Reklama

Niedziela w Warszawie

Siły czerpał z Boga

O profanacji figury Chrystusa przy Krakowskim Przedmieściu, integracji europejskiej i duchowej sile Prymasa Tysiąclecia z bp. Piotrem Jareckim rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Niedziela warszawska 35/2020, str. I

[ TEMATY ]

wywiad

bp Piotr Jarecki

Łukasz Krzysztofka

Biskup Piotr Jarecki

Biskup Piotr Jarecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: Księże Biskupie, pandemia skróciła cykl popularnych debat „Myśląc z Wyszyńskim”. Czy można wskazać aspekt nauczania kard. Wyszyńskiego, który jest najbardziej aktualny dzisiaj?

Bp Piotr Jarecki: Nauczanie Prymasa Tysiąclecia to pewna organiczna całość. Przede wszystkim uczy nas on dzisiaj jednego – aby Kościół nie zajmował się tylko sobą, ale żeby wypełniał swoją misję, a jest nią wpływanie na przekształcanie świata w kierunku królestwa niebieskiego. Kard. Wyszyński wskazuje nam także, że misją Kościoła jest troska o godność każdego człowieka.

Jak Prymas Tysiąclecia patrzył na ówczesną rzeczywistość społeczno-ekonomiczną, gospodarczą i polityczną?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie patrzył na rzeczywistości w kolorach czarno-białych, podkreślając, że komunizm to jest zło, a kapitalizm – dobro. Był bardzo krytyczny wobec kapitalizmu. Jednak całkowicie także nie potępiał nowego systemu, dlatego że w pewnym sensie z systemem wprowadzonym po II wojnie światowej wiązał pewne nadzieje.

Jak to?

Reklama

Nie chciał tylko, aby łączyć go z ateizmem. Chciał rozmawiać, aby dojść do wspólnych punktów, dzięki którym człowiek i społeczeństwo będą mogły się lepiej rozwijać niż to było przed wojną. Poza tym był człowiekiem, który nikogo nie potępiał, nie spisywał na straty, potrafił rozróżnić człowieka od błędu. Człowieka zawsze darzył szacunkiem, dawał mu szansę, a błąd odrzucał.

Jesteśmy w Polsce świadkami coraz częstszych ataków na Kościół, rodzinę i polskość. Co dzisiaj powiedziałby na to Prymas Tysiąclecia?

Przypominałby w swoich wystąpieniach, memoriałach i listach, że kto niszczy rodzinę, ten podcina gałąź, na której siedzi. Tak samo i Kościół, który właściwie wypełnia swoją misję. Zwraca uwagę nie tylko na wartości materialne, ale mówi także o całym wymiarze duchowym i nadprzyrodzonym, wiecznym życia człowieka. Kościół pomaga człowiekowi oraz państwu bardziej całościowo i integralnie patrzeć na misję człowieka. Nawet niewierzący światli ludzie dostrzegają pozytywną misję Kościoła i cywilizacji chrześcijańskiej.

Znane są słowa Prymasa, że kocha Ojczyznę więcej niż własne serce…

Reklama

Ojczyzna dla kard. Wyszyńskiego była wielką wartością. Przeżywamy dzisiaj pewien kryzys patriotyzmu i polskości. Prawdziwy patriotyzm trzeba także połączyć z szerszymi procesami, jak integracja europejska, aby nigdy patriotyzm nas nie izolował od globalnego, europejskiego czy światowego wymiaru rzeczywistości społecznej. Jesteśmy Europejczykami, ponieważ ta europejskość idzie przez polskość. Nie tyle mamy ulegać globalizacji, ale musi zaistnieć glokalizacja, czyli łączenie tych dwóch elementów. Nie rozpływanie się, ale i nie separowanie. Sądzę, że kard. Wyszyński ten wątek dzisiaj by rozwijał. Ale rzeczywistość współcześnie jest inna.

Wtedy nie do pomyślenia byłoby sprofanowanie figury Chrystusa przy Krakowskim Przedmieściu. Czy zabrzmiałoby dziś z ust Prymasa dobitne „non possumus”?

Myślę, że zareagowałby bardzo zdecydowanie. Na pewno by się nie godził z tym. Rozważałby wszystko. Jedni by się z nim zgadzali, inni nie. Z pewnością powiedziałby, że na rzeczy święte nie podnosi się ręki. Wzywałby, żeby mieć szacunek. Prymas był bardzo wyrazisty, potrafił błędy zdecydowanie i ostro punktować. Miał taką osobowość. Z błędami moralnymi nie dialogował, ale wprost je ucinał.

Skąd kard. Wyszyński czerpał siły do sprostania tak wielu trudnym sytuacjom, które go spotykały?

Uważam, że to były siły ponadludzkie. To nie była tylko kwestia jego inteligencji i pracowitości. Gdyby nie miał kontaktu z Bogiem i nie był otwarty na moc Ducha Świętego, to by się załamał. Musiał być człowiekiem modlitwy. Mnie urzekło u niego, że był postrzegany jako gigant, natomiast sam na modlitwie przed Bogiem korzył się i mówił o sobie jak o kimś nic nieznaczącym, maleńkim. Mówił, że jest niegodny sprawowanej misji. On przed Bogiem po prostu ogałacał siebie.

To jest sposób, aby Bóg wlewał moc i łaskę w serce człowieka?

Reklama

Tak. Kard. Wyszyński przed Bogiem opróżniał siebie z siebie i wtedy Bóg dawał mu swoją łaskę w kształcie mądrości, mocy i pewności, że jest nie tylko głosem, ale narzędziem samego Boga. Myślę, że to jest wytłumaczenie, dlaczego on w trudnych sytuacjach miał siły tak postępować, jak postępował.

Kard. Wyszyńskiemu zarzucano zbytnie stawianie na katolicyzm ludowy. Czy słusznie?

Okazało się, że to Prymas miał rację. Osobiście sądzę, że katolicyzm ludowy w tamtych czasach był wyrazem wielkiej mądrości. Gdyby kard. Wyszyński ograniczył się do elit, to Kościół nie miałby takiego wymiaru, jak ma dzisiaj. Dzięki katolicyzmowi ludowemu obroniliśmy wiarę i wolność Kościoła w Polsce w konfrontacji z władzą komunistyczną.

Ksiądz Biskup należy do rocznika diakonów, który był jako ostatni święcony przez kard. Wyszyńskiego. Czy osobiście odczuwa Ekscelencja wstawiennictwo Prymasa Tysiąclecia?

Coraz częściej. Mam na biurku jego zdjęcie i często z nim rozmawiam. A kiedy jeżdżę na rowerze, to zawsze podjeżdżam pod jego pomnik przy kościele Sióstr Wizytek i też z Prymasem dialoguję. Łączy nas duchowa więź. Proszę go, aby był inspiracją także dla mnie w mojej misji biskupa. Nie ma dnia, abym nie patrzył na jego zdjęcie i nie prosił o pomoc.

Czy zawieszony ze względu na pandemię cykl debat poświęconych nauczaniu kard. Wyszyńskiego będzie kontynuowany?

Powinniśmy debaty kontynuować. Chcielibyśmy, żeby w debatach uczestniczyli ludzie także spoza kręgów kościelnych. Myśl Prymasa kierowana była nie tylko do Kościoła, ale do całego społeczeństwa. Kwestia debat pozostaje otwarta. Mogę powiedzieć, że jeśli będzie wyznaczony termin beatyfikacji, to na pewno podejmiemy kontynuację.

2020-08-25 13:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prof. Michał Kokowski: Wiele źródeł o Koperniku wciąż jest do odnalezienia

[ TEMATY ]

wywiad

Mikołaj Kopernik

Domena publiczna

Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem – obraz Jana Matejki z 1873 roku

Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem – obraz Jana Matejki z 1873 roku

"Odnalezienie nowych źródeł dotyczących Kopernika, czy prac samego Kopernika wcale nie jest niemożliwe. Źródła mają to do siebie, że choć zaginione, mogą ciągle istnieć" - powiedział PAP historyk PAN prof. Michał Kokowski. Nadchodzący rok decyzją Senatu będzie Rokiem Mikołaja Kopernika.

Polska Agencja Prasowa: Czy w Pańskiej ocenie istnieją jeszcze materiały źródłowe dotyczące Mikołaja Kopernika, których nie znamy? Jeśli tak, to gdzie mogą być?
CZYTAJ DALEJ

Św. Augustyn - mistrz wiary, rozumu i poszukiwania Boga dla dzisiejszego Kościoła

2024-11-22 17:04

[ TEMATY ]

wiara

rozum

św. Augustyn

pl.wikipedia.org

Wizja św. Augustyna” Philippe de Champaigne

Wizja św. Augustyna”
Philippe
de Champaigne

Ponad stu ekspertów, naukowców, zakonników, zakonnic i świeckich z różnych krajów świata wzięło udział w Międzynarodowym Kongresie „Sub Regula Augustini. Recepcja postaci i doktryny św. Augustyna w życiu zakonnym na przestrzeni dziejów” w Papieskim Instytucie Patrystycznym Augustinianum w Rzymie.

Promowane przez Międzynarodową Komisję Papieskiego Instytutu Patrystycznego i Studiów Augustyńskich, we współpracy z Augustiańskim Instytutem Historycznym, wydarzenie, które rozpoczęło się w poniedziałek, zakończyło się 22 listopada, wizytą w mieście Viterbo, gdzie odwiedzono renesansowy klasztor augustianów, który ma wspaniały krużganek ozdobiony freskami przedstawiającymi biskupa Hippony i epizodami biblijnymi oraz w kościół Trójcy Świętej. Ponadto w bazylice św. Augustyna w Campo Marzio odprawiono Mszę św. W środę uczestnicy kongresu wzięli udział w audiencji ogólnej papieża Franciszka na Placu św. Piotra.
CZYTAJ DALEJ

22 listopada - Święto Muzyki Kościelnej

2024-11-22 20:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

św. Cecylia

muzyka kościelna

BPJG

Święto Muzyki Kościelnej wpisuje się w obchody liturgicznego wspomnienia św. Cecylii, patronki muzyki i religijnego śpiewu przypadające 22 listopada. Najważniejszym momentem obchodów na Jasnej Górze będzie Msza św. w intencji wszystkich muzyków kościelnych w Polsce.

Modlitwie przewodniczyć będzie o. Sebastian Matecki. Oprawę muzyczną liturgii przygotują Zespół Solidaris Brass, Schola Domine Jesu oraz Chór Męski Pochodnia. Po Mszy św. w Bazylice jasnogórskiej o godz. 19.30 odbędzie się koncert ku czci św. Cecylii zatytułowany „Brzmienie Kościoła w Sercu Jasnej Góry” w wykonaniu Zespołu Solidaris Brass.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję