Reklama

Niedziela Lubelska

Ludzie – Miejsca – Wydarzenia

Odnowił ziemię

Niedziela lubelska 22/2019, str. 6

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Ks. Mieczysław Puzewicz

Kościół pw. św. Jadwigi w Lublinie, pomnik wdzięczności za pierwszą pielgrzymkę św. Jana Pawła II do Polski

Kościół pw. św. Jadwigi w Lublinie, pomnik wdzięczności
za pierwszą pielgrzymkę św. Jana Pawła II do Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świętujemy w Polsce kilka ważnych rocznic. Do Unii Europejskiej wstąpiliśmy 15 lat temu, w strukturach NATO jesteśmy od 20 lat, a demokratyczne przemiany zaczęły się przed 30 laty w czerwcu 1989 r. Wszystkie te wydarzenia mają źródło w historycznej, pierwszej pielgrzymce św. Jana Pawła II do Polski. Mija 40 lat od chwili, kiedy Ojciec Święty odwiedził swoją ojczyznę i tchnął w Polaków nowego ducha.

Nadzieja na przyjazd Papieża

Episkopat Polski poinformował wiernych o pielgrzymce papieża na 3 miesiące przed jej rozpoczęciem w marcu 1979 r. Wiele miast i diecezji marzyło o przyjęciu głowy Kościoła; tak samo było w Lublinie. Argumentem za przyjazdem był KUL, którego profesorem przez 24 lata był Karol Wojtyła. Zarówno w kręgach kościelnych, jak i środowiskach opozycyjnych dyskutowano o możliwości przybycia Ojca Świętego do Lublina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W kwietniu, tuż przed Wielkanocą, przed wejściem do lubelskiej katedry pojawił się duży portret Jana Pawła II ze słowami: „Rodacy, mam szczególne prawo do waszych serc i waszej modlitwy”. Ten fakt rozbudził oczekiwania na wizytę papieża. Oficjalną informację o tym, że przyjazd Ojca Świętego do Lublina nie będzie możliwy, podał 20 maja ordynariusz lubelski bp Bolesław Pylak podczas poświęcenia placu pod budowę kościoła na Poczekajce. Jednocześnie zapowiedział, że Jan Paweł II przybędzie w 1982 r., podczas obchodów 600-lecia Jasnej Góry. Jednak stan wojenny opóźnił kolejną papieską pielgrzymkę o rok, a na jej trasie nie było Lublina. Radość goszczenia następcy św. Piotra przyszła podczas jego trzeciej podróży do Polski w 1987 r.

Dni, jakie pozostały do pierwszej papieskiej pielgrzymki, parafie wykorzystały na przygotowanie wyjazdu do miejsc, gdzie przewidziano uroczystości z udziałem Ojca Świętego. Ze względu na odległość najbliżej było do Warszawy; nie bez znaczenia był też fakt, że Msza św. odbywała się w sobotę 2 czerwca.

Owoce pielgrzymki

Trudno określić, jak wiele osób z naszej diecezji wzięło udział w uroczystościach papieskich, niemniej owoce pielgrzymki św. Jana Pawła II stały się szybko widoczne. 4 dni po odlocie papieża przypadała uroczystość Bożego Ciała, która zgromadziła na centralnej procesji ponad 12 tys. wiernych. Przy ołtarzach pojawiły się portrety Ojca Świętego oraz charakterystyczne biało-żółte flagi. Po raz pierwszy na lubelskich ulicach wywieszano także flagi narodowe. Bp Bolesław Pylak zapowiedział, że upamiętnieniem historycznej pielgrzymki będzie budowa nowej świątyni na Czechowie. W tej 30-tysięcznej dzielnicy Lublina nie było dotychczas żadnego kościoła. Mocnym powiązaniem tego pomysłu z pielgrzymką św. Jana Pawła II była postać św. Jadwigi Królowej, ogłoszonej błogosławioną na 2 dni przed rozpoczęciem papieskiej podróży do Polski. Nowa parafia i kościół miały nosić jej wezwanie. Telegram z informacją o tej inicjatywie został wysłany do Watykanu.

Reklama

Ponawiane od 1975 r. przez bp. Pylaka apele o zgodę na budowę kościołów w przemysłowych miastach diecezji: Świdniku, Kraśniku Fabrycznym, Poniatowej, Łęcznej i Puławach, padły na nowy grunt. Słowa Jana Pawła II „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!” wzmocniły nadzieję i stały się źródłem silniejszego zaangażowania w sprawy religijne, ale i społeczne. Pomiędzy pierwszą i drugą pielgrzymką św. Jana Pawła II rozpoczęły się budowy nowych obiektów religijnych. Tylko w Lublinie powstało kilka ośrodków duszpasterskich, przekształconych później w parafie.

Marzenie o wolnej Polsce

Ruch Solidarności 1980, który ogarnął Polskę po pielgrzymce św. Jana Pawła II, swoje idee i energię czerpał z doświadczenia wielomilionowych spotkań z papieżem. W Warszawie zgromadziło się ok. pół miliona wiernych, w Gnieźnie 1,5 mln, a na krakowskich Błoniach ponad 2 mln.

Duch wolności, mocy i nadziei zaczął przenikać myślenie i działanie. Podczas obchodów zakazanego przez komunistów Święta Niepodległości 11 listopada 1979 r. na wieczornej Mszy św. w lubelskim kościele powizytkowskim (i przed świątynią) zebrało się ok. 1.6 tys. osób. W płomiennym kazaniu ks. Mieczysław Brzozowski akcentował rolę Kościoła w kształtowaniu ducha jedności Polaków i konieczność podjęcia odpowiedzialności za losy narodu. Po Liturgii odbyła się pierwsza od 1968 r. demonstracja, zakończona zapaleniem zniczy przy pomniku Unii Lubelskiej i odśpiewaniem hymnu narodowego. Wiosna 1980 r. przyniosła szereg wystąpień przeciwko władzy, m.in. ustawianie krzyży upamiętniających mord w Katyniu czy bojkot wyborów. Ich ukoronowaniem był lubelski Lipiec, fala strajków w zakładach pracy w Świdniku i Lublinie, które dały początek Solidarności 1980.

Duch, którego wzywał św. Jan Paweł II, przyszedł i wzbudził pokolenie ludzi odważnych i solidarnych. Dzięki temu marzenie o wolnej i niepodległej Polsce stawało się coraz bardziej realne.

2019-05-28 13:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jutro mija 80 lat od śmierci Karola Wojtyły, seniora

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Karol Wojtyła

ojciec

Repr. Grzegorz Gałązka

Jan Paweł II w Wadowicach

Jan Paweł II w Wadowicach

Papież Polak przez całe życie dobrze pamiętał 18 lutego 1941 roku. Właśnie tego dnia, w Krakowie, zmarł jego ojciec. Należy mieć nadzieję, że wkrótce zostanie on wyniesiony na ołtarze, toczy się bowiem jego proces beatyfikacyjny.

Jan Paweł II powie o nim po latach: „Moje lata chłopięce i młodzieńcze łączą się przede wszystkim z postacią Ojca, którego życie duchowe po stracie żony i starszego syna niezwykle się pogłębiło. Patrzyłem z bliska na jego życie, widziałem, jak umiał od siebie wymagać, widziałem, jak klękał do modlitwy. Ojciec, który umiał sam od siebie wymagać, w pewnym sensie nie musiał już wymagać od syna. Patrząc na niego, nauczyłem się, że trzeba samemu sobie stawiać wymagania i przykładać się do spełniania własnych obowiązków. Mojego Ojca uważam za niezwykłego człowieka”.

CZYTAJ DALEJ

Kościół czci patronkę Europy - św. Katarzynę ze Sieny

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

pl.wikipedia.org

Kościół katolicki wspomina dziś św. Katarzynę ze Sieny (1347-80), mistyczkę i stygmatyczkę, doktora Kościoła i patronkę Europy. Choć była niepiśmienna, utrzymywała kontakty z najwybitniejszymi ludźmi swojej epoki. Przyczyniła się znacząco do odnowy moralnej XIV-wiecznej Europy i odbudowania autorytetu Kościoła.

Katarzyna Benincasa urodziła się w 1347 r. w Sienie jako najmłodsze, 24. dziecko w pobożnej, średnio zamożnej rodzinie farbiarza. Była ulubienicą rodziny, a równocześnie od najmłodszych lat prowadziła bardzo świątobliwe życie, pełne umartwień i wyrzeczeń. Gdy miała 12 lat doszło do ostrego konfliktu między Katarzyną a jej matką. Matka chciała ją dobrze wydać za mąż, podczas gdy Katarzyna marzyła o życiu zakonnym. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. W efekcie popadła w niełaskę rodziny i odtąd była traktowana jak służąca. Do zakonu nie udało jej się wstąpić, ale mając 16 lat została tercjarką dominikańską przyjmując regułę tzw. Zakonu Pokutniczego. Wkrótce zasłynęła tam ze szczególnych umartwień, a zarazem radosnego usługiwania najuboższym i chorym. Wcześnie też zaczęła doznawać objawień i ekstaz, co zresztą, co zresztą sprawiło, że otoczenie patrzyło na nią podejrzliwie.
W 1367 r. w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu w niewyjaśniony sposób pojawiła się obrączka. Od tego czasu święta stała się wysłanniczką Chrystusa, w którego imieniu przemawiała i korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami ówczesnej Europy, łącznie z najwyższymi przedstawicielami Kościoła - papieżami i biskupami.
W samej Sienie skupiła wokół siebie elitę miasta, dla wielu osób stała się mistrzynią życia duchowego. Spowodowało to jednak szereg podejrzeń i oskarżeń, oskarżono ją nawet o czary i konszachty z diabłem. Na podstawie tych oskarżeń w 1374 r. wytoczono jej proces. Po starannym zbadaniu sprawy sąd inkwizycyjny uwolnił Katarzynę od wszelkich podejrzeń.
Św. Katarzyna odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Bożej Opatrzności i do Męki Chrystusa. 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty - na jej ciele pojawiły się rany w tych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus.
Jednym z najboleśniejszych doświadczeń dla Katarzyny była awiniońska niewola papieży, dlatego też usilnie zabiegała o ich ostateczny powrót do Rzymu. W tej sprawie osobiście udała się do Awinionu. W znacznym stopniu to właśnie dzięki jej staraniom Następca św. Piotra powrócił do Stolicy Apostolskiej.
Kanonizacji wielkiej mistyczki dokonał w 1461 r. Pius II. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch, a 4 października 1970 r. Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Avili) doktorem Kościoła. W dniu rozpoczęcia Synodu Biskupów Europy 1 października 1999 r. Jan Paweł II ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Edytą Stein współpatronkami Europy. Do tego czasu patronami byli tylko święci mężczyźni: św. Benedykt oraz święci Cyryl i Metody.
Papież Benedykt XVI 24 listopada 2010 r. poświęcił jej specjalną katechezę w ramach cyklu o wielkich kobietach w Kościele średniowiecznym. Podkreślił w niej m.in. iż św. Katarzyna ze Sieny, „w miarę jak rozpowszechniała się sława jej świętości, stała się główną postacią intensywnej działalności poradnictwa duchowego w odniesieniu do każdej kategorii osób: arystokracji i polityków, artystów i prostych ludzi, osób konsekrowanych, duchownych, łącznie z papieżem Grzegorzem IX, który w owym czasie rezydował w Awinionie i którego Katarzyna namawiała energicznie i skutecznie by powrócił do Rzymu”. „Dużo podróżowała – mówił papież - aby zachęcać do wewnętrznej reformy Kościoła i by krzewić pokój między państwami”, dlatego Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy.

CZYTAJ DALEJ

Włochy: Premier Meloni przyjęła kardynała Stanisława Dziwisza

2024-04-29 14:22

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Giorgia Meloni

W. Mróz/diecezja.pl

Kard. Stanisław Dziwisz w swoim rzymskim kościele tutularnym - Bazylice Santa Maria del Popolo

Kard. Stanisław Dziwisz w swoim rzymskim kościele tutularnym - Bazylice Santa Maria del Popolo

Premier Włoch Giorgia Meloni przyjęła w swojej kancelarii, Palazzo Chigi, kardynała Stanisława Dziwisza - poinformował rząd w poniedziałkowym komunikacie. Spotkanie odbyło się w związku z obchodzoną w sobotę 10. rocznicą kanonizacji Jana Pawła II.

Rząd w Rzymie podkreślił, że w czasie spotkania szefowa rządu i emerytowany metropolita krakowski wspominali polskiego papieża 10 lat po jego kanonizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję