Reklama

Niedziela Częstochowska

Niedziela z „Niedzielą”

Niedziela częstochowska 20/2018, str. II

[ TEMATY ]

Niedziela

Niedziela

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co się stało z nami, chrześcijanami? Przecież jest nas tak wielu! Chrześcijanie zajmują fotele ważnych polityków i należą do możnych tego świata... I spokojnie patrzą, jak ich bracia w wierze są na świecie mordowani i prześladowani, jak najświętsze dla chrześcijan miejsca są profanowane, jak na wszelkie sposoby chrześcijaństwo jest zwalczane.

Na ile jesteśmy ludźmi wiary? Czy nasze chrześcijaństwo staje się każdego dnia silniejsze przez modlitwę i coraz większe przylgnięcie do Boga? Czy codziennie bardziej stajemy się dziećmi Bożymi? A może nasza wiara rozpływa się gdzieś w pogoni za dobrami materialnymi, za wygodą, jaką za cenę rezygnacji z naszych wartości oferuje współczesny świat – i zapominamy o Dekalogu, o udziale w niedzielnej Eucharystii, która przecież wpływa na kształt życia człowieka, o podchodzeniu do każdego z miłością, wyrozumiałością, serdecznością i braterstwem? Czy jako chrześcijanie pamiętamy o tym, że w naszych rodzinach mamy budować królestwo Boże? Jak to czynimy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jako chrześcijanie zostaliśmy także posłani, by głosić Ewangelię tym, którzy jej jeszcze nie znają. Czy tak czynimy? Jaką postawę zajmuję, np. w pracy, kiedy słucham, jak ktoś z lubością rozpowszechnia oszczerstwa na temat Kościoła? Czy jesteśmy w stanie na tyle dowartościować to, co daje człowiekowi chrześcijaństwo, byśmy mogli stawić czoła przeróżnym dziwacznym prądom i modom, które prowadzą człowieka ku różnym zniewoleniom wewnętrznym?

Wydaje się, że zbyt wielu z nas, katolików, nie ma głębszej świadomości Kościoła. Eucharystia bardziej wiąże się z dobrym nawykiem niż z przeżyciem i kontemplacją religijną. Niejako na oślep pędzimy w dalsze życie. A przecież nasze funkcjonowanie byłoby zupełnie inne, gdybyśmy wzięli sobie do serca to, co mówi do nas papież, kapłan, Pismo Święte. Nie byłoby nienawiści, ciągłego zwalczania się różnych ugrupowań, ślepej pogoni za władzą, żądzy całkowitego pognębienia przeciwnika, zdobycia jak najwięcej dóbr materialnych. Bo wszystko to – jak mówi Kohelet – „marność nad marnościami” (por. 1, 2) i łączy się najczęściej z pogwałceniem ludzkiego sumienia, odrzuceniem nauki Ewangelii. A to wcześniej czy później obróci się przeciw człowiekowi.

Reklama

Wiara jest nam dana po to, żeby w naszym życiu było nieustanne dążenie do uczenia się Bożego rozeznawania rzeczywistości i życia w bliskości Chrystusa. Wszak Pan Bóg, który na kartach Nowego Testamentu objawił się nam przez Jego Osobę, uczynił to po to, „aby każdy, kto w Niego wierzy, nie umarł, ale miał życie wieczne” (por. J 3, 16). Na pewno pomoże nam w tym również lektura książki religijnej, katolickiej gazety, słuchanie katolickiej rozgłośni radiowej czy oglądanie katolickiej telewizji. Popatrzmy: przez cały tydzień jesteśmy poddawani „obróbce” mediów świeckich, czasami bardzo niechętnie nastawionych do chrześcijaństwa. Jeżeli nie będzie tu jakiejś przeciwwagi – to jako katolicy nie mamy szans na własny rozwój wewnętrzny.

Dlatego chrześcijanin powinien mieć kontakt z Bogiem nie tylko w modlitwie i coniedzielnej Mszy św., ale też z katolickim pismem. Tak, Kochani, dopełnieniem niedzieli winna być „Niedziela” – katolicki tygodnik lub inne pismo religijne, a rozrywką – wartościowy film, dobra audycja czy książka, wycieczka do miejsc świętych. Bez tego nasze życie religijne będzie wątłe i słabe, zdominowane przez sensację, plotkarstwo, politykierstwo czy zwykły hedonizm.

2018-05-16 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śladami chrześcijan

Bliski Wschód to matecznik chrześcijaństwa: tam powstało, rozwijało się i trwało. Ale dziś, w czasach konfliktu z Państwem Islamskim, życie chrześcijan w tym regionie staje się prawie niemożliwe. Są zastraszani, wysiedlani z rodzinnych stron, zmuszani do zmiany wiary, giną z rąk fanatycznych muzułmanów. Muszą uciekać z miejsc, w których ich przodkowie mieszkali przez stulecia.

CZYTAJ DALEJ

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

2024-04-22 14:36

[ TEMATY ]

świadectwo

nawrócenie

świadectwa

Adobe Stock

Była aktorka porno Bree Solstad została przyjęta do Kościoła katolickiego w Wielkanoc. Znana w mediach społecznościowych jako "Miss B", od początku roku publikuje na platformie X posty o swoim wstąpieniu do Kościoła katolickiego jako "Miss B Converted".

"Moje życie już nigdy nie będzie takie samo. Płakałam z radości, kiedy po raz pierwszy przyjęłam ciało i krew Jezusa" - powiedziała amerykańskiemu portalowi „The Daily Signal”. W dniu 1 stycznia 2024 r. opublikowała na X: "Zdecydowałam się zaprzestać pracy seksualnej. Pokutować za moje niezliczone grzechy. Porzucić moje życie pełne grzechu, bogactwa, wad i próżnej obsesji na punkcie własnej osoby. To upokarzające doświadczenie, które przez wielu będzie wyśmiewane lub analizowane. Rezygnuję ze wszystkich moich dochodów i oddaję swoje życie Jezusowi" - napisała Solstad.

CZYTAJ DALEJ

Wierność i miłość braterska dają moc wspólnocie

2024-04-23 13:00

Marzena Cyfert

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Ostatnie rejonowe spotkanie presynodalne dla rejonów Wrocław-Katedra i Wrocław-Sępolno odbyło się w katedrze wrocławskiej. Katechezę na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił ks. Adam Łuźniak.

Na początku nakreślił kontekst rozważanego listu. Niewielkie, lecz bogate miasteczko Filadelfia zbudowane zostało na przełęczy, która stanowiła bramę do głębi półwyspu. Było również bramą i punktem odniesienia dla hellenizacji znajdujących się dalej terenów. Mieszkańcy Filadelfii mieli więc poczucie, że są bramą i mają misję wobec tych, którzy mieszkają dalej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję