Reklama

Niedziela Podlaska

Każdy ma swoją drogę do wieczności

Z s. M. Kandydą od Trójcy Przenajświętszej, karmelitanką rozmawia ks. Marcin Gołębiewski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Marcin Gołębiewski: Od momentu złożenia ślubów zakonnych kroczy Siostra drogą Rad Ewangelicznych: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Dlaczego ta droga, przez wielu postrzegana jako „niemodna”, jest wciąż aktualna i warto nią kroczyć?

S. M. Kandyda: Nie powiedziałabym, że jest to droga postrzegana jako „niemodna”. Wielu jej po prostu nie rozumie i nie można się im dziwić. Sam Pan Jezus powiedział, że „nie wszyscy to pojmują” i dodaje „lecz tylko ci, którym jest dane” (Mt 19, 11), stąd nikt z nas powołanych nie powinien się dziwić czy rościć sobie jakieś szczególne prawo bycia zrozumianym przez tych, którzy nie otrzymali tej samej łaski. Oczywiście, mamy się wzajemnie szanować, wspierać w drodze. Każdy ma swoją osobistą drogę do wieczności, nawet wewnątrz jednego powołania kroczymy niejako w pojedynkę. Myślę, że chodzi o to, aby iść razem, zgadzając się na odmienność drogi, talentów, a także na istniejące w nas wady. Dopóki żyjemy ziemskim życiem każdy z nas jest w drodze, nie jesteśmy jeszcze doskonali. Dlatego prawdziwy uczeń Chrystusa nie dziwi się, że ktoś upada, nie dziwi się też swoim upadkom, tak jak sam Jezus się temu nie dziwi. Święta Teresa od Dzieciątka Jezus mówiła, że Boża sprawiedliwość objawia się najpełniej w tym, że Bóg nie dziwi się mojej słabości, ale sprawiedliwie ocenia kondycję człowieka po grzechu pierworodnym. Natomiast chce mu pomóc dojść do tego, co było „na początku”, do pierwotnej wizji człowieka. Dla mnie powołanie to odnalezienie w swoim życiu takiej drogi, na której będę zdolna dojść do tego celu, jakim jest „stworzenie mnie na nowo” do pełni życia w Bogu. Oczywiście, pozostaje pytanie o to, czy rozeznając swoją życiową drogę zastanawiamy się nad tym, chociażby wybierając tego czy innego człowieka by mi na tej drodze towarzyszył, bo to przecież jest bardzo istotne w powołaniu do małżeństwa. Nie odpowiadałabym tak szybko i jednoznacznie. Myślę, że dziś wielu młodych stawia sobie te pytania bardzo poważnie i mam nawet obawę, że wielu z tego powodu zbyt łatwo i nieświadomie podejmuje jednak decyzję na niepodejmowanie żadnej decyzji.

Reklama

Na czym polega duchowość Karmelu i co Siostrę w tej duchowości najbardziej zachwyca?

Bardzo piękne, ale i szerokie, pytanie. Piękne, bo duchowość Karmelu jest piękna. Swoją głębią uderza w samą istotę życia z Bogiem – w wejście z Nim w relację przyjaźni, bardzo głębokiej i gorącej przyjaźni. Święci Karmelu nie boją się mówić o uczuciach, które tej relacji towarzyszą, wszystkich uczuciach. Mamy być przed Bogiem prawdziwi. Ale właśnie – mamy być przed Bogiem. Nie ma mowy o relacji z Przenajświętszą Trójcą jeśli dochodzi między nami do spotkania. Dlatego w duchowości karmelitańskiej tak duży nacisk stawiany jest na modlitwę, która nie jest niczym innym jak spotkaniem, ale również na samotność i milczenie. Święty Jan od Krzyża mówi że: „Umiłowanego można spotkać jedynie w samotności” (NC II, 14, 1), a dusza rozkrzyczana i wiecznie zajęta czyś lub kimś innym niż Bóg, nie znajdująca czasu by być tylko z Nim, ani tego nie pragnąca, niech nie oczekuję, że Bóg będzie udzielał jej jakiś szczególnych łask i obsypywał duchowymi radościami. Czy można modlić się i nie spotkać się wcale z Bogiem? – wielokrotnie pyta św. Teresa od Jezusa i za każdym razem odpowiada – ależ tak, można. I dodaje, że bezmyślnego wypowiadana słów nie nazywa nawet modlitwą. Do swoich sióstr mówi, że na modlitwie mają więcej kochać niż mówić. I to jest najkrótsza definicja modlitwy karmelitańskiej.

Dlaczego warto odwiedzić klasztor sióstr karmelitanek w Siemiatyczach?

Dlatego, że żyją tam siostry, które was potrzebują. Nasza misja, modlitwa i posługa jest ściśle złączona z ludźmi, wśród których w posłuszeństwie w danym czasie się znalazłyśmy. Jest to też miejsce gdzie, czy to przez osobistą rozmowę z siostrą, czy przez krótsze lub dłuższe skupienia formacyjne, można zbliżyć się do Boga i poznać duchowość karmelitańską, także zaopatrując się w naszej małej księgarni w książki przybliżające tę tematykę. Zapraszamy do nas nie tylko osoby świeckie, ale też duchowne, by w indywidualnych skupieniach czy lekturze karmelitańskiej, jeszcze głębiej odkrywały swoje powołanie do głębokiej przyjaźni z Bogiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-01-25 11:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Karmelitanki śpiewają dla św. Józefa

[ TEMATY ]

św. Józef

karmelitanki

Family News Service

Archiwum Sióstr Karmelitanek

- Józef nie był człowiekiem biernie zrezygnowanym, ale pełnym inicjatywy, zaangażowanym, mężnie i z nadzieją podejmującym swoje życie - mówi Family News Service s. Magdalena od Miłosierdzia Bożego.

Karmelitanki bose z klasztoru pod wezwaniem Świętej Rodziny - Jezusa, Maryi i Józefa w Gnieźnie zainspirowane listem „Patris Corde” papieża Franciszka postanowiły pogłębić więzi ze św. Józefem, dzieląc się duchowością i jego wstawiennictwem. Teksty stworzyły same i tak powstał śpiewnik – „Powiernik tajemnic Boga”. Kompozytorami muzyki są m.in. Paweł Bębenek, Piotr Pałka oraz Jakub Tomalak.

CZYTAJ DALEJ

Papież do zakonnic klauzurowych: nostalgia nie działa

2024-04-18 13:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek złożył hołd katolickim zakonnicom, które żyją w klasztorach klauzurowych, odizolowane od świata. Przyjmując dziś na audiencji w Watykanie grupę karmelitanek bosych w czwartek powiedział, że ich wybór życia nie jest "ucieczką w modlitwę oderwaną od rzeczywistości", ale odważną ścieżką miłości. Jednocześnie ostrzegł zakonnice przed reformami o nostalgicznym wydźwięku.

Franciszek przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie delegację około 60 karmelitanek bosych. Zakon powstał w 1562 r. w wyniku reformy zakonu karmelitańskiego przez św. Teresę z Ávili i św. Jana od Krzyża. Zakonnice pracują obecnie nad rewizją konstytucji zakonu. Papież odniósł się do tego w swoim przemówieniu. "Rewizja konstytucji oznacza właśnie to: zebranie pamięci o przeszłości zamiast negowania jej, aby móc patrzeć w przyszłość. W rzeczywistości, drogie siostry, uczycie mnie, że powołanie kontemplacyjne nie prowadzi nas do zachowania starych popiołów, ale do podsycania ognia, który płonie w coraz to nowy sposób i może dać ciepło Kościołowi i światu" - powiedział Franciszek. Przypomniał, że pamięć o historii zakonu i o wszystkim, co konstytucje zgromadziły przez lata, jest "bogactwem, które musi pozostać otwarte na natchnienia Ducha Świętego, na nieustanną nowość Ewangelii, na znaki, które Pan daje nam poprzez życie i ludzkie wyzwania. Jest to ważne dla wszystkich instytutów życia konsekrowanego".

CZYTAJ DALEJ

Patriotyzm może mieć różne oblicza

2024-04-18 23:18

Grzegor Finowski / UPJPII

    Stowarzyszenie Absolwentów i Przyjaciół Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie rozpoczęło 12 kwietnia projekt „Trzy kobiety. Trzy drogi. Patriotyzm jako misja Uniwersytetu”, włączając się w program „Z kobietami – patriotkami”.

Św. Jadwiga Królowa, Hanna Chrzanowska, błogosławiona pielęgniarka i Emilia Wojtyłowa, matka Ojca św. Jana Pawła II to trzy bohaterki projektu, którego celem jest popularyzacja ich życia i działalności, a także na przykładzie tych wyjątkowych kobiet próba odpowiedzi na pytanie – jak patriotyzm może stać się misją? Działalność na niwie rodzinnej, wspierająca, wychowująca dzieci w duchu najwyższych wartości, działalność społeczna czy polityczna – patriotyzm może mieć różne oblicza. Konferencja była też świetnym czasem dla refleksji – w jaki sposób z postaw tych trzech kobiet można czerpać wzorce na dziś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję