Reklama

Kościół

Św. Jan Paweł II odpowiada

Czy kultura może znieważać Boga?

Jan Paweł II podkreślał, że sztuka ma być drogą prowadzącą do tajemnicy Boga.

Niedziela Ogólnopolska 33/2020, str. 16

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na tak postawione pytanie Jan Paweł II odpowiedziałby zdecydowanie: „nie”, choć nie wypowiadał się na temat konkretnych przejawów nadużywania wolności w sztuce. Na świecie, także w Polsce, spotykamy się bardzo często z artystycznymi prowokacjami, przypadkami bluźnierstw i bezczeszczenia sacrum, które są „obrazą Boga i ludzi”.

Bywa, że wtedy – także ze strony wierzących – pojawia się pytanie, które takie przypadki relatywizuje: „Czy można obrazić Boga?”. Trochę to dziwne, skoro zwyczajowo zaczynamy spowiedź słowami: „Obraziłem Boga następującymi grzechami”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jan Paweł II nie pozostawiał tutaj cienia wątpliwości. Podczas nabożeństwa czerwcowego w 1999 r. w Elblągu powiedział: „Grzech jest obrazą Boga, jest nieposłuszeństwem wobec Boga, wobec Jego prawa, wobec normy moralnej, którą dał człowiekowi, wpisując ją w ludzkie serce, i potwierdzając oraz udoskonalając przez Objawienie. Grzech przeciwstawia się miłości Boga do nas i odwraca od Niego nasze serca. Grzech jest «miłością siebie, posuniętą aż do pogardy Boga», jak mówi św. Augustyn (De Civitate Dei, 14, 28). Grzech jest wielkim złem w całym swoim wielorakim wymiarze, poczynając od pierworodnego, poprzez wszystkie grzechy osobiste każdego człowieka, poprzez grzechy społeczne, grzechy, które obciążają dzieje całej ludzkości”.

Jan Paweł II sakralizował kulturę w tym sensie, że przez nią Bóg zawarł przymierze z człowiekiem. Kulturę, zwłaszcza twórczość artystyczną, papież łączył z pojęciem piękna. Już od młodości traktował piękno nie tylko jako wartość estetyczną, ale także metafizyczną, gdy odkrył, że jest ono odbiciem absolutnego Piękna, którym jest Bóg. Już jako 19-letni młodzieniec, list do swego przyjaciela Mieczysława Kotlarczyka zakończył słowami: „Pozdrawiam Cię imieniem Piękna, które jest profilem Bożym: sprawą Chrystusową i sprawą Polski”. 60 lat później, jako Jan Paweł II, autor pierwszego papieskiego Listu do artystów, podkreślił, że ich powołaniem jest piękno, zadane przez Stwórcę. Ważnym przesłaniem tego listu jest powtórzona za rosyjskim pisarzem Fiodorem Dostojewskim intuicja, że „piękno zbawi świat”.

Reklama

Zdaniem Jana Pawła II, nawet najgenialniejszy artysta w swoim najbardziej udanym dziele nie odda „olśniewającej doskonałości” boskiego piękna. Mimo to, tacy geniusze jak Michał Anioł, Rafael czy inni artyści, stworzyli dzieła o nieprzemijającej wartości estetycznej i religijnej.

Papież podkreślał, że piękno jest kluczem tajemnicy i wyzwaniem transcendencji: „Zachęca człowieka, aby poznał smak życia i umiał marzyć o przyszłości. Dlatego piękno rzeczy stworzonych nie może przynieść mu zaspokojenia i budzi ową utajoną tęsknotę za Bogiem, którą św. Augustyn, rozmiłowany w pięknie, umiał wyrazić w niezrównanych słowach: «Późno Cię umiłowałem, Piękności tak dawna a tak nowa, późno Cię umiłowałem»” (List do artystów).

Jan Paweł II na początku swego pontyfikatu zauważył, że: „Piękno wydaje się kategorią wypieraną ze sztuki na rzecz ukazywania człowieka w jego negatywności, w jego sprzecznościach, w jego zbłąkaniu bez wyjścia, w braku jakiegokolwiek sensu (...). Tak zwany zdrowy świat staje się przedmiotem pośmiewiska i cynizmu”.

Niezrażony tym papież podkreślał, że sztuka ma być drogą prowadzącą do tajemnicy Boga. Jako przykład podał twórczość bł. Fra Angelica, którego obrazy są świadectwem „przenikającej duchowo mocy religii, dzięki której każdy człowiek zbliżający się do Boga i Jego tajemnic staje się podobny do Niego w świętości, pięknie, w błogosławieństwie”. W tym świętym artyście „wiara stała się kulturą, a kultura przeżywaną wiarą”.

W tym myśleniu Jan Paweł II nie był odosobniony. Rosyjski reżyser Andriej Tarkowski twierdził: „Kultura nie może istnieć bez religii, w jakimś stopniu kultura sublimuje się w religię, a religia wyraża się w kulturze”.

W czasach, gdy kultura odchodzi od sacrum, warto o tym wciąż przypominać.

2020-08-12 08:35

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pokazał, jak kochać do końca

O cierpieniu i odchodzeniu św. Jana Pawła II, atmosferze tamtych dni i sile wstawiennictwa papieża Polaka z br. Marianem Markiewiczem rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Łukasz Krzysztofka: Drogi życia Brata zeszły się z drogami kard. Karola Wojtyły, a później Jana Pawła II. Jak zapamiętał Brat czas odchodzenia papieża Polaka?

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News/Facebook

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

W homilii metropolita katowicki zatrzymał się nad znaczeniem namaszczenia, szczególnie namaszczenia krzyżmem, „najszlachetniejszym ze wszystkich dziś poświęcanych olejów, mieszaniną oliwy z oliwek i wonnych balsamów.” Jak zauważył, olej od zawsze, aż do naszych czasów wykorzystywany jest jako produkt spożywczy, kosmetyczny i liturgiczny. W starożytności był także zabezpieczeniem walczących. Namaszczali się nim sportowcy, stający do zapaśniczej walki. Śliski olej wtarty w ciało stanowił ochronę przed uchwytem przeciwnika.

CZYTAJ DALEJ

Bp Muskus: sensem Eucharystii jest spotkanie z miłością

2024-03-28 20:44

[ TEMATY ]

Kraków

Wielki Czwartek

bp Damian Muskus

diecezja.pl

- Przy jednym stole spotykają się z Jezusem biedacy, grzesznicy, słabi i poranieni ludzie. To nie jest uczta w nagrodę za dobre sprawowanie, uroczysta kolacja dla wybrańców, którzy zasłużyli na zaproszenie - mówił w Wielki Czwartek o Eucharystii bp Damian Muskus OFM. Krakowski biskup pomocniczy przewodniczył Mszy św. Wieczerzy Pańskiej w kościele Matki Bożej Zwycięskiej w Krakowie-Borku Fałęckim.

- Bóg, który pokornie schyla się do ziemi, by umyć nogi człowiekowi, nie wywołuje entuzjazmu. Ten osobisty i czuły gest budzi sprzeciw i zgorszenie wielu - mówił bp Muskus, zauważając, że obraz Boga, który obmywa nogi uczniom, kojarzy się z upokorzeniem. - Paradoksalnie łatwiej przyjąć fakt, że Jezus cierpiał i poniósł śmierć na krzyżu, niż zaakceptować Boga, który z miłości obmywa ludzkie stopy - dodał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję