Reklama

Samochwała… oby na coś się przydała

Każdy z nas może coś zrobić i włączyć się w nurt promowania nowej kultury, zwrotu w kierunku dobra, wartości.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nieustannie słyszę słuszne diagnozy dotyczące stanu państwa i wielu dziedzin naszego życia. Okazuje się, że mamy zdolnych analityków, którzy potrafią precyzyjnie zdefiniować problemy. Rzecz jednak w tym, że po dobrych diagnozach nadchodzi pora na propozycje terapii, konkretnych rozwiązań, które mogą zmienić rzeczywistość. Jedna z największych zapaści naszego świata dotyczy mediów i kultury. Nie reagowaliśmy na to, że marksiści i ich powinowaci przejmowali galerie, gremia najbardziej liczących się nagród, uniwersytety oraz redakcje najbardziej wpływowych gazet i reszty mediów. Trwało to przez lata i przyniosło istną ruinę powszechnego gustu, poczucia estetyki, a w konsekwencji zmieniło postrzeganie świata i ludzkich powinności wobec niego. Dziś jesteśmy już w sytuacji, gdy próbowanie dokonywania zmian w popkulturze i mainstreamowych wydarzeniach jest, niestety, skazane na porażkę i marginalizację. Wiele wody musi upłynąć w Nilu, aby ten stan odwrócić. Czy znaczy to jednak, że nie powinniśmy próbować? Rzecz w tym, aby nie marnować wysiłków i nie lokować energii w sprawach dziś z góry przegranych. Jednym słowem: lepiej tworzyć od podstaw własne mechanizmy niż próbować uczestniczyć w tych, które z góry są nakręcone w zupełnie inną stronę. Powiecie: tak pan się mądrzy, a co pan w tej sprawie robi?

Odpowiadam: robię, co tylko mogę. Jako producent, reżyser i scenarzysta produkuję własne filmy. Święci z Doliny Niniwy uczestniczą właśnie w dwunastu światowych festiwalach filmów dokumentalnych. Założyłem miniaturowe wydawnictwo, które wydaje książki nie tylko mojego autorstwa, ale także autorów, którzy potrafią tworzyć prozę na wysokim poziomie. Kiedy zainicjowałem konkurs na polską powieść współczesną „Perły literatury”, otrzymałem ponad 300 tekstów. Zwycięzcy tego konkursu już opublikowali swoje powieści w moim wydawnictwie: Antoni Baltus – Mircyl, czyli zdrowa komedia szpitalna i Andrzej Buller – Znamię błyskawicy. Obie powieści nie tylko cieszą się znakomitymi recenzjami czytelników, ale także znakomicie się sprzedają. Doskonała powieść Szara Tomasza Krzyżanowskiego znalazła się wśród głównych kandydatów do Nagrody im. Józefa Mackiewicza. Teraz ogłosiłem konkurs na najlepszą powieść czasu pandemii i już napływają ciekawe prace. Staram się co jakiś czas przedstawić też ambitną piosenkę. Dwa takie przedsięwzięcia osiągnęły już bardzo szerokie audytorium. Piszę o tym nie po to, aby bezsensownie się wychwalać. Chcę pokazać, że każdy z nas może coś zrobić i włączyć się w nurt promowania nowej kultury, zwrotu w kierunku dobra, wartości. W tym wszystkim nie możemy jednak liczyć ani na polityków, ani na państwowe instytucje. Tak po prostu jest zdrowiej i bardziej przejrzyście. Taka kultura pozwala zarabiać – wierzcie mi. Chcę pokazać, że skoro – mając niewielkie potencje i uzdolnienia – udaje mi się coś konkretnego robić, to znaczy, że ludzie bardziej utalentowani i przebojowi mogą zdziałać prawdziwe cuda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Tu kończy się ten nieco samochwalczy felieton, a na wywołanie przyjemniejszych wrażeń „poczęstuję” Państwa tekstem nowej piosenki, którą właśnie ukończyłem pisać. Temat – uporczywie – związany z wolnością.

Piosenka o wolności

Czymkolwiek by cię karmili i jakie nie dali urzędy, strzeż się tej zatrutej chwili, gdy władza okaże ci względy.

Ref.: Bóg dał nam prawo do życia, do posiadania i czucia, śmiało więc wyjdź dziś z ukrycia, pozbądź się strachu ukłucia.

Mówią, że tłum ma dziś rację, więc prawa swoje dyktuje. Czym prędzej opuść tę stację! Ran nie opatrzą ci zbóje.

Szukaj natchnienia dobrego, człowieka trudnego jak życie. On nie namówi do złego i rękę ci poda o świcie.

W każdym języku na świecie i w każdym miejscu na ziemi wolność – i wszyscy to wiecie – jest pierwszym z ludzkich korzeni.

2021-06-29 13:49

Ocena: +11 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Antonio Guido Filipazzi na Skałce: Wzywam Kościół w Polsce do szczerej i skutecznej jedności

2024-05-12 13:15

[ TEMATY ]

św. Stanisław Biskup i Męczennik

abp. Antonio Guido Filipazzi

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Pragnę wezwać Kościół Boży w Krakowie i w Polsce do szczerej i skutecznej jedności; jedności, która opiera się na racjach nadprzyrodzonych, a nie tylko ludzkich, aby można było wiarygodnie i owocnie wypełniać misję, otrzymaną od Boskiego Założyciela, a także być ziarnem zgody w dzisiejszym społeczeństwie i świecie, które są tak spolaryzowane i skonfliktowane - mówił abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce podczas uroczystości ku czci św. Stanisława przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci na Skałce w Krakowie.

Tradycyjna procesja ku czci św. Stanisława Biskupa i Męczennika, głównego patrona Polski przeszła dziś z katedry na Wawelu na Skałkę, gdzie koncelebrowano Mszę św. przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny modlił się z wiernymi za diecezję sosnowiecką, a wierni modlili się nad biskupem

2024-05-09 10:00

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

Piotr Babisz/Muza Dei

Msza święta, wieczór uwielbienia, modlitwa wstawiennicza oraz adoracja Najświętszego Sakramentu połączyły wiernych diecezji sosnowieckiej w dziękczynieniu za dar nowego biskupa diecezjalnego Artura Ważnego. Wydarzenie miało miejsce 8 maja w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Sosnowcu-Środuli.

8 maja bp Artur Ważny podczas specjalnej uroczystości w Bazylice Katedralnej w Sosnowcu objął kanonicznie urząd biskupa sosnowieckiego. Jego wolą było, aby jeszcze tego samego dnia zawierzyć w modlitwie Bogu swoją nową posługę i cały lokalny Kościół, do którego został posłany.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję