Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

Odkrywamy Osobę Ducha Świętego

Niedziela Ogólnopolska 2/2018, str. 3

[ TEMATY ]

felieton

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mottem pierwszego etapu dwuletniego (2017-19) programu duszpasterskiego, który rozpoczął się od Adwentu 2017, są słowa: „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”. Chodzi o odkrycie Osoby Ducha Świętego, Jego obecności w naszym życiu i o otwarcie się na Jego działanie.

Przypomnijmy sobie: kiedy Chrystus odchodził do Ojca, Apostołowie usłyszeli, że nie zostaną sami, że Jezus ześle im Ducha Świętego. I rzeczywiście, nastąpiło wspaniałe przeżycie nazwane w Piśmie Świętym Zesłaniem Ducha Świętego. Widocznym tego znakiem były płomienie ognia, które ukazały się nad głowami zgromadzonych, oraz fakt, że zaczęli mówić różnymi językami (por. Dz 2).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ogóle Dzieje Apostolskie pełne są Ducha Świętego. To dzieje Kościoła pierwszych dni, który okazuje się bardzo żywy i dynamiczny. Dzięki działaniu Ducha Świętego widzimy entuzjazm wiary, miłość i niebywałą odwagę chrześcijan. Dlatego Kościół jeszcze bardziej otwiera się dziś na działanie Ducha Świętego – Trzeciej Osoby Trójcy Przenajświętszej – który pragnie nas uświęcić, a tam, gdzie przychodzi uświęcenie, wkraczają nowa moc, siła i wielka nadzieja. Musimy to sobie uświadomić i być przekonani, że człowiek wierzący nie jest sam. Jakże często bowiem przeżywamy dramatycznie swoją bezradność, nieświadomi obecności Ducha Świętego nie uczestniczymy w życiu Bożym, które uskrzydla i czyni człowieka wewnętrznie spokojnym i spełnionym.

Reklama

Chciałbym tu wspomnieć o założeniach Ruchu „Europa Christi”, który przyjął księgę Dziejów Apostolskich za swoją księgę studyjną, bo może nas ona wiele nauczyć. My, ludzie XXI wieku, jesteśmy zbyt zapatrzeni w ziemię, w wartości materialne, a przecież istnieje świat innych wartości, na które wskazuje Ewangelia. Jako katolicy musimy nieustannie otwierać się na głos Boga, odczytywać znaki czasu i tchnienia Ducha Świętego. I musimy karmić się tym, co najlepsze. Mam tu na uwadze m.in. prasę katolicką, w tym naszą „Niedzielę”, i to, jak jesteśmy niekiedy rozdzierani przez niektóre media, niszczące ludzkie relacje, zagrażające jedności i miłości. Trzeba budować świat, który służy dobru wspólnemu. Pamiętajmy, że jesteśmy tu wspomagani darami Ducha Świętego. W przeciwnym przypadku przychodzi duch zły, który sieje nienawiść i skłócenie. A wtedy dochodzi do tragedii.

Otwórzmy zatem drzwi naszych serc na przychodzącego Ducha prawdy i miłości i poczujmy się jak Apostołowie posłani do nowej ewangelizacji. Ewangelia bowiem niesie ze sobą to, co dobre, nie uczy zła i nie zachęca do grzechu. Jej owocami są miłość, pokój i nadzieja.

2018-01-10 10:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zanim zdarzy się najgorsze

Niedziela Ogólnopolska 9/2021, str. 3

[ TEMATY ]

felieton

Archiwum prywatne

Nie możemy się koncentrować na gaszeniu pożarów, ale mamy dociekać, co może być ich przyczyną.

Co z wami jest nie tak?” – pyta matka we wstrząsającym liście wysłanym do Onetu po publikacji reportażu o gwałtach na dzieciach w podłódzkim przedszkolu. Oskarża głównie pedofilów, ale także spore grono tych, którzy w różny sposób tolerują potworności, krzywdy, jakie zboczeńcy wyrządzają dzieciom.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny. Lekarze orzekli, że jest zdrowa. Następnie niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znaleziono w oknie życia w Borowej Wsi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję