– Umiejętność okazywania wdzięczności to także jeden z podstawowych kanonów klasycznie rozumianej kultury. Ta sztuka doskonale wpisuje się w treści przeżywanego Dnia Papieskiego, który rozpoczyna zarazem w naszym mieście tegoroczny Tydzień Kultury Chrześcijańskiej – powiedział bp Piotr Greger podczas 19. Dnia Papieskiego
W naszej diecezji główne obchody odbyły się w katedrze św. Mikołaja w Bielsku-Białej pod przewodnictwem biskupa pomocniczego. – Świadomość otrzymanych od Boga łask winna rodzić poczucie wdzięczności. Ona ma odmienne motywy i przybiera zróżnicowane formy, okazujemy ją przy wielu okazjach i w odniesieniu do różnych ludzi – mówił w kazaniu bp P. Greger, odnosząc się do czytań liturgicznych. Podkreślił przy tym, że w myśl encykliki Jana Pawła II poświęconej Eucharystii to właśnie liturgiczne misterium jest szansą dla człowieka na okazanie Panu Bogu wdzięczności za dar zbawienia.
Po wyjściu z kościoła, uczestnicy Dnia Papieskiego mogli ofiarami do puszek wesprzeć stypendystów Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia (ok. 60 osób) oraz diecezjalnej Fundacji Światło Nadziei (ok. 20 osób). Mogli też zobaczyć happening przygotowany przez nich na pobliskim placu Bolesława Chrobrego. W programie nie zabrakło tanecznej belgijki, degustacji domowych wypieków, zabaw animacyjnych, artystycznie zdobionych twarzy czy kółka rysunkowego.
Na naszym terenie pieczę nad stypendystami sprawuje ks. Wiesław Płonka, koordynator diecezjalnej Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, którego nie mogło zabraknąć na okolicznościowej liturgii. Zbiórka przed katedrą i na placu przed zamkiem Sułkowskich była przeznaczona na stypendia dla uzdolnionych uczniów z niemajętnych rodzin. W ten sposób realizowana jest idea „żywego pomnika Jana Pawła II”. Środki na ten cel, o czym przypomina Akcja Katolicka, będąca jednym z inicjatorów powołanej do życia Fundacji Światło Nadziei, można również przekazać za pośrednictwem 1 proc. podatku dochodowego od osób fizycznych.
19. edycja Dnia Papieskiego zbiegła się w czasie z inauguracją Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej oraz z zaproszeniem do udziału w obchodach 100. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II.
W Sumie odpustowej uczestniczyli młodzi reprezentujący ok. 30 europejskich państw
Pragniemy wysławiać Boga i dziękować za łaskę pontyfikatu św. Jana Pawła II Wielkiego – powiedział metropolita krakowski.
W liturgiczne wspomnienie św. Jana Pawła II w całej Małopolsce przypominano postać i nauczanie papieża Polaka. Modlono się za jego przyczyną, zorganizowano koncerty.
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi.
Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością.
Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z
roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku
notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana
Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele
św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach
i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem
generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana
przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka.
Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do
Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować
nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo
św. Jana Nepomucena.
Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej
Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć
od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana
ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława
IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których
król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu
Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach
i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św.
Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego.
Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak
historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną
śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego
święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej
i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada
św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św.
Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie
Europę.
W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza
granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero
z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził
oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także
teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy,
Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII
zaliczył go uroczyście w poczet świętych.
Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana.
Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej
Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych
drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie,
komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie.
Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy
na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy
druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę.
Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską
w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych
kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych
ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi
biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.
W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych.
Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one
pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak
zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.
Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał
swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony
też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce
jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej
sławy i szczerej spowiedzi.
Która modlitwa zmiękcza nawet najtrudniejsze charaktery? Czy istnieją zmarnowane adoracje? Po co w ogóle patrzeć na Jezusa? I co to wszystko ma wspólnego z narkozą? Zapraszamy na dwudziesty drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o adoracji, której uczy Maryja.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.