Reklama

Drogowskazy

drogowskazy

Życie jest wielką poczekalnią

Niedziela Ogólnopolska 51/2018, str. 4

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ciągle na coś czekamy. Kiedy nieraz stawiamy pytanie: Co robisz?, wiemy, że najczęściej usłyszymy, iż nasz rozmówca na kogoś albo na coś czeka. Adwent to czas oczekiwania w wymiarze religijnym i liturgicznym. W ogóle religia to wielkie czekanie na Boga. Czas Bożego Narodzenia zawiera w swej treści pojęcie oczekiwania na obiecanego Mesjasza, Zbawiciela świata, którym jest Jezus Chrystus, nazywany Oczekiwaniem Narodów. Same zaś święta kryją w sobie treści będące przedmiotem kontemplacji. Jest to rodzaj spotkania człowieka z Bogiem. Takie spotkanie wyraża się modlitwą serca, która stanowi o kontemplacji, ma wymiar mistyczny. Pamiętam takie spotkanie z jednym z proboszczów w diecezji opolskiej, który stwierdził, że nie da się być kapłanem bez modlitwy kontemplacyjnej. Dlatego w Boże Narodzenie wszyscy powinniśmy powtarzać: Przyjdź, Panie Jezu! Chcielibyśmy, żeby Pan Jezus przyszedł do wszystkich jako oczekiwany Gość dusz, tak jak przychodzi do milionów chrześcijan. Jednak przyjście Jezusa ma wymiar nie tylko indywidualny, jest ono zauważalne także w przestrzeni publicznej. Niestety, w chrześcijańskiej Europie dokonuje się dziś jakiś rodzaj apostazji, odstąpienia od wiary. Niektóre kraje odchodzą od Chrystusa z powodu nacisku środowisk neomarksistowskich i masońskich.

Również partie chadeckie sprzeniewierzają się chrześcijaństwu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlatego gdy tworzyłem Ruch „Europa Christi”, pomyślałem, że nie może on być żadną partią. Ludzi wierzących w Chrystusa trzeba gromadzić wokół Jego Osoby. Stąd nasz ruch musi pozostać ruchem, a nie jednym z ugrupowań partyjnych. Słowo „pars” z łaciny znaczy część. Partia to zatem jakaś część, a na życie polityczne składa się działalność wielu partii. Jesteśmy świadkami różnych zachowań tych ugrupowań, które budzą nieraz nie tylko zaskoczenie, ale wręcz przerażenie. Kościół nie jest partyjny. Coraz bardziej rozumiemy to, że trzeba nam uciekać od partyjności. W zażartym sporze politycznym, który obserwujemy, łatwo o bluźnierstwo. Pewnie dlatego Ruch „Europa Christi” spotyka się z życzliwością tak wielu ludzi i środowisk, bo nie wiąże się z żadną partią – nie ma aspiracji politycznych. Oczywiście, różne osoby i osobistości mogą się odnosić do wartości, które głosi, zwłaszcza gdy chodzi o katolicką naukę społeczną. Jako moderator Ruchu „Europa Christi” czuję się zobowiązany pilnować jego tożsamości, a do tej tożsamości należy jego apolityczność. Po głębokim przemyśleniu tego zagadnienia czuję się zobowiązany przekazać swoje wnioski do publicznej wiadomości.

Reklama

Na święta Bożego Narodzenia życzę, by Chrystus Pan, Książę Pokoju, znalazł miejsce we wszystkich sercach, zwłaszcza ludzi ochrzczonych w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

Niech radość Bożego Narodzenia trwa!

2018-12-18 10:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego życia

2024-04-15 13:31

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 18-21.

Sobota, 4 maja. Wspomnienie św. Floriana, męczennika

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc prawosławnych i wiernych innych obrządków wschodnich

2024-05-05 10:04

[ TEMATY ]

prawosławie

Piotr Drzewiecki

Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich rozpoczęli w niedzielę obchody Świąt Wielkanocnych, które w tym roku przypadają u nich pięć tygodni później niż u katolików.

Data tego święta w Kościele katolickim wyliczana jest nieco inaczej niż w Kościele wschodnim, więc w tym samym terminie Wielkanoc przypada w obu obrządkach tylko raz na jakiś czas. Tak było np. w 2017 roku; przeważnie prawosławni świętują jednak Wielkanoc później, maksymalnie właśnie nawet pięć tygodni po katolikach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję