Reklama

Niedziela Legnicka

Święty na nasze czasy (3)

Kontynuujemy poznawanie św. Andrzeja Boboli, jako Patrona Polski i Jedności.

Niedziela legnicka 3/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

patron

św. Andrzej Bobola

Andrzej Niedźwiecki

Św. Andrzej Bobola przeszedł całą drogę formacji w zgromadzeniu

Św. Andrzej Bobola przeszedł całą drogę formacji w zgromadzeniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomocą w jego prezentacji służy nam ks. Józef Niżnik, kustosz sanktuarium św. Andrzeja w Strachocinie.

Dalsza formacja

Mimo przyjęcia święceń prezbiteratu (1622 r.), zgodnie z regułami zgromadzenia jezuitów, kapłani po ukończeniu studiów, a przed ostatecznym związaniem się z zakonem przez publiczne śluby, odbywają trzecią próbę, tak zwaną trzecią probację. – W czasie siedmioletnich trudnych studiów, wymagających wielkiego wysiłku umysłowego, może osłabnąć pierwotna gorliwość i pobożność, z jaką młody zakonnik opuszczał nowicjat. Dlatego też przed podjęciem pracy duszpasterskiej młodzi kapłani oddają się zajęciom, próbom i ćwiczeniom duchownym, podobnym jak w nowicjacie – mówi ks. Niżnik o kolejnym etapie życia św. Andrzeja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Człowiek z krwi i kości

Miejscem tej próby (od 1622 r.) był dom zakonny w Nieświeżu. Z tej placówki czerpiemy informacje, jak widzieli Bobolę w tamtym czasie przełożeni. Jego sylwetka duchowa przedstawia się jako bardzo złożona: fizycznie zdrowy i pełen sił, zdatny do owocnej pracy apostolskiej nad ludźmi, w miarę pobożny, pokorny, skromny, posłuszny, obdarzony usposobieniem sangwiniczno-cholerycznym, przyprawiającym go o niecierpliwość, nieopanowanie uczuć i nastręczającym mu wiele trudności w życiu wspólnym i panowaniu nad mową. Z drugiej jednak strony cechowała go miłość zakonu, jego ustaw i ślubów, szczerość w kontaktach, a nade wszystko zapał do pracy nad sobą, by zwyciężyć siebie, własne ułomności i oddać się całkowicie na służbę Bogu.

Nieśwież

Po skończeniu tej próby, Andrzej Bobola pozostał nadal w Nieświeżu. Przełożeni mianowali go rektorem kościoła przy domu formacyjnym. Miał dbać o jego wystrój, porządek, okazałość nabożeństw, troszczyć się, by jak najwięcej ludzi mogło korzystać z sakramentów świętych. Miał też co jakiś czas głosić kazania i pracować jako misjonarz ludowy. Powierzono mu również opiekę nad ubogimi i obowiązki prefekta bursy dla ubogiej młodzieży szlacheckiej.

Reklama

Cykl wywiadów z ks. Józefem Niżnikiem, kustoszem sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie, w której urodził się święty, dostępny pod adresem: www.ewtn.pl/aktualnosci/sw-andrzej-bobola-patron-na-xxi-w-wywiady.

Podziel się cytatem

W tym czasie ze szczególnym zamiłowaniem oddawał się misjom wśród ludu, dając się poznać jako wybitny kaznodzieja.

Wilno

Od 1624 r. zaczął posługę w kościele św. Kazimierza w Wilnie. Był tu kaznodzieją, spowiednikiem, miewał popołudniowe wykłady z Pisma Świętego i dogmatów. W latach 1626-28 administrował kościołem, a od 1628 do 1630 był doradcą przełożonego. Wiele czasu poświęcał Bobola na pracę w Sodalicji Mariańskiej mieszczan wileńskich, założonej l lutego 1624 r. Od przybycia do Wilna aż do 1630 r. był jej kierownikiem.

Cztery śluby

Po niemałych trudach, związanych ze spełnieniem wymaganych warunków, 2 czerwca 1630 r. odbyła się w kościele św. Kazimierza w Wilnie podniosła uroczystość. Podczas Mszy św. odprawionej przez prowincjała Jamiołkowskiego, złożył Bobola na jego ręce uroczystą profesję czterech ślubów, dodając do trzech zwykłych: ubóstwa, czystości, posłuszeństwa, czwarty ślub – szczególnego posłuszeństwa Stolicy Apostolskiej co do misji.

Po skończonej Mszy św. odbyła się w zakrystii druga część tego uroczystego aktu, a mianowicie złożenie ślubów dodatkowych i spisanie ich własnoręcznie w trzech egzemplarzach.

2021-01-12 18:48

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Tomasz, apostoł

Św. Tomasz, zwany także Didymos (tzn. bliźniak), należał do ścisłego grona Dwunastu Apostołów. Ten męczennik nazywany jest niewiernym, ponieważ jako nieobecny przy pierwszym ujawnieniu się Zmartwychwstałego Apostołom nie uwierzył ich relacjom. Dopiero w Wieczerniku spotkał Chrystusa i uwierzył.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda w Poznaniu: jesteśmy częścią Europy nie od 20 lat, ale od ponad tysiąca

2024-05-01 18:26

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Od chrztu Polski rzeczywiście jesteśmy częścią Europy, nie od 20 lat, od ponad tysiąca lat, od 966 roku. To jest nasza wielka tradycja, to jest tradycja, na której zbudowane zostało polskie państwo, nasza państwowość - mówił w Poznaniu prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, który odwiedził katedrę i kościół NMP in Summo, zbudowany w miejscu grodu Mieszka I i pierwszej na ziemiach polskich chrześcijańskiej kaplicy.

Wizyta prezydenta 1 maja miała miejsce w 20. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Andrzej Duda w przemówieniu przed katedrą poznańską podkreślił, że znajduje się w miejscu szczególnym, które jest kolebką naszej państwowości.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję