Reklama

Aktualności

Abp G. Gänswein: nikt nie przeszkadza papieżowi w Watykanie

Być może są w Watykanie osoby, niepodzielające tej wizji Kościoła, jaką ma papież, ale nie można powiedzieć, że utrudnia mu się działanie - powiedział prefekt Domu Papieskiego abp Georg Gänswein. W wywiadzie dla włoskiego tygodnika "Oggi" odniósł się on m.in. do krążących od dłuższego czasu pogłosek, jakoby Franciszek napotykał trudności w pełnieniu swej misji, zwłaszcza w podejmowaniu działań reformatorskich w Kościele. Dużą część rozmowy poświęcił także wiadomościom o obecnym stanie zdrowia i działalności papieża - seniora Benedykta XVI.

[ TEMATY ]

Watykan

Franciszek

Georg Ganswein/facebook.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Wyzwanie Kościoła misyjnego jest motywem przewodnim tego pontyfikatu" - oświadczył niemiecki arcybiskup kurialny. Zapewnił, że nadal trwają prace w zakresie uzdrowienia spraw finansowych i gospodarczych praz reformy Kurii Rzymskiej, ale wymagają one cierpliwości i czasu. "Nie można w krótkim czasie zmienić drogi wielkiego statku, to nie mała łódka" - zauważył rozmówca tygodnika.

Na pytanie, jaki papież jest z bliska, odparł, że "postrzeganie osobiste i medialne pokrywają się", gdyż Jorge Mario Bergoglio "jest osobą autentyczną". "Zaskakuje mnie jego zdolność pracy. Zawsze ma dużo spotkań, audiencji prywatnych i ogólnych oraz spotkań osobistych, a jednak, mając 78 lat, podejmuje to wszystko z niezwykłą siłą" - wyznał abp Gänswein.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jednocześnie usprawiedliwił on język, jakiego używa Ojciec Święty, który czasami jest polemiczny, ale dodał, że "należy widzieć go w bezpośrednim stylu komunikowania się Franciszka". Przypomniał, że w środowisku anglosaskim i niemieckim toczyła się gwałtowna debata na ten temat, nawet nieco przesadna, brakuje jednak osadzenia jego słów w jego bezpośrednim stylu rozmawiania, zwłaszcza gdy przemawia on, improwizując - podkreślił prefekt Domu Papieskiego. Dodał, że Ojciec Święty lubi się wyrażać jasno i otwarcie. Jednocześnie przyznał, że "po pewnych reakcjach, które mogą zależeć także od różnych wrażliwości narodów i krajów, można byłoby zmienić rozstawienie pewnych akcentów".

Abp Gänswein był i pozostaje również "prawą ręką" papieża-seniora Benedykta XVI, którego był sekretarzem osobistym od 2003, a więc w czasie, gdy ówczesny kard. Joseph Ratzinger był prefektem Kongregacji Nauki Wiary. Obecnie mieszka on w klasztorze Mater Ecclesiae w Watykanie. Według arcybiskupa początkowo "niektórzy nie mogli się pogodzić z obecnością papieża - seniora w Watykanie, później jednak istotna okazała się, akceptująca postawa Franciszka, która była i jest wzorcowa".

Reklama

Długoletni sekretarz J. Ratzingera zapewnił również, że stan zdrowia Benedykta XVI, który za miesiąc skończy 88 lat, jest "dobry jak na jego wiek", dodając, że codziennie przechadza się on po Ogrodach Watykańskich. "Na ogół ja mu w tym towarzyszę, odmawiamy wspólnie różaniec, spacerujemy mniej więcej pół godziny" - oświadczył abp Gänswein. Zaznaczył, że papież - senior, który zawsze chodził szybko, teraz za radą lekarzy korzysta z balkonika, a w domu z laski.

Według rozmówcy "Oggi" dzień byłego papieża rozpoczyna się zawsze Mszą św., którą obaj koncelebrują. W ciągu dnia Benedykt XVI modli się, czyta, odpowiada na wiele listów i nierzadko wieczorami gra na pianinie. Nie zajmuje się już natomiast pracami teologicznymi lub naukowymi, a sam papież - senior zapewnia, że trzytomowe dzieło o Jezusie zakończyło jego pracę twórczą - oznajmił jego długoletni sekretarz.

Przyznał również, że ostatnie miesiące pontyfikatu Benedykta XVI, naznaczone m.in. sprawami nadużyć seksualnych w Kościele i skandalem "Vatileaks" (ujawnienie prywatnych dokumentów papieskich) były dla niego osobiście "trudne" a sam papież poczuł się "zdradzony". "Nigdy jednak nie przestał mi ufać. A ja poczułem się w pewnym stopniu odpowiedzialny za to, że nie czuwałem nad nim w odpowiedni sposób i że zaufałem ludziom, którzy na to nie zasługiwali" - ubolewał abp Gänswein. Dodał, że także wśród apostołów znalazł się zdrajca. "Gdy jednak zrozumiałem, że ten, kto to zrobił, był osobą tak bliską papieżowi, poczułem się bardzo zaniepokojony. Gdy to wspominam, czuję kłucie w sercu" - wyznał duchowny.

Tym, który tak zawiódł Benedykta XVI, ujawniając liczne jego dokumenty osobiste, był kamerdyner papieski Paolo Gabriele. Przekazał on wspomniane dokumenty włoskiemu dziennikarzowi Gianluigiemu Nuzziemu.

2015-03-18 17:55

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy/ Polski kościół w Rzymie stał się punktem informacyjnym i pomocy po wprowadzeniu stanu wojennego

[ TEMATY ]

Watykan

Włodzimierz Rędzioch

Kiedy w Polsce 13 grudnia 1981 roku wprowadzony został stan wojenny, Polacy przebywający wtedy w Rzymie i okolicach masowo ruszyli do polskiego kościoła niedaleko Placu Weneckiego. Przybyły tam wtedy zarówno osoby na stałe mieszkające już we Włoszech, by dowiedzieć się, co dzieje się w Polsce, jak i ci, którzy przyjechali tylko na krótko i szukali pomocy.

Polski kościół w Wiecznym Mieście stał się punktem niesienia i szukania pomocy oraz kontaktów – powiedziała PAP prezes Związku Polaków we Włoszech Urszula Stefańska Andreini, która mieszka w Rzymie od ponad pół wieku.

CZYTAJ DALEJ

Św. Maciej Apostoł

[ TEMATY ]

święty

Mathiasrex, Maciej Szczepańczyk/pl.wikipedia.org

Maciej został wybrany przez Apostołów do ich grona na miejsce Judasza (por. Dz 1, 15-26). W starożytności chrześcijańskiej krążyło o św. Macieju wiele legend. Według nich miał on głosić Ewangelię najpierw w Judei, potem w Etiopii, wreszcie w Kolchidzie, a więc w rubieżach Słowian. Miał jednak ponieść śmierć męczeńską w Jerozolimie, ukamienowany jako wróg narodu żydowskiego i jego zdrajca.Wśród pism apokryficznych o św. Macieju zachowały się jedynie fragmenty tak zwanej Ewangelii św. Macieja oraz fragmenty Dziejów św. Macieja. Oba pisma powstały w III wieku i mają wyraźne zabarwienie gnostyckie. Relikwie Apostoła są obecnie w Rzymie w bazylice Matki Bożej Większej, w Trewirze w Niemczech i w kościele św. Justyny w Padwie. Św. Maciej jest patronem Hanoweru oraz m.in. budowniczych, kowali, cieśli, cukierników i rzeźników.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: liczy się tylko miłość

2024-05-15 10:30

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/Riccardo Antimiani

„Chrześcijańska miłość obejmuje to, co nie jest urocze, oferuje przebaczenie, błogosławi tych, którzy przeklinają. Jest to miłość tak śmiała, że zdaje się prawie niemożliwa, a jednak jest jedyną rzeczą, która po nas pozostanie. Jest to «ciasna brama», przez którą musimy przejść, aby wejść do Królestwa Bożego” - mówił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Swoją katechezę Ojciec Święty poświęcił teologalnej cnocie miłości.

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję