Od nas zależy teraźniejszość i przyszłość Polski, a naszymi sędziami będą ci, którzy oddali życie za Ojczyznę. Ci, którzy przeżywali wolność mimo niemieckich obozów zagłady i sowieckich łagrów – powiedział kapłan podczas Mszy św. rozpoczynającej wrocławskie uroczystości Dnia Sybiraka.
Po Eucharystii pod Pomnikiem Zesłańców Sybiru odbyła się dalsza część uroczystości. Wzięli w niej udział przedstawiciele władz z wicewojewodą dolnośląskim Jarosławem Kresem i prezydentem Wrocławia Jackiem Sutrykiem na czele, Kompania Honorowa Wojska Polskiego, poczty sztandarowe wrocławskich szkół, ale przede wszystkim dolnośląska rodzina Sybiraków. – My, Sybiracy, w tym dniu kierujemy swoje myśli do naszych rodziców i krewnych. To ich wiara, patriotyzm, miłość do nas i przekonanie o odrodzeniu się Polski ocaliły nam życie. Niech nigdy ofiara ich życia nie zostanie zapomniana – powiedział Eugeniusz Kuszka, prezes wrocławskiego oddziału Związku Sybiraków. Agnieszce Maziarskiej, nauczycielce historii ze Szkoły Podstawowej nr 19, zależało na tym, aby młodzież osobiście „dotknęła” historii. – Cieszę się, że już po raz trzeci mogłam przyprowadzić młodzież na tę uroczystość, cieszę się, że pod Pomnikiem Zesłańców Sybiru jest sztandar naszej szkoły. Fundamentem tożsamości jest historia. Ważne, żeby młode pokolenie dobrze ją znało i żeby ją szanowało.
Pomóż w rozwoju naszego portalu