-05-05 19:16

Marzena Cyfert

Suma odpustowa ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin.

Suma odpustowa ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin.

W kościele św. Karola Boromeusza przeżywano odpust ku czci Matki Bożej Łaskawej Patronki i Opiekunki Małżeństwa i Rodzin. Tym samym rozpoczęło się przygotowanie do jubileuszu 30. rocznicy koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Łaskawej.

Eucharystii przewodniczył bp Maciej Małyga, który udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję