Reklama

Premier tonie

Czy powinniśmy interesować się polityką wewnętrzną w Izraelu? Chyba tak. Dowodzą tego ostatnie działania tego państwa wobec Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nieuzasadniony atak środowisk żydowskich, w tym izraelskich oficjeli, na nowelizację ustawy o IPN – dotyczącej karania m.in. za przypisywanie Polakom odpowiedzialności za niemieckie zbrodnie w czasie II wojny światowej, ma różne przyczyny. Jedną z najważniejszych jest na pewno sytuacja wewnętrzna w tym państwie.

Beniamin Netanjahu, premier Izraela, jeden z głównych atakujących, powoli tonie, a tonący brzytwy się chwyta. Atak na Polskę, która rzekomo ma – nowelizacją ustawy – kwestionować Holocaust, zdaje się zjednoczyć podzielonych izraelskich polityków i ich zwolenników. Wróg zewnętrzny, choćby wyimaginowany, jest najlepszy w takich sytuacjach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Widowiskowe wizyty

Beniamin Netanjahu nie od dziś nie ma dobrej prasy, ale wydarzenia ostatnich miesięcy, ba: tygodni, osłabiły jego – i tak niezbyt mocną – pozycję. Zarzuty korupcyjne stawiane premierowi, połączone z widowiskowymi wizytami funkcjonariuszy, wrzenie w społeczności palestyńskiej, reperkusje łamania przez rząd prawa międzynarodowego w związku z planami rozbudowy osiedli na okupowanym od 50 lat Zachodnim Brzegu, nie przysporzyły mu popularności.

Nawet zdecydowana zapowiedź prezydenta Donalda Trumpa dotycząca przeniesienia ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy, czyli uznanie de facto tego drugiego miasta za stolicę państwa żydowskiego, nie mówiąc już o wezwaniu migrantów z Afryki do opuszczenia kraju w ciągu trzech miesięcy pod groźbą aresztowania – okazały się zbyt słabe, aby Netanjahu stał się bohaterem narodowym w Izraelu.

Do osiągnięć premiera Netanjahu i jego rządu nie da się zaliczyć oświadczenia oficjeli z otoczenia prezydenta Palestyny Mahmuda Abbasa, że swoją polityką położyli kres porozumieniom z Oslo z 1993 r., na podstawie których miały być budowane plany uregulowania sytuacji na Bliskim Wschodzie.

Co tydzień

Co tydzień, od ponad roku, w Tel Awiwie odbywają się demonstracje przeciwko premierowi Netanjahu, wzywające go do ustąpienia. Oliwy do ognia dolało forsowanie przez rządzącą koalicję ustawy mającej chronić premiera przed konsekwencjami toczących się wobec niego dochodzeń. Chodzi o domniemaną korupcję, fałszerstwa i złamanie zasad zaufania społecznego.

Reklama

Policja podejrzewa, że Netanjahu mógł przyjmować kosztowne prezenty, w tym drogie alkohole i cygara od izraelskiego przedsiębiorcy, hollywoodzkiego producenta Arnona Milchana. Wartość tych cygar szacuje się na dziesiątki tysięcy dolarów. Premier oskarżany był także o marnowanie publicznych pieniędzy na kosztowne podróże zagraniczne. Wpisuje się to w wystawny tryb życia Netanjahu, z upodobaniem opisywany przez izraelskie gazety.

Izraelska prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie rządowego kontraktu z Niemcami na dostawę trzech okrętów podwodnych za 2 mld dolarów. Nie objęło ono jeszcze samego premiera, ale dotyczy jego bliskich współpracowników oraz krewnego. Skandal wybuchł, gdy wyszło na jaw, że prawnik Netanjahu reprezentował niemiecki holding ThyssenKrupp Marine Systems podczas negocjacji.

Podejrzewa się też, że w zamian za pozytywne materiały o premierze właściciel największej gazety w kraju „Jedioth Ahronoth” miał otrzymać ułatwienia w koncesjach na kasyna. Sam szef rządu widzi w tym spisek opozycji, która chce obalenia jego rządu. Podkreśla, że oskarżenia formułują ludzie, którzy sami są skorumpowani.

Też dla ludzi

Jako premier nie ma łatwego życia także ze względu na skład koalicji. Rząd, mający niewielką przewagę w Knesecie, stworzyło sześć ugrupowań politycznych, od Likudu, przez Żydowski Dom, po Zjednoczony Judaizm Tory, a każde z nich ma coś (innego) do powiedzenia.

W ogniu krytyki znalazła się też trzecia żona sprawującego nieprzerwanie od dziewięciu lat urząd premiera Beniamina Netanjahu – Sara. Została skazana przez sąd pracy za mobbing. Poniżała ludzi, którzy zajmowali się jej domem.

Reklama

Według izraelskiego prawa, gdyby Netanjahu został oskarżony, nie musiałby rezygnować z urzędu. Gdyby potwierdziły się zarzuty wobec Netanjahu, a sąd skazałby go na karę pozbawienia wolności, nie byłby pierwszym premierem państwa żydowskiego, który trafił do zakładu karnego.

Latem ubiegłego roku więzienie opuścił przedterminowo poprzednik Netanjahu – Ehud Olmert, skazany za przyjmowanie łapówek przy realizacji projektów budowlanych i utrudnianie śledztwa. Przed ponad rokiem natomiast więzienie opuścił były prezydent Mosze Kacaw, z partii Likud, skazany za gwałty i inne przestępstwa seksualne na siedem lat (odsiedział pięć). Jak widać, w Izraelu nabiera treści powiedzenie, że więzienie też jest dla ludzi.

2018-02-07 10:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce

2024-04-25 18:17

[ TEMATY ]

zakony

zakonnice

Karol Porwich/Niedziela

Posługa władzy w zgromadzeniach zakonnych, nowelizacja regulacji dotyczących ochrony małoletnich przed przemocą oraz przygotowania do przyszłorocznego Jubileuszu Życia Zakonnego - były głównymi tematami 148. Zebrania Plenarnego Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce, które odbyło się w dniach 23-25 kwietnia w Licheniu.

Mszy św. na rozpoczęcie Zebrania Plenarnego przewodniczył abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce. W wygłoszonej homilii wskazał, jak czytamy w komunikacie po zakończonych obradach, „na ideał życia konsekrowanego, jakim jest zdolność do ofiary całopalnej, na wzór Jezusa Chrystusa, który ofiarował się swemu Ojcu całkowicie i bez zastrzeżeń”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję