Ks. Paweł Ślawski: – Samo skupienie się na organizacji bardzo spłaszcza przeżywanie tak wielkich wydarzeń, gdyż można się skupić tylko na samych materialnych, przyziemnych sprawach: prośby o patronaty, pisma do sponsorów, setki telefonów w różnorakich sprawach. Dlatego, by głębiej przeżywać te wielkie wydarzenia Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa, gram osobę Józefa z Arymatei – pobożnego faryzeusza, sprzymierzeńca Jezusa. Jestem nie tylko organizatorem, widzem, ale i uczestnikiem w samym centrum zbawczych wydarzeń, co sprawia, że uczestnictwo w Misterium wywiera wielki wpływ na mnie, zwłaszcza że Józef z Arymatei jest nie tylko do skazania przez Piłata, ale na Drodze Krzyżowej, podczas ukrzyżowania, a zwłaszcza przy pochówku Jezusa do grobu. Wyjątkowe chwile pozostaną głęboko w pamięci.
– Przygotowania już właściwie dopinają się na ostatni guzik, jeszcze mozolna praca przy tym, aby przysanktuaryjny Park Matki Bożej stał się na kilka godzin Wieczernikiem, Świątynią Jerozolimską, Golgotą… Czym tegoroczny spektakl zaskoczy widzów?
Reklama
– Trudno zdradzać szczegóły. Jednego możemy być pewni, że takowe zaskoczenie będzie. Choćby z powodu obecności na scenie Marii Magdaleny, ale również nowej scenografii Sali Posiedzeń Sanhedrynu. Co do szczegółów, to już 25 marca. Serdecznie zapraszamy do udziału grupy zorganizowane i indywidualnych widzów. Zaczynamy o godz. 18 w Parku Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
– Ubiegłoroczne misterium można było obejrzeć za pośrednictwem internetowej Telewizji KSM. To ogromne udogodnienie dla tych, którzy z różnych przyczyn nie mogą osobiście uczestniczyć w tym niezwykłym spektaklu. W tym roku również będzie taka możliwość. Co trzeba zrobić, żeby móc obejrzeć transmisję na żywo?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Jak w poprzednim roku, tak i teraz możliwe będzie oglądnięcie Misterium Męki Pańskiej on-line. Trzeba wejść na stronę internetową parafii MBNP w Niechobrzu w zakładkę „Transmisja na żywo”. Mamy nadzieję, że media nas nie zawiodą i pozwolą dotrzeć z tak pięknym widowiskiem, a jednocześnie rekolekcjami w pigułce do jak najszerszej liczby osób.
Dominik Gębarowski o roli Jezusa: Grając postać Jezusa, staram się być sobą, ponieważ każdy z nas ma w sobie pierwiastek Boga. Najwięcej wymaga ode mnie oddanie przekroju emocji, tj.: radość, gniew, łzy, ból i śmierć. Niezwykle istotne jest dla mnie uświadomienie sobie tego, jak bardzo cierpiał Jezus i ile bólu przyjął na siebie, aby otworzyć nam drogę do Boga.
Rafał Ostrowski o roli Judasza: Wcielenie się w rolę Judasza nie jest łatwą rzeczą. Początkowo Judasz jest zatroskany o Jezusa, a później go zdradza, boleje nad tym. Cały ten pochód jego wewnętrznej przemiany wymaga ode mnie wiele pracy własnej. Moja rola skupia się na monologach, to ode mnie zależy, jak Judasz wyrazi swe zaniepokojenie, przebiegłość czy ogromny smutek.
Andżelika Wróbel o roli Matki Bożej: Maryja jest wspaniałą i niepowtarzalną kobietą, która w każdej chwili ufała Panu Bogu. To wszystko sprawia, że odegranie tej roli nie jest dla mnie łatwe. Najtrudniejsze jest ukazanie ogromu emocji, od radości przez niepewność, aż po ogromny ból. Aby to ukazać, staram się zapomnieć o moim prywatnym życiu, uświadomić sobie jeszcze raz, że to wszystko naprawdę się wydarzyło i Jezus oddał życie właśnie dla mnie.