Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

O męczennicy z Libiąża

Helena Kmieć, salwatoriańska wolontariuszka stała się bohaterką wystawy, która w dniach 30 października – 6 listopada zagościła w parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Bielsku-Białej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniu otwarcia ekspozycji postać misjonarki prezentowali przedstawiciele fundacji jej imienia. Plansze, które trafiły do parafii, zawierały zdjęcia oraz opis aktywności Heleny Kmieć. Można było z nich dowiedzieć się o podstawowych faktach z jej życia: aktywności w duszpasterstwie akademickim w Gliwicach, zaangażowaniu się w Akademicki Chór Politechniki Śląskiej oraz pracy na placówkach misyjnych na Węgrzech, Rumunii, Zambii i w Boliwii. Po Mszach św. można było nabyć publikacje o śp. Helenie oraz pamiątki z misji, które stanowią cegiełkę na program stypendialny dla najbardziej potrzebujących dzieci w Boliwii, Zambii, Tanzanii i Meksyku.

Helena Kmieć zginęła w nocy z 24 na 25 stycznia 2017 r., ugodzona nożem w czasie napadu na ochronkę dla dzieci w Cochabambie w Boliwii. W marcu 2018 r. tamtejszy sąd skazał jej zabójcę – Romualdo Mamio dos Santosa, na karę 30 lat pozbawienia wolności. historia życia misjonarki została opisana w książce Helena. Misja możliwa autorstwa Eweliny Gładysz i Przemysława Radzyńskiego. Zawiera ona 24 wywiady z osobami, które osobiście znały męczennicę z Libiąża.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-11-09 08:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Finisaż wystawy Marii Antonowskiej

[ TEMATY ]

wystawa

Zofia Białas

Od 25 czerwca do 27 sierpnia w Powiatowej Bibliotece Publicznej w Wieluniu można było podziwiać prace malarskie Marii Antonowskiej, artystki urodzonej w Wieluniu w 1998 roku.

Młoda artystka jest absolwentką II Liceum Ogólnokształcącego im. Janusza Korczaka w Wieluniu,  obecnie studentką na Uniwersytecie Jana Długosza w Częstochowie na  Wydziale Sztuki w Katedrze Malarstwa. Od dzieciństwa interesowała ją fotografia oraz muzyka. Obecnie pasjonuje ją grafika komputerowa oraz sztuka nowych mediów. Studia, mówiła podczas finisażu, pomagają mi doceniać otaczający mnie świat oraz szerzej i dogłębniej pojmować sztukę a także dokształcać się w nowych technikach artystycznych tj. malarstwie, grafice warsztatowej czy social mediach. Kontynuując, powiedziała: marzę by w mojej twórczości inspiracją zawsze była wiara, by każde dzieło, które wyjdzie spod mojego pędzla zostawiało ślad w życiu odbiorcy i wskazywało na Tego, który nadaje wszystkiemu sens.

CZYTAJ DALEJ

Abp Tadeusz Wojda podczas Apelu Jasnogórskiego - byśmy z pomocą Maryi pragnęli odnawiać naszą wiarę

2024-05-03 08:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Apel Jasnogórski

abp Tadeusz Wojda

Jasna Góra/Facebook

- Maryjo Królowo Polski! Jest naszą niepojętą radością, że dzisiaj, w przededniu Twojego święta, możemy się znowu zgromadzić przed Twoim obliczem w tym naszym narodowym sanktuarium, które od wieków jest mocno bijącym sercem wierzącej Polski - mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski poprowadził modlitwę Apelu Jasnogórskiego w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.

- Przychodzimy, aby u Ciebie szukać ukojenia dla naszych serc, umocnienia dla naszych słabnących sił, miłości do kochania innych mimo doznanych trudności, odwagi do dawania żywego świadectwa naszej wiary - mówił abp Wojda.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję