Uroczystości pogrzebowe o. Bronisława Mokrzyckiego, jezuity, założyciela Wspólnoty Niepokalanej Matki Wielkiego Zawierzenia (siostry zawierzanki), rozpoczęły się 12 października br. w Domu Generalnym Sióstr w Bliznem, ostatnim miejscu zamieszkania zmarłego. Następnie jego ciało przewieziono do bazyliki Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Starej Wsi na Podkarpaciu, gdzie Mszy św. przewodniczył abp Józef Michalik. Nazwał on zmarłego „gorliwym kapłanem, który oddał Panu Bogu wszystko, co od Niego otrzymał”. – Budził do tej miłości także innych. Służył darami nie tylko swojego umysłu, ale także serca, i to w pełnym wymiarze. I dlatego tak wielkie dzieła idą za nim przed Boży tron. Dziękujemy Panu Bogu za dobro, które czynił i które będzie owocować – powiedział. W homilii o. Jakub Kołacz SJ,prowincjał Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego, stwierdził: – Podsumowując 80-letnie życie zmarłego, można powiedzieć jedno: zawsze żył w przyjaźni z Panem Bogiem.
Reklama
W imieniu osób korzystających z rekolekcji w ogniskach sióstr zawierzenia mowę pożegnalną wygłosił ks. Eugeniusz Derdziuk. Cytując wiele sformułowań o. Bronisława, często używanych w formacji rekolektantów, zachęcił, by odważnie wołać: „Santo subito!”. – Tylko Bóg wie, ilu kapłanów dzięki Twojej posłudze nie opuściło szeregów kapłaństwa, ilu w ogniskach rekolekcyjnych odnalazło światło wiary, ilu powróciło do pierwotnej miłości, a ile sióstr zakonnych i ilu świeckich poprostowało tu swoje życie – zaznaczył.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pełne wzruszeń pożegnanie o. Mokrzyckiego wygłosiła matka generalna Sióstr Zawierzanek s. Anastazja Balewska. Podkreśliła, że jednymi z najważniejszych cech ojca były posłuszeństwo wobec przełożonych i wielka miłość do ludzi. Powiedziała: – Siostry głęboko wierzą, że o. Bronisław jest z nami, oręduje za nami i jak zawsze mówi: „«Sursum corda!». Trzymajcie kurs!”. Dziękujemy, że własnym życiem wskazywałeś nam, iż są wartości, dla których warto oddać wszystko i nie zawahać się, że tą najwyższą wartością jest Pan obecny w Najświętszym Sakramencie, że taką wartością jest święta Ewangelia.
Pogrzeb o. Bronisława zgromadził rzesze jego przyjaciół: jezuitów, przełożonych i sióstr zakonnych z różnych zgromadzeń z całej Polski oraz rekolektantów. Obecni byli najbliżsi z rodziny zmarłego, a także biskupi, którzy go znali: Łukasz Buzun – biskup pomocniczy kaliski i Stanisław Jamrozek – biskup pomocniczy przemyski.
O. Mokrzycki spoczął w krypcie ojców jezuitów na starowiejskim cmentarzu.