Nie tylko kroki turystów zwiedzających Hetmański Gród, ale także mieszkańców miasta i okolicznych wsi kierują się często do tej wyjątkowej, bogatej w historię i zabytki świątyni. Nie ma się co dziwić, wszak to dawna kolegiata, a dziś katedra – matka kościołów diecezji zamojsko-lubaczowskiej.
Reklama
Katedrę ufundował założyciel miasta Jan Zamoyski, według projektu włoskiego architekta Bernardo Morando na przełomie XVI i XVII wieku. Konsekrowana została 18 listopada 1637 r. przez biskupa bakowskiego Jana Chrzciciela Zamoyskiego. Początkowo była to kolegiata, dopiero w roku 1992, kiedy utworzono diecezję zamojsko-lubaczowską, podniesiono jej rangę do katedry. Podczas VII pielgrzymki do Polski w 1999 r. wizytę w katedrze złożył papież Jan Paweł II. Miejsce, w którym się modlił, upamiętnia płyta, zaś klęcznik, który służył Ojcu Świętemu podczas osobistej rozmowy z Bogiem, wyeksponowany jest w kaplicy Ordynackiej. Ważną pamiątką po świętym Papieżu jest umieszczona w kaplicy Matki Bożej Łaskawej świeca, którą Jan Paweł II ofiarował pielgrzymom z Zamościa w 1981 r. Oprócz tych widocznych śladów, szczególnego znaczenia nabierają słowa Ojca Świętego o zamojskiej katedrze, słowa, które wypowiedział 12 czerwca 1999 r.: „Niemym, ale jakże wymownym świadkiem spuścizny wieków jest zamojska kolegiata, którą dane mi było podnieść do godności katedry. Kryje ona w sobie nie tylko wspaniałe zabytki architektury i sztuki religijnej, ale również prochy tych, którzy tę wielką tradycję tworzyli. Cieszę się, że dziś, nawiedzając to piękne miasto i ziemię zamojską, mogę powracać do tego wielowiekowego skarbca naszej wiary i kultury”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Obecnie kościół katedralny Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza Apostoła zajmuje specjalne miejsce wśród niezliczonych dzieł sztuki i architektury sakralnej, które są wyrazem wiary naszego narodu. Jest on jednym z najcenniejszych zabytkowych kościołów w Polsce. Zamojska świątynia była wotum dziękczynnym hetmana Zamoyskiego za jego liczne zwycięstwa nad wrogami Ojczyzny oraz wiodącym ośrodkiem życia religijnego Ordynacji Zamojskiej, w której odgrywała tę samą rolę, co katedra na Wawelu w Rzeczypospolitej.
Warto przybyć do matki kościołów naszej diecezji i wspominając dzień jej poświęcenia, zauważyć jej piękno i wyrazić wdzięczność za trud jej odnowienia. Nawiedzając katedralne sanktuarium, klęknijmy przed obrazem Matki Bożej Odwachowskiej i ogarnijmy modlitwą księży biskupów i cały lud wierny naszej diecezji, bo katedra to nie tylko siedziba biskupa ale także symbol jedności Kościoła lokalnego.