Reklama

Niedziela w Warszawie

Nasi bliscy święci

Życie nie kończy się w chwili śmierci. Ono się zmienia i trwa dalej – mówi ks. prał. Bohdan Leszczewicz, proboszcz parafii św. Ignacego Loyoli w Warszawie, rektor jednego z największych cmentarzy w Europie

Niedziela warszawska 44/2019, str. 1, 6

[ TEMATY ]

wywiad

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MAGDALENA WOJTAK: – Ile pogrzebów dziennie odbywa się w Księdza parafii?

KS. PRAŁ. BOHDAN LESZCZEWICZ: – Gdy w grudniu 2005 r. przyszedłem jako proboszcz do parafii św. Ignacego Loyoli w Warszawie, liczba pogrzebów było znacząco większa niż obecnie. Tak więc pracy było rzeczywiście dużo. Średnio pogrzeby były sprawowane co pół godziny, teraz są sprawowane co godzinę.
Obecnie w parafii posługuje dwóch księży wikariuszy i dwóch księży rezydentów, dodatkowo, jeżeli jest taka konieczność, pomaga nam trzech innych duchownych. Cmentarz Północny to jeden z młodszych cmentarzy w Warszawie. Ciągle odbywają się tutaj pochówki. Jest jeszcze miejsce na cmentarzu na nowe groby przynajmniej na kilka najbliższych lat. Cmentarz zajmuje powierzchnię 143 ha, i rzeczywiście jest największym cmentarzem w Warszawie i jednym z największych w Europie.

– Rodziny preferują tradycyjny pochówek czy kremację zmarłych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Obie formy są praktykowane. Episkopat wydał komunikat wskazujący na to, że najlepiej, aby liturgia pogrzebowa odbywała się przy trumnie z ciałem zmarłego, a kremacja odbywała się po Mszy św. Sporo osób decyduje się właśnie na taką formę ostatniego pożegnania osoby zmarłej. Kremacja zajmuje ok. dwóch – trzech godzin. Jest możliwa przez całą dobę. Niemniej jednak często – w wypadku Mszy św. pogrzebowej z trumną i następującą po Mszy kremacją – złożenie urny z prochami do grobu ze względów logistycznych, następuje dopiero kolejnego dnia po sprawowanej liturgii pogrzebowej. To sprawia, że wiele osób najpierw dokonuje kremacji, a potem organizuje uroczystości pogrzebowe z urną z prochami zmarłego.

– Jest takie powiedzenie, według którego nie mówi się źle o zmarłych.

– O zmarłych powinno się mówić dobrze albo wcale. Pamięć o zmarłym jest święta.

Reklama

– A Miłosierdzie Boga nie zna granic.

– Dokładnie. Podobnie jak Jego sprawiedliwość. Śmierć kończy ziemskie życie. Zmarły nie ma możliwości zabrania głosu, w swojej obronie, wyjaśnienia jakieś sytuacji czy odniesienia się do stawianych zarzutów. O takich sprawach należy rozmawiać i je wyjaśniać, kiedy dana osoba żyje. A kiedy umrze, trzeba uszanować majestat śmierci, zaś osąd zostawić Panu Bogu, historii i historykom.

– Nigdy nie wiemy, czy i kiedy mogło nastąpić pojednanie człowieka z Panem Bogiem.

– To prawda. Nikogo nie należy pochopnie osądzać czy potępiać. Tylko Pan Bóg w pełni zna każdego człowieka. My często sądzimy, biorąc pod uwagę tylko to, co sami widzimy i wiemy. A to zbyt mało. To nigdy nie jest pełen obraz drugiej osoby. Czasami są to tylko pozory, a one najczęściej mylą. Czasami w ostatniej chwili swojego życia człowiek jedna się z Bogiem i może osiągnąć zbawienie. Dlatego zamiast osądzać czy potępiać innych należy się za nich modlić, albowiem gorliwa modlitwa niejednemu człowiekowi pozwoliła zmienić życie i uratowała go od wiecznego potępienia.

– Kwiaty i znicze w pierwszych dniach listopada na grobach naszych zmarłych to piękna polska tradycja. Dla niektórych to przesada...

– Bez przesady z tą przesadą. Dla wielu osób kwiaty i znicze to wyraz ich niegasnącej miłości i pamięci o ich ukochanych zmarłych. Owszem często jest tak, że im ta pamięć żywsza, tym groby są piękniejsze w te listopadowe dni. Szczerze: trudno się temu dziwić, czy mieć o to do nich pretensje. Dla takich osób to coś zupełnie naturalnego, podobnie jak fakt, że także w ciągu całego roku na grobach ich bliskich leżą kwiaty i palą się znicze. Jest bardzo wiele osób, które dbają o groby przez cały rok, nie tylko przed świętami – i to jest dla mnie bardzo budujące i wzruszające zarazem. Są też takie osoby, dla których położone na grobie bliskich zmarłych liczne kwiaty i znicze, oprócz wyrazu pamięci i miłości, są też swoistym słowem „przepraszam”.

– Są też tacy, którzy przychodząc na cmentarz, mają pretensje do Pana Boga, że zabrał im bliską osobę...

– To bardzo trudny i delikatny temat. Często słyszy się na pogrzebach czy na cmentarzu takie zdanie: „Bóg tak chciał”. Pan Bóg nie chce śmierci żadnego człowieka. Pan Bóg nikogo nie zabiera. Jest wszechmogący, wszechwiedzący. Wie, i kiedy ktoś się urodzi i kiedy umrze. Ale to nie znaczy że jest sprawcą czyjekolwiek śmierci.

– W jaki sposób pielęgnować pamięć o naszych zmarłych?

– Przede wszystkim pielęgnując pamięć o naszych bliskich zmarłych, powinniśmy uczyć się do nich szacunku. To przecież są zazwyczaj ludzie, którym tak wiele zawdzięczamy. Dzięki nim żyjemy, dzięki nim mogliśmy poznać czym jest życie, co jest dobrem a co złem, dzięki nim mogliśmy się wykształcić i być tym kim dziś jesteśmy. To wszystko zawdzięczamy ich miłości, trosce, opiece, wyrzeczeniom, czasami łzom i cierpieniu. Nie możemy o tym zapomnieć. Mało tego, powinniśmy tego szacunku uczyć młodsze pokolenia, przekazując im historie życia naszych bliskich zmarłych.

– Nasi bliscy zmarli to nieznani święci w niebie?

– Zmarli, którzy osiągnęli zbawienie, są naszymi orędownikami. Dla nas to znani święci, mimo że nie zostali wyniesieni na ołtarze. Są to nasi rodzice, dziadkowie, chrzestni, rodzeństwo, mimo że czasami nam tak trudno jest w to uwierzyć. Powinniśmy umieć korzystać z ich pomocy i prosić ich o wstawiennictwo u Boga, tak jak za ich życia prosiliśmy ich o wiele rzeczy, a oni nam pomagali.

– O czym powinniśmy pamiętać w tych listopadowych dniach?

– Myślę, że jednak przede wszystkim powinniśmy w tych dniach szczególnie pamiętać w modlitwie o naszych zmarłych. Życie nie kończy się w chwili śmierci. Ono się zmienia i trwa dalej. Gdyby tak nie było, nasza modlitwa za zmarłych pozbawiona byłaby sensu. Nie wiemy czy są w niebie, czy czyśćcu. Nie byliśmy z nimi podczas ich spotkania z Bogiem, nie znamy szczegółów tej rozmowy, dlatego w tych dniach listopadowych powinniśmy szczególnie ofiarować modlitwę w ich intencji, postarać się uzyskać dla nich odpust zupełny, który od 1 do 8 listopada możemy uzyskać pod zwykłymi warunkami. Gdy ofiarujemy ten odpust za daną duszę, mówiąc trochę kolokwialnie, trafia ona z czyśćca do nieba. To wielki dar, który możemy ofiarować swoim bliskim zmarłym.

– 1 listopada to piękne święto. Jak je pielęgnować?

– Powinniśmy się zatroszczyć o miejsce doczesnego pochówku naszych bliskich, aby było właściwie zadbane i posprzątane na ten świąteczny czas. Powinniśmy też pamiętać, że niestety także w tej dziedzinie życia zagraża nam komercjalizacja tego czasu zadumy i refleksji. Coraz częściej oprócz kwiatów i zniczy, przed cmentarzami można kupić kiełbaski i baloniki, latające zabawki i inne gadżety, które z pamięcią o zmarłych nie mają nic wspólnego. Nie ulegajmy komercjalizacji. Pamiętajmy, że nawiedzenie cmentarza to nie pójście na festyn czy jarmark. Cmentarz to miejsce spoczynku naszych zmarłych. To miejsce ciszy, zadumy, refleksji, mniej bądź bardziej ukrywanych łez. To miejsce modlitwy, rodzinnej rozmowy i wspomnień o tych, którzy od nas odeszli, a których wciąż tak bardzo kochamy. Przenoszenie za bramę cmentarza – na jego teren – atmosfery festynu, jarmarku czy bazarku jest zawsze ze wszech miar nie na miejscu.

2019-10-29 12:48

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość Wszystkich Świętych w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

diecezja zielonogórsko ‑ gorzowska

Archiwum Aspektów

Katedra w Gorzowie

Katedra w Gorzowie

W związku z ograniczeniami epidemicznymi Kuria Diecezjalna Zielonogórsko-Gorzowska opublikowała komunikat dotyczący organizowania liturgii podczas uroczystości Wszystkich Świętych

Uwzględniając specyfikę swoich parafii i kierując się obowiązującymi normami sanitarnymi oraz względami bezpieczeństwa epidemicznego, proboszczowie we własnym zakresie rozważą i podejmą decyzję o sprawowaniu lub odwołaniu Mszy św. na cmentarzu w uroczystość Wszystkich Świętych – 1 listopada.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Maj u Najpiękniejszej z Niewiast

2024-05-01 09:21

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

„Chwalcie łąki umajone” to jedna z pieśni ku czci Matki Bożej, która wyjątkowo wybrzmiewa w maju. Jest to miesiąc szczególnego dziękczynienia Maryi za opiekę nad Polską, rodzinami, ale też przypomnieniem o historii naszej Ojczyzny. Każdego dnia na Jasnej Górze odprawiane są nabożeństwa majowe o godz.19.00 w Kaplicy Cudownego Obrazu, także z wieży jasnogórskiej o godz. 18.00 rozbrzmiewają maryjne melodie na „cztery strony świata”.

- Jasna Góra jest wyjątkowym miejscem, które Matka Boża sama sobie wybrała. Tutaj przybywają wierni, aby oddawać Jej cześć. W uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski cały naród pragnie powtarzać słowa Aktu Milenijnego Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi. W tym miesiącu do Pani Jasnogórskiej pielgrzymują szczególnie dzieci pierwszokomunijne, ale także nowo wyświęceni kapłani, aby zawierzyć swoje życie, posługę i podziękować za sakramenty - mówił o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy sanktuarium.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję