Reklama

Wiadomości

Nietoperze lubią Polskę

Budzą dość ponure skojarzenia i chyba dlatego są mało znane. Tymczasem w Polsce występuje aż dwadzieścia siedem gatunków nietoperzy, a nasi naukowcy są rekordzistami świata w ich badaniu.

Niedziela Ogólnopolska 23/2022, str. 40-41

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W naszym kraju nietoperzom wiedzie się całkiem dobrze, zwłaszcza na terenach zalesionych, które są dogodnymi miejscami do zimowania. Ich dobrostan w ostatnich latach jest skutkiem wycofania toksycznych środków ochrony roślin; duży wpływ na to ma także ochrona miejsc zimowania. Warto było zatem w Polsce podjąć trud wieloletnich obserwacji tych ssaków. Ich wyniki nasi naukowcy zaprezentowali na łamach The European Zoological Journal.

Publikacja ta podsumowuje wieloletnie obserwacje hibernujących nietoperzy – podkowca małego i nocka dużego – w pięciu zimowiskach na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej. To właśnie zimowy monitoring należy do najdłużej prowadzonych obserwacji nietoperzy na świecie. Trwa już 70 lat!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zimowiska nocka i podkowca

Dwa zupełnie inne gatunki, z dwóch różnych rodzin nietoperzy: podkowiec mały – z podkowcowatych oraz nocek duży – z mroczkowatych, do której należy aż dwadzieścia cztery z dwudziestu siedmiu krajowych gatunków nietoperzy. Znajdują się one także po dwóch stronach skali, jeśli chodzi o rozmiary. Podkowiec jest jednym z najmniejszych nietoperzy, które możemy spotkać w Polsce, zaś nocek – jednym z największych. Determinują to m.in. różnice w rodzaju pokarmu: podkowiec mały odżywia się głównie nocnymi motylami, a w menu nocka dominują duże chrząszcze.

W badaniach przeanalizowano trendy populacyjne podkowca małego i nocka dużego w pięciu ważnych zimowiskach, które znajdują się na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, a mianowicie w: Jaskini Łokietka, Jaskini Ciemnej, Jaskini Nietoperzowej, Jaskini Racławickiej i Jaskini Wierzchowskiej Górnej. Jak wyjaśnia Niedzieli główny autor badań prof. dr hab. Witold Grzywiński – pracownik Wydziału Leśnego i Technologii Drewna Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, członek Zarządu Głównego Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Nietoperzy (OTON) – podkowiec mały występuje w górach, od Sudetów po Bieszczady, i na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej.

Reklama

– Te duże jaskinie, które są przedmiotem corocznego monitoringu, to doskonałe zimowiska, które zapewniają nietoperzom stabilne warunki mikroklimatyczne, tzn. stałą dodatnią temperaturę (5-8°C) i wysoką, także stałą wilgotność powietrza – podkreśla profesor.

Trendy populacyjne

Jak zaznacza prof. Grzywiński, mając na uwadze tempo rozrodu nietoperzy, aby obserwowane trendy populacyjne były wiarygodne, konieczne są wieloletnie badania. – Wzięliśmy pod uwagę wszystkie czynniki, które mogą mieć istotny wpływ na liczebność nietoperzy, m.in. niszczenie ich kryjówek – zarówno letnich, jak i zimowych. Na szczególną uwagę zasługuje chemizacja środowiska, przede wszystkim szkodliwy wpływ znanego preparatu DTT, który był powszechnie stosowany do zwalczania szkodników w rolnictwie i leśnictwie w Polsce w latach 1946-76 – dodaje prof. Grzywiński.

Maksymalny spadek liczebności nietoperzy zaobserwowano na początku lat 80. XX wieku, który trwał mniej więcej do połowy lat 90. Nietoperze znajdują się na szczycie łańcucha pokarmowego, dlatego dochodziło w nich do kumulacji dużych ilości toksycznego DTT, czemu dodatkowo sprzyjała długowieczność nietoperzy (żyją nawet kilkanaście i więcej lat – przyp. M.M.Z.). Preparat ten powodował zatrucie zwierząt.

Ze względu na wolne tempo rozrodu nietoperzy, wzrost ich populacji zaczął być widoczny dopiero na początku pierwszej dekady XXI wieku. – Rosnąca liczebność nietoperzy dotyczy zwłaszcza podkowca małego, który wydaje się radzić sobie lepiej ze zmianami środowiskowymi i antropogenicznymi. Lepiej niż nocek duży znosi też towarzystwo ludzi – mówi nasz rozmówca i dodaje, że zaobserwowane trendy populacyjne wskazują na ogólną poprawę jakości środowiska.

– To, że mamy większą liczbę zimujących nietoperzy, nie bierze się znikąd. Jest to nie tylko wynikiem korzystnych warunków mikroklimatycznych w jaskiniach, ale i efektem dostępności miejsc rozrodu, a przede wszystkim możliwości zdobycia pokarmu – wyjaśnia profesor. Rosnący wpływ człowieka na środowisko, utrata siedlisk i kryjówek – to wszystko nie sprzyja tym jedynym latającym ssakom. Nietoperze dobrze sobie radzą, lecz tylko pod warunkiem, że im pomożemy.

Reklama

Nie tylko w jaskini

Mówiąc o naturalnych, zwłaszcza zimowych, kryjówkach, mamy na myśli głównie jaskinie. Nie występują one w północnej części naszego kraju, dlatego nietoperze muszą znaleźć sobie inne lokum do zimowania, czyli hibernakulum.

– Wykorzystują takie miejsca, które zapewniają im w miarę stabilne, odpowiednie warunki mikroklimatyczne, np. wolnostojące ziemianki czy piwnice pod zabudowaniami. Zimuje w nich zwykle po kilka osobników, jednak w skali kraju stanowią one bardzo ważne miejsce zimowania nietoperzy – dodaje nasz rozmówca.

Latem, kiedy poszukują kryjówek do rozrodu, miejsc przybywania kolonii rozrodczych, wykorzystują m.in. strychy. Niestety, modernizacje i ocieplenia budynków nie sprzyjają nietoperzom.

– Jeśli o nich nie pomyślimy, stracą konieczne do przeżycia lokum. Są jednak pewne rozwiązania, które pozwalają wyremontować czy zmodernizować budynek i jednocześnie nie pozbawiają nietoperzy kryjówek. Myśląc o tym, przede wszystkim musimy zostawić im wlot, np. na strych. Nie musi to być duży otwór, gdyż nietoperze świetnie radzą sobie także z tymi niewielkimi; to może być dosłownie szczelina. Ważne, żeby ten otwór po prostu był. Można to zrobić także w formie specjalnej dachówki z otworem dla nietoperzy. Wygląda to estetycznie, a przy tym spełnione są wszystkie walory konstrukcyjne i technologiczne – wskazuje profesor.

Jeśli natomiast mówimy o termomodernizacji, to część gatunków wykorzystuje szczeliny w murach budynków. Podczas termomodernizacji można zamontować tzw. podtynkową budkę dla nietoperzy, przez którą będą one mogły dostać się do kryjówki.

– Nietoperze nam się odpłacą, likwidując chociażby komary czy inne latające nocą szkodniki naszych pól, sadów i lasów – podkreśla ekspert z UP w Poznaniu.

2022-05-31 14:43

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Strukov/fotolia.com

Rozważania do Ewangelii J 12, 24-26.

Wtorek, 23 kwietnia. Uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, Głównego Patrona Polski

CZYTAJ DALEJ

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

2024-04-23 12:01

[ TEMATY ]

Sosnowiec

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

Karol Porwich "/Niedziela"

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego.

Decyzję Papieża ogłosiła dziś w południe (23 kwietnia 2024) Nuncjatura Apostolska w Polsce. Mianowany biskupem sosnowieckim bp Artur Ważny urodził się 12 października 1966 r. w Rzeszowie. Święcenia prezbiteratu przyjął 25 maja 1991 r. w Tarnowie. 12 grudnia 2020 r. został mianowany biskupem pomocniczym diecezji tarnowskiej. Święcenia biskupie przyjął 30 stycznia 2021 r. Jego dewizą biskupią są słowa: „Patris corde” („Ojcowskim sercem”). Bp Ważny w swojej dotychczasowej posłudze duszpasterskiej współpracował z różnego rodzaju ruchami i stowarzyszeniami, wiele czasu poświęcał też małżeństwom i rodzinom. Głosił rekolekcje w wielu krajach europejskich, w Ameryce Południowej oraz w USA. Jest autorem takich książek, jak: „Ewangelia bez taryfy ulgowej”, „Jesteś źrenicą Boga” czy „Warsztat św. Józefa”. Ponad dwadzieścia razy pielgrzymował pieszo w pielgrzymce z Tarnowa na Jasną Górę. W Konferencji Episkopatu Polski pełni funkcję przewodniczącego Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji przy Komisji Duszpasterstwa, wchodzi też w skład Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję