Marek Pindral odwiedził kilkadziesiąt krajów świata, mieszkał w Chinach, Omanie i Indiach, o których napisał osobne książki. Tym razem prezentuje miejsca – bliskie nam i dalekie – w których był krócej, ale zawsze są one warte opisania i pokazania. W tym przypadku bardziej pokazania, bo zdjęcia są tu jednak najważniejsze. Opisy towarzyszą frapującym obrazom z Laosu, Kambodży, Omanu, Islandii czy Syrii. Autor nie jest amatorem: umie trafiać tam, gdzie warto, umie robić zdjęcia i potrafi obserwować. – Chcecie wiedzieć, w którym kraju woda mineralna płynie w kranach? Albo gdzie łąki rosną na dachach? O tym właśnie jest ta książka – zachęca do lektury. Arcyciekawy jest opis względnie niedalekich Wysp Owczych, które przyciągają dzikością i nieokrzesaniem krajobrazów oraz tym, czego coraz częściej szukamy – traconym pierwotnym pięknem staruszki Ziemi... Jak tylko minie wirus, bierzemy kredyt i jedziemy.
Książka „Nazarejczyk” Eugenia Zollego, naczelnego rabina Rzymu, której włoskie wydanie ujrzało światło dzienne w 1938 r., na polskim rynku wydawniczym jest już kilka lat. Dalej jednak jest to publikacja niezbyt znana.
Kim jest autor tej niezwykłej publikacji? Eugenio Zolli (dawniej Izrael Zoller, ur. w 1881 r. w Brodach nieopodal Lwowa) to wybitny żydowski profesor i egzegeta, znawca Biblii. Studiował nie tylko biblistykę w szkole rabinackiej, ale również filozofię i psychologię we Lwowie, Wiedniu i Florencji. Był naczelnym rabinem Triestu, a potem Rzymu. Wykładał literaturę hebrajską w Padwie. W końcu nawrócił się na chrześcijaństwo.
W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.
Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny. Lekarze orzekli, że jest zdrowa. Następnie niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znaleziono w oknie życia w Borowej Wsi.
I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.
W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.