Potraktujmy propozycję świąt Bożego Narodzenia bez... Bożego Narodzenia, która tu i ówdzie się pojawiła, jako swego rodzaju dziwactwo i brak dobrej woli. Nawet jeżeli ktoś nie jest zbyt religijny lub jest wyznawcą innej religii, to trudno uwierzyć, że obrażają go czy zniesmaczają wizerunek Dzieciątka złożonego w ubogiej stajence czy widok zatroskanej Świętej Rodziny, że ma coś przeciw, gdy inni śpiewają kolędy i pastorałki, gdy składają mu życzenia i dzielą się z nim tak uniwersalnym dla człowieka symbolem jak chleb (bo tym w gruncie rzeczy jest opłatek).
Dążenie do wyzucia polskiej przestrzeni społecznej i kulturowej z treści religijnych ma zdecydowanie złe konotacje. Próbowali tego zaborcy, okupanci i komuniści – bezskutecznie! Dlaczego miałoby się udać współczesnym piewcom multikulti i sterylnej pod względem religijnym tolerancji? Tym bardziej że ich działania są podszyte fałszywym rozumieniem świata i próbą stworzenia „nowego człowieka”. Wychodzi z tego utopijna wizja „totalnego równiactwa”.
W Polsce to nie przejdzie. Naszą duchową naturę dobrze oddaje piękna pastorałka (do słów Zbigniewa Preisnera) śpiewana przez Beatę Rybotycką: „Uwierzymy kolejny raz,/
W jeszcze jedno Boże Narodzenie”. Uczyńmy to „wbrew tak zwanej ironii losu”.
Adwent to czas oczekiwania, refleksji i duchowego przygotowania na przyjście Chrystusa. Wspólnota młodzieżowa „Razem” z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP pod przewodnictwem ks. Bartosza Kocura postanowiła uczynić ten czas jeszcze bardziej wyjątkowym.
Ich najnowsza inicjatywa – krówkowy kalendarz adwentowy – już podbija serca wiernych.
Chrześcijanie w Ziemi Świętej z ulgą zareagowali na porozumienie o zawieszeniu broni między Izraelem a Libanem, które weszło w życie w środę. "Jest to iskra nadziei w tym czasie oceanu cierpienia" - powiedział o. Nicodemus Schnabel, opat niemieckojęzycznych benedyktynów w Ziemi Świętej w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA.
Zakonnik podkreślił, że porozumienie jest pierwszym krokiem w kierunku położenia kresu zabijaniu i "przyszłości charakteryzującej się pojednaniem, pokojem i dialogiem". Wiąże się to również z nadzieją na powrót pielgrzymów, na których z niecierpliwością czeka się z otwartymi ramionami i sercami”.
Większość Brytyjczyków popiera legalizację wspomaganego samobójstwa. A jednak siła protestu wobec ustawy osiągnęła niespotykany poziom. Projekt krytykują czołowi prawnicy, osoby niepełnosprawne i lekarze. Ze wspólnym głosem sprzeciwu wystąpiła grupa 29 przywódców religijnych.
Ustawa zezwala na samobójstwo osobie z diagnozą pół roku życia, za zgodą dwóch niezależnych lekarzy i sędziego Sądu Najwyższego. Śmiertelny lek podawałby lekarz, ale pacjent musi być w stanie przyjąć go samodzielnie. A jednak bez ustawy pacjenci brytyjskich szpitali już mają prawo odmówić interwencji medycznej, podtrzymującej ich życie. Jest to ugruntowana zasada etyki medycznej, że lekarze w pewnych okolicznościach mogą przerwać lub nie rozpocząć leczenia, które jest daremne i uciążliwe.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.