Reklama

Wiadomości

Pierwszy siwy włos

Spraw, Panie, bym w swojej starości zawsze był radosny i by ta choroba była zaraźliwa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Któż jeszcze pamięta, jak Marta Mirska albo Mieczysław Fogg śpiewali tę piękną piosenkę Pierwszy siwy włos... A jak siwy włos, to wiadomo – starość. Proponuję nieco inną formę tego felietonu – odwołam się do warsztatów, które odbyły się wiele lat temu i były zorganizowane przez Polskie Towarzystwo Pomocy Telefonicznej. Na marginesie: w 2019 r. pan prezydent uhonorował Orderem Orła Białego prof. Grażynę Świątecką z Gdańska, twórczynię pierwszego telefonu zaufania i przewodniczącą Polskiego Towarzystwa Pomocy Telefonicznej, do którego należałam.

W pierwszej części warsztatów zebrani opracowali listę przymiotników, opisujących pozytywnie starość. Okazało się, że starość może być: doświadczona, ciepła, pokorna, elegancka, spokojna, uczynna, zapobiegliwa, wesoła, zdrowa, rozsądna, cierpliwa, niezależna, miłosierna, optymistyczna, otwarta, duchowa, wrażliwa, rodzinna, troskliwa, aktywna, opanowana, ciekawa świata, refleksyjna... Dużo tego, prawda? Gdy patrzy się na starość pod tym kątem, trudno jej nie lubić. A już na pewno nie trzeba jej się bać. W dalszej części zajęć  skupiono się na fragmentach modlitwy przypisywanej św. Tomaszowi z Akwinu, jakoby znalezionej w Tuluzie. Oto one: „Panie, Ty wiesz lepiej aniżeli ja sam, że się starzeję i pewnego dnia będę stary. Zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu ścieżek, ale Ty wiesz, że chciałbym zachować do końca paru przyjaciół. (...) Użycz mi chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić. Zachowaj mnie miłym dla ludzi”.

Po tej modlitwie uczestnicy warsztatów dopisywali coś od siebie. Mnie najbardziej podobały się następujące propozycje: „Pozwól mi być leniwym, bez wyrzutów sumienia. Dodaj mi szczyptę humoru, bym mógł śmiać się również z samego siebie”.  I wreszcie: „Spraw, Panie, bym w swojej starości zawsze był radosny i by ta choroba była zaraźliwa”. Życzę Państwu i sobie, abyśmy wszyscy nawzajem zarażali się tą wspaniałą chorobą, jaką jest radość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-01-12 18:42

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gänswein zapewnia: Benedykt XVI czuje się dobrze

[ TEMATY ]

zdrowie

Benedykt XVI

lekarz

Facebook/Benedetto XVI

Wbrew wcześniejszym informacjom Benedykt XVI czuje się dobrze, stosownie do jego wieku. Choć jest już wątły, mówi cichym głosem, to jego umysł nadal pozostaje jasny. Podkreślił to osobisty sekretarz papieża seniora abp Georg Gänswein w rozmowie z włoskim tygodnikiem „Oggi” z 5 listopada.

Zapewnił, że pojawiające się w mediach informacje o złym stanie zdrowia Benedykta XVI nie były prawdziwe. Każdego dnia koncelebruje on Mszę św., „modli się, przyjmuje jeszcze kilka wizyt, czyta, analizuje, słucha muzyki i koresponduje”. Jednak rytm jego dnia stał się powolniejszy.

CZYTAJ DALEJ

Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

2024-04-17 18:28

[ TEMATY ]

Watykan

chór

Vatican News

Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

Chór z Bielska Podlaskiego w Watykanie

Biskup drohiczyński Piotr Sawczuk wraz z Chórem Polskiej Pieśni Narodowej z Bielska Podlaskiego pielgrzymuje do Rzymu. Po środowej audiencji generalnej chór koncertował na placu św. Piotra w obecności Ojca Świętego.

Po Audiencji Generalnej bp Piotr Sawczuk miał okazję do rozmowy z Papieżem Franciszkiem. Chór wykonał koncert w obecności Papieża. W wydarzeniu uczestniczyli również właściciele i reprezentanci firmy Suempol z Bielska Podlaskiego, który jest patronem chóru.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję