Reklama

Niedziela Sandomierska

Jubileuszowe zawody

Ulicami Tarnobrzega po raz 40. odbył się doroczny Bieg Siarkowca im. Kazimierza Sławka.

Niedziela sandomierska 28/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

Tarnobrzeg

bieg charytatywny

Archiwum prywatne

Biegaczom nie można było odmówić zaangażowania

Biegaczom nie można było odmówić zaangażowania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W biegu głównym wzięło udział 207 zawodniczek i zawodników. Wydarzeniu towarzyszyły różne imprezy przygotowane specjalnie z myślą o najmłodszych. Zorganizowano m.in. sztafetę przedszkolaków, w której wystartowało 12 drużyn z 12 tarnobrzeskich placówek. Najlepszymi okazały się reprezentacje przedszkoli nr 1, 7 i 12.

Dla starszych biegaczy zorganizowana była trasa długości 10 km., która biegła z Machowa, wzdłuż Jeziora Tarnobrzeskiego, ul. Mickiewicza do mety na placu Bartosza Głowackiego. Całość najszybciej pokonały: Katarzyna Albrycht z Krościenka Wyżnego, Lidia Czarnecka (Czarnecki Run Team) oraz Magdalena Wójcicka (SKB Kraśnik). Zwyciężczyni śmiała się, że biega od zawsze: – Można powiedzieć, że biegam od zawsze, a przynajmniej odkąd pamiętam, czyli od 40 lat. Trasa nie była trudna, ale miejscami nieco wymagająca. Zdarzały się długie, proste odcinki, których zdecydowanie nie lubię, w dodatku bieg nieco utrudniał wiatr wiejący od północnego zachodu. Niemniej biegło się fantastycznie. Przed startem, z uwagi na mocną konkurencję, po cichu liczyłam na czwarte, może trzecie miejsce, dlatego jestem nieco zaskoczona, ale i bardzo zadowolona z mojego wyniku. W Biegu Siarkowca startowałam już kolejny raz, regularnie również uczestniczę w Biegu im. Alfreda Freyera, także odbywającym się w Tarnobrzegu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wśród mężczyzn najlepsi byli: Andrzej Starżyński (UMCS Lublin JPM Flowers), Patryk Marszałek (GUKLA Bratkowice Korzeniowski.pl) oraz Damian Noga (KP PSP Staszów). Zwycięzca powiedział, że trasa była urozmaicona oraz że pogoda dopisała, bo nie było żaru: – Bardzo przyjemny bieg, również trasa, nieco urozmaicona, z niedużym podbiegiem. Pogoda sprzyjała, gdyż temperatura nie była wysoka, a raczej lekki chłodek, zatem dla biegaczy w sam raz. Gdyby nie wiatr, można by określić, że idealna. Jest to mój pierwszy start w Biegu Siarkowca, ale nie w samym Tarnobrzegu, gdyż uczestniczyłem w biegach na 10, 15 km, a także półmaratonie nad Jeziorem Tarnobrzeskim.

Reklama

Wśród różnych atrakcji przygotowanych przez organizatorów poza biegami dla najmłodszych odbyły się również zawody dla młodzieży, dzieci niepełnosprawnych oraz bieg otwarty na dystansie 2 km, w którym mógł wystartować każdy chętny. Dla wszystkich uczestników przygotowane zostały medale i okolicznościowe dyplomy.

Jubileuszowy Bieg Siarkowca miał zostać zorganizowany w ubiegłym roku, jednak ze względu na epidemię został przesunięty. Zadowolenia z przeprowadzenia zawodów nie ukrywał Zenon Dziadura, prezes Klubu Biegacza „Witar” oraz współinicjator Biegu Siarkowca: – Cieszę się bardzo, że mogliśmy w tym roku zorganizować bieg. Musieliśmy się bardzo mocno napracować, by zdobyć stosowne pozwolenia i zapewnić bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom, czyli zarówno biegaczom, jak i kibicom. Wciąż bowiem musimy być czujni. Ponieważ był to bieg jubileuszowy, więc niejako postanowiliśmy powrócić do korzeni, dlatego start, tak jak było podczas pierwszych kilku zawodów, wyznaczyliśmy w Machowie.

2021-07-07 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zagadkowy wieczór

Niedziela sandomierska 14/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Tarnobrzeg

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Michał Śmielak opowiadał o swojej twórczości

Michał Śmielak opowiadał o swojej twórczości

W Tarnobrzeskim Domu Kultury swoją najnowszą książkę pt. Zamilkły ptaki, przyszła śmierć promował Michał Śmielak.

Akcja książki, tak jak w poprzednich, dzieje się w górach, tym razem w Beskidzie Niskim, a bohaterami jest czwórka przyjaciół, którzy wybrali się, by spędzić kawalerski wieczór. Od paru czytelniczek, które już miały możliwość rozpoczęcia lektury, dowiedziałem się, że trochę w powieści straszy, ale bez obawy, to nie jest horror. Fabuła jest klasyczna dla thrillerów kryminalnych, czyli troszkę straszy, ale sednem jest zbrodnia, a osoba czytająca ma się pobawić w odgadnięcie, kto jest mordercą. Na samym końcu naturalnie umieszczone jest rozwiązanie zagadki. I wówczas można porównać swoje typy z rozstrzygnięciem autora – powiedział pisarz. W trakcie spotkania autorskiego w TDK, wielbiciele powieści Michała Śmielaka pytali o pomysły na nowe książki, warsztat, słownictwo oraz inspirację. Autor zdradził, że najczęściej pomysły podsuwa mu życie, podpatrzone sytuacje, podsłuchane rozmowy, tak jak w przypadku wcześniej książki pt. Znachor, koncept której zrodził się podczas długich godzin oczekiwania na przyjęcie w jednej z poradni tarnobrzeskiego szpitala. Bohaterów tworzy od podstaw, nie wzorując się na kimś z grona rodziny, przyjaciół, bliższych lub dalszych znajomych, chociaż, jak wyjawił, czwórce mężczyzn w Zamilkły ptaki, przyszła śmierć nadał imiona swych kolegów, ale tylko imiona, bez ich cech fizycznych czy charakterologicznych.

CZYTAJ DALEJ

Irlandczycy bronią matek i nie chcą zmiany definicji rodziny

2024-03-27 17:17

[ TEMATY ]

rodzina

Adobe Stock

Zdecydowana większość Irlandczyków opowiedziała się przeciw poszerzeniu definicji rodziny i usunięciu z irlandzkiej konstytucji istotnego zapisu o powadze macierzyństwa. Tamtejsi katolicy mówią o „wielkim zwycięstwie zdrowego rozsądku”.

Blisko 68 procent Irlandczyków odrzuciło w niedawnym referendum rządowy plan poszerzenia definicji rodziny o tzw. „trwałe związki”. Druga poprawka proponowała usunięcie z konstytucji zapisu, że kobiety, które nie podejmują zatrudnienia z uwagi na wychowywanie dzieci, nie powinny być zmuszane do podjęcia pracy. Decyzje zaskoczyły tak polityków, jak i lewicowe organizacje, bowiem sondaże pokazywały poparcie dla obu tych zmian.

CZYTAJ DALEJ

Papież w więzieniu dla kobiet: jego obecność przesłaniem nadziei

2024-03-28 13:22

Obchody Triduum Paschalnego Franciszek rozpocznie w tym roku w więzieniu kobiecym, gdzie będzie sprawował Mszę Wieczerzy Pańskiej. Dyrektor rzymskiej placówki podkreśla, że zarówno dla osadzonych, jak i pracowników zakładu karnego będzie to znak nadziei na przyszłość.

„Obecność Papieża w naszym zakładzie karnym oznacza wniesienie nadziei i miłosierdzia w rzeczywistość wielkiego cierpienia” - podkreśla dyrektor placówki. Nadia Fontana wskazuje, że personel dołożył wszelkich starań, aby w papieskiej liturgii uczestniczyła jak największa liczba więźniarek. „Wiele z nich wciąż nie dowierza, że Franciszek do nas przyjedzie, panuje ogromna radość i ferment przygotowań, aby liturgia była piękna” - mówi dyrektor więzienia dla kobiet.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję