Reklama

Niedziela w Warszawie

Warszawa: specjalny pokaz filmu „Piąte: Nie odchodź!”

Z udziałem kard. Kazimierza Nycza w warszawskim kinie Kultura odbył się specjalny przedpremierowy pokaz filmu „Piąte: Nie odchodź!”. To reżyserski debiut Katarzyny Jungowskiej opowiadający o trudnych relacjach ojca z córką. Osią historii jest narastające przekonanie głównej bohaterki o istnieniu aniołów stróżów. „To niezwykle interesujący i ciekawy film” - mówił po projekcji kard. Nycz.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W specjalnym pokazie, obok metropolity warszawskiego, udział wziął także biskup Rafał Markowski, pomocniczy biskup warszawski oraz jego bratanica - Patrycja Markowska - debiutująca w filmie „Piąte: Nie odchodź!”. Ona również nagrała tytułową piosenkę towarzyszącą produkcji. Obecna była m.in. reżyserka, Katarzyna Jungowska, oraz jej matka - Grażyna Szapołowska, która wzięła udział w filmowym debiucie swojej córki. Film obejrzał także ks. Andrzej Luter, duszpasterz środowisk twórczych i krytyk filmowy.



„Piąte: Nie odchodź!” opowiada historię 15-letniej Romy - w tej roli Michalina Olszańska, znana już m.in. z obrazów „Jack Strong”, czy „Miasto 44”. Nastolatka próbuje odnaleźć się po stracie matki. Nie ułatwiają tego trudne relacje z zapracowanym ojcem, w którego rolę wcielił się Łukasz Simlat. Na swojej drodze Roma spotyka pewnego dnia nieznajomego mężczyznę (Daniel Olbrychski). Z czasem zaczyna podejrzewać, że jest on jej Aniołem Stróżem. Na ekranie zobaczymy także Grażynę Szapołowką, czy Martę Dąbrowską.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pytany po projekcji o pierwsze wrażenia kard. Nycz przyznał, że w trakcie filmu mocno się wzruszył, a nawet popłakał. „To niezwykle interesujący i ciekawy film, który budzi emocje” - podkreślił. Metropolita zauważył, że obraz Katarzyny Jungowskiej jest w wielu wymiarach pouczający, mądry i subtelny. „Może być on pouczający dla rodziców, jak i pokolenia młodych ludzi, a przy tym dotyka najgłębszych wątków natury teologicznej” - powiedział kard. Nycz. „Wszystkich zachęcam do obejrzenia” - dodał metropolita warszawski.

„Piąte: Nie odchodź!” to reżyserski debiut Katarzyny Jungowskiej. Jak podkreśliła niezwykle spodobał się jej scenariusz, którego autorami są: Eric Stępniewski i Wojciech Lepianka. „Zawsze zaznaczam, że oryginalnym twórcą jest scenarzysta, my po prostu mamy szansę przenieść scenariusz na ekran” - podkreśliła. Jungowska przyznała, że sporym wyzwaniem były dla niej sceny rozmowy głównej bohaterki - Romy - z aniołem. „Chodziło o to, by nie otrzeć się o banał, by widz uwierzył. Chcieliśmy przecież połączyć wiedzę z zakresu medycyny, psychologii i świat metafizyczny, dotyczący aniołów i wiary. Było to trudne i spore wyzwanie. Wydaje mi się jednak, że się udało” - stwierdziła.

Reklama

Reżyserka podkreśliła, że w zabieganej codzienności często zapominamy zastanowić się nad naszą duszą, nad tym, czy jest „coś więcej” poza tym światem. „Może brakowało takiej tematyki w kinie?” - powiedziała Jungowska.

Ks. Luter przyznał, że brakuje w polskim kinie takich obrazów jak „Piąte: Nie odchodź!”. „Było kilka duchowych filmów w polskiej kinematografii, począwszy od Krzysztofa Kieślowskiego, ale w ostatnim czasie takiego filmu, który dotykałby zagadnień duchowych a nawet religijnych brakowało” - podkreślił. Zauważył, że reżyserka wyraźnie zafascynowana jest angelologią, bo przecież film opowiada o aniołach, o tym, że w drugim człowieku, w bliźnim jest ten anioł, który się nami opiekuje, stróżuje, pomaga nam, a przez niego to Bóg nam pomaga. „Ten film ma pewną wadę, z punktu widzenia dzisiejszego odbioru sztuki filmowej przez część krytyków. Zwycięża w nim dobro. To się słabo sprzedaje. Mam nadzieję, że ten film się jednak sprzeda” - dodał krytyk.

„Piąte: Nie odchodź!” Katarzyny Jungowskiej został już doceniony. Otrzymał nagrodę „Perspektywa” im. Janusza „Kuby” Morgensterna za najlepszy debiut. Do szerokiej dystrybucji obraz wchodzi już 13 marca.

2015-03-11 09:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kielce: IPN przypomni „Raport z Auschwitz”

[ TEMATY ]

Auschwitz

pokaz

Bożena Sztajner/Niedziela

Auschwitz

Auschwitz

Opowieść o Polakach, którzy alarmowali świat o terrorze w okupowanej Polsce, obozach Zagłady, a w szczególności o KL Auschwitz, będzie tematem pokazu filmowego i spotkania w Centrum Edukacyjnym IPN „Przystanek Historia” w Kielcach. Wydarzenie odbędzie się w czwartek 30 stycznia.

W filmie zaprezentowano nieznane dotąd dokumenty z archiwów brytyjskich, które świadczą o tym, że Polacy regularnie od 1941 roku do końca wojny informowali wszystkich aliantów o tym, co dzieje się w obozach Zagłady na terenie okupowanej Polski.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

2024-05-13 07:48

[ TEMATY ]

Fatima

Matka Boża Fatimska

pl.wikipedia.org

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Dziś przypada 107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie. Maryja w Fatimie przypomniała, że zdobycie nieba jest celem naszego życia - powiedział PAP kustosz Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach ks. Marian Mucha. Dodał, że objawienia są wciąż aktualne, ponieważ dziś ludzie żyją jakby Bóg nie istniał.

13 maja 1917 r. Matka Boża objawiła się trójce dzieci - rodzeństwu Franciszkowi i Hiacyncie Marto oraz ich kuzynce Łucji dos Santos, w portugalskiej miejscowości Cova da Iria, znajdującej się dwa i pół kilometra od Fatimy na drodze do Leirii.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję