Reklama

Niedziela Lubelska

Lublin: odnaleziono czaszkę Józefa Franczaka, ostatniego z żołnierzy wyklętych

W efekcie śledztwa prowadzonego przez lubelski oddział IPN odnaleziono czaszkę ostatniego żołnierza wyklętego, Józefa Franczaka. Syn partyzanta planuje zorganizować katolicki pogrzeb. - Dziękuję IPN, ciało złożone razem to spokój dla duszy – zaznaczył Marek Franczak.

[ TEMATY ]

Lublin

żołnierze wyklęci

ARCHIWUM TVP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas konferencji prasowej w lubelskim oddziale IPN przedstawiono wyniki śledztwa, prowadzonego w sprawie rozczłonkowania zwłok Józefa Franczaka pseud. Laluś, Lalek. W toku postępowania ujawniono, iż zaginiona czaszka żołnierza wyklętego znajdowała się w zbiorach Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Syn partyzanta, Marek Franczak nie kryjąc wzruszenia, dziękował IPN za zaangażowanie w jej odnalezienie. - Dziękuję za to, że będę mógł zrobić pogrzeb katolicki, żeby te szczątki nie tułały się już nie wiadomo gdzie, tylko żeby spoczęły w jednym grobie. Ciało złożone razem to spokój dla duszy – podkreślał w rozmowie z dziennikarzami. Zaznaczył też, iż data pogrzebu nie jest jeszcze ustalona.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prokuratorzy IPN w czerwcu 2006 r. wszczęli śledztwo ws. znieważenia zwłok Józefa Franczaka przez funkcjonariuszy państwa komunistycznego. Podstawą wszczęcia postępowania było zawiadomienie o popełnieniu przez syna żołnierza, który twierdził, iż odcięcie głowy było celową zemstą już po śmierci, dokonaną przez funkcjonariuszy państwa komunistycznego, a nie było uzasadnione potrzebą dalszych badań identyfikacyjnych.

- W toku postępowania wykazano, iż odjęcie czaszki od tułowia było związane z czynnościami procesowymi w śledztwie, mającymi na celu identyfikację osób udzielających pomocy poszukiwanemu listem gończym tj. dentystów u których uzyskał pomoc stomatologiczną – poinformował prokurator Jacek Nowakowski, naczelnik oddziałowej komisji ds. ścigania zbrodni przeciwko narodowi polskiemu. Zaznaczył też, iż czynność ta wydana była w ramach obowiązującego prawa i przez uprawniony organ. Nie miała na celu zbezczeszczenia zwłok w konsekwencji czego śledztwo IPN umorzono w tym zakresie.

Jak podkreślił prokurator Nowakowski, czaszka z zakładu medycyny sądowej została odebrana przez Prokuratora Wojewódzkiego w Lublinie i przekazana Akademii Medycznej (dziś Uniwersytetowi Medycznemu w Lublinie) w celach dydaktycznych.

Reklama

Śledztwo wszczęte w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy państwa komunistycznego poprzez niewydanie osobom uprawnionym zwłok Józefa Franczaka oraz przekazanie czaszki uczelni medycznej do celów naukowych bez zgody krewnych jest w toku. – Na obecnym etapie, nie ma podstaw uzasadniających postawienie zarzutów w tej sprawie – zaznaczył prok. Nowakowski.

Przedstawiciele lubelskiego oddziału IPN wielokrotnie podkreślali, iż odlezienie czaszki ma również znaczenie symboliczne. Zaistniała bowiem możliwość, by złożyć do grobu pełne szczątki ostatniego partyzanta, ostatniego niezłomnego, ostatniego żołnierza wyklętego walczącego z ustrojem komunistycznym.

Józef Franczak, pseud. Lalek, Laluś (1918-63) pochodził z Lubelszczyzny. W 1939 r. walczył na Kresach wschodnich. Aresztowany przez Sowietów, uciekł z niewoli i trafił do partyzantki AK. Po wkroczeniu do Polski Armii Czerwonej został wcielony do 2. Armii Wojska Polskiego. Jego jednostka stacjonowała w Kąkolewnicy, gdzie sąd polowy skazywał na śmierć żołnierzy służących w AK. W obawie przed takim wyrokiem zdezerterował w 1945 r.

Od tej pory działał w podziemiu niepodległościowym. Był dowódcą patrolu w oddziale partyzanckim WiN kpt. Zdzisława Brońskiego "Uskoka". W maju 1948 r. jego patrol wpadł w zasadzkę, z której bez szwanku wyszedł jedynie Franczak. Od 1953 r. ukrywał się. Nie ujawnił się w czasie amnestii w 1956 r. 21 października 1963 r. 35-osobowa grupa operacyjna SB okrążyła zabudowania, w których ukrywał się partyzant. Franczak podjął próbę ucieczki. Został zastrzelony.

2015-01-28 17:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Budzik: Patriotyzm jest naszym obowiązkiem

[ TEMATY ]

Lublin

abp Stanisław Budzik

episkopat.pl

„Nie od dziś, Kościół naucza, że patriotyzm jest naszym obowiązkiem, a obowiązek ten wypływa z IV przykazania Bożego” - powiedział abp Stanisław Budzik podczas Mszy św. sprawowanej w lubelskiej archikatedrze z okazji 226. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja.

W kazaniu, abp Budzik nawiązał do 300. rocznicy koronacji cudownej ikony z Częstochowy. Przypominając wiernym historie kultu Matki Bożej Jasnogórskiej, zwrócił uwagę na związek pomiędzy tamtym wydarzeniem a ówczesną diecezją chełmską, której archidiecezja lubelska jest następczynią. Zgodę na koronację cudownego obrazu uzyskano z pomocą ówczesnego nuncjusza apostolskiego, Girolamo Grimaldiego. – „Sam zamierzał dokonać uroczystego aktu koronacji, jednak na wskutek przeszkód, powierzył ten obowiązek biskupowi chełmskiemu, Krzysztofowi Szembekowi” – tłumaczył hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Bp Pindel do nowo wyświęconych diakonów: naśladujcie wyobraźnię miłosierdzia św. Jana Kantego

2024-05-08 15:12

[ TEMATY ]

bp Roman Pindel

mr

Celebracja w Łagiewnikach

Celebracja w Łagiewnikach

Do naśladowania przykładu św. Jana Kantego, doskonalenia się i okazywania miłosierdzia wszystkim ludziom zachęcił bp Roman Pindel 8 maja br. w kęckim sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, gdzie udzielił święceń diakonatu dwóm alumnom krakowskiego Wyższego Seminarium Duchownego. Do uroczystości wybrano świątynię związaną miejscem urodzenia Jana Kantego. Tu też znajduje się grób założycielki sióstr zmartwychwstanek bł. Celiny Borzęckiej oraz jej córki współzałożycielki - służebnicy Bożej Jadwigi Borzęckiej.

Nowo wyświęceni diakoni nawiedzili dziś także barokowy kościół ku czci św. Jana z Kęt, wybudowany na miejscu jego domu rodzinnego. Diecezja bielsko-żywiecka przeżywa Rok Jubileuszowy związany z 550. rocznicą śmierci tego XV-wiecznego uczonego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję