Reklama

Niedziela Lubelska

Trwałe ślady

Grunwald od Lublina dzielą setki kilometrów, a jednak to tu Władysław Jagiełło umiejscowił wotum wdzięczności za zwycięstwo nad Krzyżakami. Opiekę nad wybudowanym kościołem powierzył duchowym synom i córkom św. Brygidy Szwedzkiej.

Niedziela lubelska 9/2021, str. VI

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Paweł Wysoki

Najcenniejszym skarbem w świątyni jest obraz św. Brygidy z XV wieku

Najcenniejszym skarbem w świątyni jest obraz św. Brygidy z XV wieku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Budowa kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Zwycięskiej przy dzisiejszej ul. Narutowicza w Lublinie rozpoczęła się w 1412 r. Według legendy, król powierzył prace jeńcom krzyżackim, którzy w pocie czoła wznosili mury świątyni przez kilkanaście lat. Budowę ukończono w 1426 r. Z woli króla duszpasterską troskę nad domem Bożym objęli bracia z zakonu Najświętszego Zbawiciela, tzw. brygidzi. – Święta Brygida Szwedzka przepowiedziała klęskę Krzyżakom. Władysław Jagiełło odniósł to proroctwo do siebie, dlatego pasterską pieczę nad wotum wdzięczności za Grunwald powierzył jej duchowym synom – wyjaśnia ks. Dariusz Bondyra, rektor kościoła pobrygidkowskiego. Nie dość, że król sprowadził do Lublina zakonników narodowości niemieckiej z należącego do Krzyżaków Gdańska, to jeszcze zobowiązał kapłanów do sprawowania trzech Mszy św. tygodniowo: za siebie, za swojego następcę i o pomyślność państwa polskiego.

Cykl ukazujący życie św. Brygidy i jej mistyczne wizje liczy aż 17 obrazów.

Podziel się cytatem

Dla kolejnych pokoleń

Przygotowując się do jubileuszu 600-lecia ukończenia budowy tej wyjątkowej świątyni, ks. Dariusz Bondyra, wraz ze wspólnotą gromadzącą się na modlitwie w rektoracie, podjął się zadania przeprowadzenia kompleksowego remontu. Dzięki środkom pozyskanym z funduszy unijnych przed kilku laty przeprowadzono renowację kościoła, która przywróciła mu pierwotne piękno. Niestety, nie było wówczas możliwości odnowienia zabytków ruchomych znajdujących się we wnętrzu świątyni. Od lat trwa więc mozolne zdobywanie pieniędzy na odnowienie ołtarzy czy obrazów. Najcenniejszym skarbem, który wciąż czeka na precyzyjną dłoń konserwatora, jest namalowany na drewnie obraz św. Brygidy; pochodzi z końca XV wieku. Trwają prace renowacyjne przy drewnianych stallach, ozdobionych cyklem obrazów przedstawiających życie świętej. – Dzięki dotacjom, a także ofiarności wiernych, odnowione zostały stalle po północnej stronie prezbiterium, zawierające 7 obrazów z życia św. Brygidy – wylicza ksiądz rektor. Obecnie gromadzone są środki na konserwację południowych stalli, zawierających kolejne obrazy z życia świętej. Kosztowne prace być może uda się sfinansować z dotacji, ale nawet w przypadku jej otrzymania potrzebny jest wkład własny. Ks. Bondyra ufa, że potrzebne pieniądze uda się pozyskać z tytułu odpisu 1% podatku. Przy rektoracie powołany jest Powizytkowski Ośrodek Kultury, który ma status organizacji pożytku publicznego (KRS 0000582162).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Żywot św. Brygidy

historia opowiedziana za pomocą kilkunastu obrazów powstała po 1631 r. i stanowiła renesansowe wyposażenie kościoła. Cykl pierwotnie znajdował się nad wejściem do zakrystii, ale najprawdopodobniej pod koniec XIX wieku został przeniesiony właśnie na stalle, gdzie znajduje się obecnie. – W centrum południowych stalli, które chcemy odnowić, znajduje się interesująca genealogia św. Brygidy. W kwiatach, które rozkwitają na pędach wychodzących z serca świętej, umieszczone są podobizny jej własnych dzieci oraz duchowych synów i córek. Brygida, żyjąc w szczęśliwym związku małżeńskim, wydała na świat i wychowała 4 córki i 4 synów, a pisząc regułę dla zakonu Najświętszego Zbawiciela (tzw. Brygidów i Brygidek) była duchową matką licznych sióstr i braci – wyjaśnia ksiądz rektor. Innym ciekawym obrazem są mistyczne zaślubiny świętej z Jezusem Chrystusem, którą swemu Synowi przedstawia sam Bóg Ojciec. Na kolejnych ukazane są praktyki pokutne Brygidy: rozdawanie jałmużny ubogim oraz umartwienie polegające na polewaniu ręki rozgrzanym woskiem. Święta Brygida, doświadczając w dzieciństwie wizji ukrzyżowanego Chrystusa, przez całe życie rozwijała pobożność pasyjną. W ubogich i chorych zawsze widziała cierpiącego Chrystusa.

Pierwszy od strony ołtarza obraz skrywa ciekawą historię. – Brygida przychodzi z nieba do swojej prawnuczki. Umierająca kobieta nie chce słyszeć o sakramencie pokuty, ale dochodzi do cudownej interwencji. Śmiertelnie chorą odwiedza prababka, która ma swoje sposoby. Pyta dziewczynę, co chciałaby zjeść. Gdy ta odpowiada, że poziomki, snuje świętą intrygę: jak w środku zimy zjesz poziomki, to się przed śmiercią wyspowiadasz. Brygida zleca zakonnicom udanie się do ogrodu i odgarnięcie śniegu; te znajdują dojrzałe owoce. Wobec przyrzeczenia, prawnuczka jedna się przed śmiercią z Bogiem, a święta może spokojnie wrócić do nieba – opowiada ks. Bondyra. To tylko jedna z fascynujących historii z życia świętej, którymi rektor chętnie się dzieli.

Reklama

Ponadczasowa święta

Święta Brygida jest doskonałą patronką na nasze czasy. Chociaż żyła w XIV wieku, jej ślady wciąż prowadzą do Boga. – Żona, matka, mistyczka, zakonnica. Kobieta do zadań specjalnych, o poglądach wręcz rewolucyjnych jak na swoje czasy. Mieszkała na dworze królewskim i wspólnie z mężem wychowywała dzieci, wpajając im chrześcijańskie wartości. Prowadząc głębokie życie duchowe, po śmierci męża wstąpiła do klasztoru. Napisała regułę Zakonu Najświętszego Zbawiciela i poszła do Rzymu prosić o jej zatwierdzenie. Pielgrzymowała po Europie i do Ziemi Świętej. Była aktywna w życiu społeczno-politycznym, nie wahała się upomnieć samego papieża, by ten z Awinionu powrócił do Rzymu, gdzie jest miejsce następcy św. Piotra – wylicza ks. Dariusz Bondyra. Jak przypomina, św. Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy. Wizerunek św. Brygidy umieszczony jest także w ratuszu w Sztokholmie; uczą się o niej dzieci w szkołach protestanckiej Szwecji. – Brygida żyła Chrystusem i Ewangelią, dzieliła się wiarą i miłością z innymi. Miała wiele możliwości oddziaływania na ówczesny świat, i mądrze z nich korzystała. Wciąż można od niej uczyć się pielęgnowania wartości rodzinnych, poświęcenia dla dzieci, wierności mężowi. Te wartości są ponadczasowe – podkreśla ksiądz rektor. Do tych wartości odwołuje się powstałe przy kościele Centrum Wsparcia Dziecka i Rodziny im. św. Brygidy Szwedzkiej, w którym bezpłatną pomoc potrzebującym udzielają prawnik, psycholodzy, terapeuci i pedagodzy.

Święta Brygida Szwedzka żyła w XIV wieku, ale jej ślady wciąż prowadzą do Boga.

Podziel się cytatem

Czas modlitwy

By niezwykła historia zabytkowego kościoła była szeroko znana, ks. Dariusz Bondyra wraz z ekspertami przygotowuje jubileuszowy album pt. Kościół pobrygidkowski dawniej i dziś; być może uda się go wydać jeszcze w tym roku. Jednak każdy, kto ma taką możliwość, powinien osobiście wybrać się do kościoła przy ul. Narutowicza. Z powodu pandemii obowiązują ograniczenia, ale nie są one przeszkodą nie do pokonania. Tym bardziej, że bezpieczeństwo sanitarne wiernych jest priorytetem. Przy wejściu do kościoła znajduje się bezdotykowy dozownik z płynem odkażającym do rąk, a wkrótce obok niego znajdzie się bezdotykowa kropielnica z wodą święconą. W kruchcie zainstalowany został także prosty w obsłudze ofiaromat, dzięki któremu za pomocą karty bankowej można złożyć datek na utrzymanie świątyni. – To trudny czas dla nas wszystkich, ale wierzę, że znajdą się ofiarni ludzie, dzięki którym uda się jak najlepiej przygotować świątynię na jubileusz 600-lecia zakończenia budowy – mówi ks. Dariusz Bondyra. I zaprasza do kościoła na zwiedzanie, ale przede wszystkim na codzienną Mszę św., na indywidualną modlitwę, a teraz szczególnie na nabożeństwa wielkopostne. We wspólną modlitwę można włączyć się również za pośrednictwem transmisji internetowej, dostępnej przez stronę www.pobrygidkowski.pl .

2021-02-23 11:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Blisko mimo wszystko

Niedziela zamojsko-lubaczowska 4/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Ewa Monastyrska

Krasnobrodzka świątynia Zesłania Ducha Świętego

Krasnobrodzka świątynia Zesłania Ducha Świętego

Skupiamy się bardzo często na tym, co niesamowite w diecezji. Tym razem spotkamy się z, pozornie tylko, „zwyczajną” parafią – parafią Zesłania Ducha Świętego w Krasnobrodzie.

Każda parafia posiada swoją specyfikę, jednak zbyt rzadko zastanawiamy się nad tym, ile w niej potrzeba pracy, zaangażowania, a nade wszystko modlitwy.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczęcie sezonu flisackiego

2024-04-20 16:45

Biuro Prasowe AK

    - Gromadząc się na Eucharystii, zobowiązujecie się do tego, by w swej codziennej niełatwej pracy potwierdzać wyznanie św. Piotra. Potwierdzać je w majestacie piękna tego świata, w majestacie gór: Trzech Koron, Dunajca, i widzieć w tym świecie owoc stwórczych rąk Pana Boga - mówił abp Marek Jędraszewski.

    Metropolita krakowski przewodniczył Mszy św. odprawionej w sobotę 20 kwietnia na rozpoczęcie sezonu flisackiego w parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Sromowcach Wyżnych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję