Reklama

Kościół

Ukraina na dorobku

Pięć lat po rewolucji godności, aneksji Krymu i okupacji Donbasu Ukraina jest innym krajem. Wolniejszym, normalniejszym, ale także uboższym, na dorobku

Niedziela Ogólnopolska 8/2019, str. 25

[ TEMATY ]

Ukraina

Wikimedia Commons

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Petro Poroszenko, prezydent Ukrainy, na początku lutego br. mógł odnotować zwycięstwo: parlament przyjął projekt zmian w konstytucji, które mają zapewnić niezmienność proeuropejskiej i pronatowskiej drogi Ukrainy. Zabrzmiało to jak zaklinanie rzeczywistości: poprawka do konstytucji to za mało, by wejść do NATO i UE. Jednak według prezydenta, zapis zmobilizuje wszystkich do dalszych zmian w kraju.

O włos

Zwycięstwo nie było pewne – Poroszenko wygrał o włos, a porażka mogła utrudnić akcesję do NATO i UE i nadszarpnąć jego i tak słaby autorytet, niedługo przed wyborami prezydenckimi, którymi Ukraina powoli zaczęła żyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie ma wątpliwości, że także powołanie niezależnej wobec Moskwy Prawosławnej Cerkwi Ukrainy – do czego Poroszenko walnie się przyczynił – odbyło się nieprzypadkowo w przeddzień kampanii prezydenckiej. Marcowe wybory prezydenckie i jesienne parlamentarne mogą przesądzić jeśli nie o losach ukraińskich reform, to na pewno o ich tempie i zasięgu.

Najpewniej z wyborczych powodów w ubiegłym roku Poroszenko podpisał dekret o odwołaniu przedstawicieli kraju ze wszystkich komórek Wspólnoty Niepodległych Państw (dlaczego tak późno – nie wiadomo), a niedawno nagłośniono zakończenie procesu wychodzenia Kijowa z organów tej organizacji.

Cena wolności

Gdy kończyła się tzw. rewolucja godności, nikt nie przypuszczał, jak potoczą się wydarzenia. Zwolennicy reform i związków z UE patrzyli w przyszłość optymistycznie, po masakrze na Majdanie mogło być tylko lepiej. Niestety – toczący się od pięciu lat na wschodzie Ukrainy otwarty konflikt, aneksji Krymu nie pomijając, wywołał jeden z najpoważniejszych kryzysów społecznych w kraju.

Cena wolności i normalności, które nie są dane na zawsze, była wysoka. Zginęło już kilkanaście tysięcy osób, a niemal 30 tys. zostało rannych. Państwo straciło 7 proc. terytorium. Na skutek walk zniszczeniu uległo ponad 40 tys. budynków mieszkalnych, fatalna sytuacja gospodarcza i kryminalizacja terenów pod kontrolą separatystów zmusiły – oficjalnie –

Reklama

2 mln ludzi do ucieczki. Ukraina mierzy się z największym kryzysem humanitarnym w swojej historii. O tym też będzie sporo w obu kampaniach wyborczych.

Nie odczują

Podobnie jak o drożyźnie i biedzie. Sytuację materialną pokazuje PKB Ukrainy, który w 2017 r. wynosił 112 mld dol. (danych z 2018 r. na razie nie ma). Nie wiadomo, kiedy Ukraina osiągnie poziom PKB z 2013 r. – ponad 183 mld dol.

Według oficjalnych danych, w grudniu 2013 r. średnia krajowa pensja wynosiła 3,6 tys. hrywien (równowartość 1450 zł). W grudniu ub.r. kwota ta wynosiła już 9 tys. hrywien (równowartość 1,2 tys. zł). Cena wody i prądu w Kijowie wzrosła w latach 2013-17 pięciokrotnie, gazu – siedmiokrotnie, ogrzewania mieszkania – jedenastokrotnie.

Najbogatsi tego nie odczują. W 2017 r. łączna wartość aktywów trzech najbogatszych Ukraińców przekroczyła 6 proc. PKB; niemal dwukrotnie więcej niż w Rosji, trzykrotnie więcej niż w Polsce, czterokrotnie więcej niż w USA. Trudno jest przeprowadzać reformy, gdy istnieją tak potężne grupy wpływów jak na Ukrainie.

Na Majdanie

Gdy w listopadzie 2013 r. ówczesny prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz zrezygnował z podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE, twierdząc, że zyski z niej będą mniejsze od strat spowodowanych utratą rosyjskiego rynku, kilka miesięcy później został obalony.

Umowa stowarzyszeniowa Ukrainy z UE doprowadziła do porozumienia o wolnym handlu, które wprowadzono na początku 2016 r. Okazuje się, że handel między UE a Ukrainą jest dziś na podobnym poziomie jak w 2012 r., gdy wynosił ponad 30 mld dol. W latach 2016-18 UE miała po kilka miliardów nadwyżki w handlu. Zyskały kraje wspólnoty, Ukraina – nie.

Najważniejszymi efektami związania się Kijowa z Unią umową stowarzyszeniową są otwarte granice i rosnąca emigracja zarobkowa. Przekłada się to na gospodarkę.

Reklama

Za chlebem

Poroszenko w tej kampanii już się pochwalił osiągnięciem swoich rządów: od czerwca 2017 r., gdy UE otworzyła granice, odwiedziło ją bez wiz 2 mln Ukraińców. Po co odwiedzili? Dla wielu podróż oznacza wyjazd za chlebem.

Oficjalnie w czterech ostatnich latach Ukraińcy zatrudnieni w Polsce przetransferowali do ojczyzny dużo więcej: z równowartości 1,4 mld do 3,6 mld dol. W sumie w ubiegłym roku ukraińska gospodarka w ten sposób została zasilona kwotą w wysokości ok. 11,6 mld dol., a prognoza na 2019 r. mówi o 12,2 mld dol.

Transfery pieniężne to ważna część dochodów Ukrainy. Według Banku Światowego, przewyższają one od trzech lat 10 proc. PKB. Ratują kurs hrywny i bilans płatniczy Ukrainy.

2019-02-20 11:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lwów: uchodźcy ze wschodniej Ukrainy zwracają się ku Chrystusowi

[ TEMATY ]

Ukraina

Karol Porwich/Niedziela

Choć uchodźcy ze wschodnich obwodów Ukrainy są zaniedbani religijnie, to powoli zwracają się ku Chrystusowi. Opinię taką wyraził ks. Grzegorz Draus, proboszcz parafii św. Jana Pawła II we Lwowie.

Podkreśla on, że osoby uciekające z terenu bezpośrednich działań wojennych zazwyczaj słabo praktykowały wiarę. Formalnie należały do Kościoła prawosławnego, ale nie uczestniczyły w żadnej katechizacji, a cerkiew odwiedzały bardzo rzadko. Wynika to stąd, że komunizm i prześladowania religijne trwały tam 70 lat, czyli trzy pokolenia. Pokolenie, które wyrosło jeszcze w czasach przedrewolucyjnych, nie doczekało czasu wolności religijnej i nie mogło przekazać wiary nawet swoim wnukom.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Łomża: zakończyło się zgromadzenie plenarne COMECE

2024-04-19 20:41

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

Łomża

pixabay.com

W Łomży zakończyło się trzydniowe (17-19 kwietnia) wiosenne zgromadzenie plenarne Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). W 20. rocznicę rozszerzenia Unii Europejskiej, delegaci konferencji biskupich z 27 państw Unii Europejskiej wysłuchali głosów krajów Europy Środkowej i Wschodniej w świetle nadchodzących wyborów europejskich.

Zgromadzenie składało się z trzech sesji, które koncentrowały się wokół procesu integracji Unii Europejskiej, jej postrzegania z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej oraz przyszłych kierunków w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję