Reklama

Niedziela w Warszawie

Ćwiczenia dla ambitnych

O tym, dlaczego w czasie rekolekcji ignacjańskich trzeba milczeć, co to jest rozeznawanie duchowe i czy można naśladować Jezusa, który wypędził kupców ze świątyni, z o. Piotrem Kropiszem SJ rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: W wakacje prawdziwe oblężenie przeżywają jezuickie domy rekolekcyjne. Osób, chcących odprawić rekolekcje ignacjańskie, jest od lat wiele. Z czego to wynika?

O. Piotr Kropisz SJ: Wskazałbym, zadzierając po jezuicku nosa (śmiech), na fakt, że rekolekcje ignacjańskie są szalenie skuteczne. Są setki świętych, którzy budowali swoje życie w oparciu o Ćwiczenia Duchowe. Rekolekcje pozwalają modlić się Pismem Świętym w osobisty, prosty sposób.

Dlaczego?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Charakterystyczne dla św. Ignacego było przekonanie, że każdy jest w stanie odnaleźć swój kanał komunikacji z Bogiem. Szczególnym akcentem jest także nauka rozeznawania duchowego – o tym, co pochodzi od Boga, co jest moimi myślami, a co kuszeniem złego ducha.

Czy stąd bierze się fenomen rekolekcji ignacjańskich?

Myślę, że wynika on również z tego, że jest w nich mało rzeczy tylko efektownych, które sprawią, że ktoś się zapali w jednym momencie. One naprawdę prowadzą do nawrócenia. Wiele propozycji duchowych daje chwilę uniesienia, mniej – zmianę na całe życie.

Reklama

To dowód mądrości i duchowego geniuszu św. Ignacego?

W przypadku wielu osób rekolekcje zmieniły ich życie. Wydaje mi się, że elementem charakterystycznym dla rozwoju współczesnej kultury zachodniej jest akcent na indywidualny rozwój jednostki. Rekolekcje ignacjańskie wpisują się w to, co może być słabością naszej kultury, a tu okazuje się być naszą siłą. W drodze z Bogiem chcielibyśmy być potraktowani indywidualnie, nie hurtowo. A św. Ignacy wymyślił to już 500 lat temu.

Czy rekolekcje ignacjańskie są dla każdego?

Z jednej strony tak, bo nie ma ograniczeń wiekowych. Oczywiście trudno byłoby uczestniczyć w nich dziecku albo osobie w bardzo podeszłym wieku. Są więc dla wszystkich, ale z drugiej strony są to rekolekcje duchowej dojrzałości, czyli ich podstawą jest przynajmniej pewna otwartość na osobistą relację z Bogiem.

Dlaczego odbywają się w milczeniu?

Jest ono tylko narzędziem, które ma pomagać w tym, co będzie wejściem w spokojne spotkanie z Bogiem. Milczenie ma pomóc w skupieniu na jednym i odcięciu niepotrzebnych bodźców. Kiedy wprowadzam do rekolekcji, proszę uczestników, aby nawet nie patrzyli na siebie, nie podawali sobie na posiłku czegokolwiek czy nie pocieszali osoby, która właśnie popłakuje sobie w kaplicy. Po to, żeby skupić się tylko na Bogu.

Nieodłącznym elementem rekolekcji ignacjańskich jest rozmowa z kierownikiem duchowym. Po co ona jest?

Osoba towarzysząca może mobilizować, prowokować mnie do duchowych ćwiczeń, których sam bym nigdy nie wykonał. A towarzyszenie jest obecnością kogoś, kto pomaga lepiej zrozumieć proces duchowy, który jest we mnie. To ktoś, kto czuwa, modli się za mnie, troszczy się o to, aby był to możliwie najlepiej przeżyty czas. Zawsze osoba z zewnątrz widzi coś, czego ja nie dostrzegam.

W czasie rekolekcji praktykowany jest też ignacjański rachunek sumienia. Nie jest on jednak taki, jak ten, który robimy przed spowiedzią.

Tak, chodzi w nim o to, aby się zatrzymać i zobaczyć, gdzie jestem. To kwadrans codziennej modlitwy. Dziękuję wtedy za dobro, dostrzegam, jak Bóg do mnie przychodzi i jak na to odpowiadam. W trakcie ignacjańskiego rachunku sumienia przepraszam, jeśli nie odpowiadam na to, co jest Bożym zaproszeniem i szukam tego, co będzie lekcją na przyszłość.

Jakie skutki przynosi taki sposób wejrzenia we własne sumienie?

Przynosi gigantyczne owoce. Jest wspaniałym narzędziem do tego, aby połączyć swoją wiarę z codziennym życiem, zobaczyć aktywnie działającego Boga w swoim życiu.

Co przeszkadza nam w dostrzeżeniu Bożego działania?

Np. poczucie samowystarczalności, kiedy nie walczę o kontakt z Bogiem. Także sytuacja, kiedy mamy mnóstwo bodźców, wyborów, opcji i świetnych sposobów, aby zatkać sobie życie i zapchać każdą chwilę. Przeszkodą będzie też nieuczciwość w słuchaniu Boga i brak ambicji duchowych.

Kiedy ten brak ambicji duchowych ma miejsce?

To poczucie, że jest dobrze, jeśli jestem trochę powyżej średniej – nie zabijam, nie kradnę – ale nie mam smaku i pragnienia kontaktu z Bogiem. Jak ktoś chce usłyszeć Boga, to Go usłyszy. Właśnie rekolekcje ignacjańskie są drogą ku temu.

Jezuici pomyśleli również o młodych. Stworzyli Szkołę Kontaktu z Bogiem. Czym różnią się te rekolekcje od tradycyjnych 8-dniowych?

Wyglądają bardzo podobnie. Są rozdzielone na dwa stopnie. SKB to pierwszy punkt doświadczenia głębokiej modlitwy. Dla wielu to pierwsze doświadczenie spotkania z Bogiem nie poprzez śpiew czy głośną modlitwę, ale w ciszy osobistego kontaktu z Bogiem. Jest wiele młodych osób, które na podstawowych etapach fantastycznie to przeżywają, bo są ufne i otwarte na to, że Jezus do nich mówi i dotyka ich.

Czym dla Ojca osobiście są rekolekcje ignacjańskie?

Poznałem je w nowicjacie, będąc już jezuitą. Było to dla mnie niesamowite doświadczenie przebywania w obecności Jezusa i uczenia się od Niego. Jako dla mężczyzny ważne było dla mnie to, że w czasie rekolekcji można poczuć, iż św. Ignacy jest konkretnym mężczyzną, który skutecznie porządkuje różne rzeczy.

W jaki sposób porządkuje?

Nie da się oszukać, popływać na powierzchni, oddawać życie Jezusowi, a robić swoje. W centrum tych rekolekcji jest Jezus. Raz będzie On przytulał dzieci, a kiedy indziej wyrzucał kupców ze świątyni. Radykalne i uważne mierzenie się z Pismem Świętym prowadzi do naśladowania Jezusa. Nie w zewnętrznych rzeczach, ale w sposobie działania, w którym On okazuje miłość.

2020-07-21 13:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młody Kościół

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 46/2019, str. 6

[ TEMATY ]

wywiad

pielgrzymka

Archiwum ks. Daniela Gepperta

Nasi diecezjanie każdego roku uczestniczą w spotkaniach Taizé

Nasi diecezjanie każdego roku uczestniczą w spotkaniach Taizé

Przybyłym pielgrzymom możemy pokazać to, co polskie. Polskie kościoły, tradycje, kulturę i potrawy. Bo tym razem to my ugościmy ich na katolickiej ziemi

KS. ADRIAN PUT: – Od kilku lat systematycznie stara się Ksiądz zabierać młodzież na Europejskie Spotkania Młodych Taizé. Skąd fascynacja tym dziełem?

CZYTAJ DALEJ

Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała Rapacza

2024-04-19 12:39

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

IPN/diecezja.pl

19 kwietnia br. zakończyła się ekshumacja i rekognicja kanoniczna szczątków Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza. Beatyfikacja męczennika czasów komunizmu odbędzie się 15 czerwca w krakowskich Łagiewnikach.

W piątek 19 kwietnia zakończono rekognicję kanoniczną szczątków ks. Michała Rapacza. Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej 12 kwietnia przy kościele Narodzenia NMP w Płokach przeprowadziło ekshumację szczątków kapłana, który 15 czerwca zostanie wyniesiony do chwały ołtarzy.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: kanadyjska Polonia to licząca się społeczność

2024-04-20 07:53

[ TEMATY ]

prezydent

Polonia

Kanada

Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Polonia w Kanadzie to licząca się społeczność; jesteśmy dziś w NATO także dzięki jej wsparciu - mówił w piątek w Vancouver prezydent Andrzej Duda. Prezydent składa wizytę w Kanadzie, w piątek w Vancouver spotkał się z przedstawicielami Polonii.

Prezydent zwracał uwagę, że według szacunków, około 20 mln Polaków żyje dziś poza granicami Polski, z czego w Kanadzie mieszka ponad milion z nich. Jak mówił, ci, którzy czują się częścią polskiej wspólnoty mają często różne poglądy, są różnej wiary. "Jednak łączy nas to, że Polska jest jedna, że nasze korzenie są jedne i nasza pamięć historyczna jest jedna" - mówił Andrzej Duda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję