Bigos z kabaczka i papryki to pyszne, letnie danie. Łatwe w przygotowaniu, pełne warzyw, z minimalną ilością tłuszczu – świetnie sprawdzi się np. na kolację.
• 30 dag wędliny (okrawki szynki, kiełbasa, boczek wędzony)
• 0,5 kg pomidorów lub 3 łyżki pasty pomidorowej
• przyprawy: sól, pieprz, papryka w proszku
Wykonanie:
Kabaczek obrać, usunąć środek, pokroić w kostkę (2-3 cm). Z papryk usunąć gniazda nasienne, pokroić w kostkę. Pomidory sparzyć, zdjąć skórę, pokroić w ćwiartki. Kabaczek, paprykę i pomidory podlać wodą i dusić. Na tłuszczu podsmażyć pokrojoną w piórka cebulę, a gdy się zeszkli, dodać pokrojoną w kostkę wędlinę, przesmażyć i dodać do warzyw. Podlać niewielką ilością wody (jeśli trzeba) i dusić razem do miękkości. Doprawić do smaku solą, pieprzem i papryką w proszku.
W Wielkim Poście warto pomyśleć o zmianie nawyków żywieniowych. Zamiast mięs – sięgnąć po mało wciąż u nas popularne ryby, które można przyrządzać na wiele sposobów. Polecamy przepis s. Teresy Labudy.
• kilka kawałków dowolnej ryby, np. dorsza, mintaja
Ponad 600 tys. wiernych i blisko tysiąc duchownych towarzyszyło w ostatniej drodze kapelanowi "Solidarności".
Ta śmierć, ta męczeńska ofiara, stały się zwycięstwem „Solidarności”, a pogrzeb przerodził się w wielką manifestację Polaków, którzy z całego kraju przybyli, aby przy trumnie ks. Popiełuszki utwierdzić się w wierze w najwyższe ideały narodowe. Wszystkie okoliczne place, parki, ulice w promieniu paru kilometrów wypełnione tłumami, widziałam je płynące od rana, młodzi obsiedli drzewa wzdłuż ulicy Krasińskiego, sztandary „Solidarności” unosiły się nad głowami, a gdy przybył Wałęsa, powstał jeden wielki krzyk, tysiące rąk wzniosło się w symbol Victory - Józefa Radzymińska, pisarka.
Instytut Pamięci Narodowej/Facebook
Caritas Hiszpanii znajduje się na pierwszej linii walki ze skutkami tragicznej powodzi, która dotknęła region Walencji. Łopata i kalosze, to wyposażenie tysięcy wolontariuszy próbujących usuwać skutki kataklizmu. Są wśród nich księża, zakonnice oraz młodzi wolontariusze. Bilans powodzi wciąż jest niedoszacowany. Mówi się o 213 ofiarach śmiertelnych, nawet 2,5 tys. zaginionych, 120 tys. ludzi musiało opuścić swe domy.
„To było jak tsunami, którego siła przerosła nasze najśmielsze wyobrażenia” - powiedział ks. José Vincente Alberola, w którego kościele woda sięgnęła trzy metry wysokości. Proboszcz walenckiej parafii Matki Bożej z Pilar wyznał, że teren, który najbardziej ucierpiał zamieszkiwany jest przez ubogie rodziny. „Już wcześniej wspieraliśmy 190 rodzin tygodniowo, co będzie teraz trudno sobie wyobrazić” - wyznał kapłan. Podkreślił, że działania Caritas, która zmobilizowała się od razu do niesienia pomocy zostały utrudnione przez szkody poczynione przez wodę i błoto. Meteorolodzy poinformowali, że we wtorek w rejonie Walencji w ciągu ośmiu godzin spadła roczna suma opadów deszczu. Fala powodziowa płynęła ulicami miast, wyrywając drzewa i odrywając kawałki ścian od budynków. Wywołała też lawiny błotne.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.