Reklama

Kościół

Osiem wieków Mogiły

Od 800 lat nieprzerwanie żyje tu i działa wspólnota cysterska – mówi o. Maciej Majdak, cysters, przeor i rzecznik prasowy świętującego jubileusz opactwa w Mogile.

Niedziela Ogólnopolska 38/2022, str. 26-27

[ TEMATY ]

klasztor

Biuro prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do wioski związanej z legendarną mogiłą córki Kraka sprowadził ich biskup krakowski Iwo Odrowąż. – Cystersi przybyli tu 800 lat temu – informuje o. Maciej i zaznacza: – Zastali resztki obrzędów pogańskich, odprawianych u stóp kopca Wandy. Zaczęli ewangelizować i rozpoczęli budowę klasztoru, a potem kościoła, z którego do naszych czasów zachowało się prezbiterium – serce bazyliki. Jak podkreślają historycy, należąca do najstarszych budowli z cegły świątynia w Mogile wyróżniała się okazałością na tle ówczesnego budownictwa sakralnego. Stała się świadectwem wiary oraz dumy rodu Odrowążów.

Kult

W tym miejscu szczególnym kultem od wieków jest otaczany wizerunek Chrystusa Ukrzyżowanego. Ojciec Iwo Kołodziejczyk, cysters, napisał: „Trudno powiedzieć, od kiedy Mogiła stała się miejscem pielgrzymkowym, a wizerunek Pana Jezusa na Krzyżu przedmiotem powszechnego kultu...”. Autor zapewnia, że kult ten szerzył się już w XIV wieku, ale od początku istnienia opactwa przybywali tu ludzie z zewnątrz, pomimo ścisłej klauzury zakonnej, która obowiązywała wówczas cystersów. Popularność miejsca tłumaczy m.in. faktem, że przez 3 kolejne wieki kościół klasztorny pełnił funkcję nekropolii rodu Odrowążów. Ich pogrzeby oraz kolejne rocznice śmierci ściągały do Mogiły licznych uczestników nabożeństw żałobnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kult i związany z nim ruch pielgrzymkowy rozwinęły się po wielkim pożarze kościoła w 1447 r., kiedy ocalał czczony wizerunek Chrystusa Ukrzyżowanego. Zachował się także w 1708 r., mimo kolejnego pożaru. Przez wieki przed ukrzyżowanym Panem Jezusem modlili się polscy władcy, w tym m.in.: Bolesław Wstydliwy i jego żona Kinga, królowa Jadwiga, królowa Bona, Anna Jagiellonka, Kazimierz Wielki, Zygmunt Stary, Zygmunt Waza i Stefan Batory.

Do Mogiły pielgrzymowali też przyszli święci, m.in.: Adam Chmielowski, Aniela Salawa, kard. Stefan Wyszyński, Jan Paweł II. Modlił się tu także ks. Piotr Skarga, a twórcy literatury polskiej, np. Wojciech Bogusławski, Cyprian Kamil Norwid, Wincenty Pol, opisali to miejsce i pobożność mieszkańców oraz pątników nawiedzających sanktuarium.

Reklama

Ślady i znaki

Przed tym wizerunkiem, wyeksponowanym od XVI wieku w osobnej kaplicy, klękali Polacy przez kolejne stulecia. – W południowej ścianie krużganków klasztornych znajduje się wmurowana płyta pochodząca z kaplicy Krzyża Świętego, nosząca ślady wyżłobione kolanami pielgrzymów – informuje o. Maciej i zaznacza: – To świadectwo żywego, trwającego od wieków kultu. Przypomina, że w średniowieczu płyty przykrywające groby, znajdujące się pod kaplicą, były zrobione z piaskowca i przejście po nich na kolanach było dla pątnika wielkim umartwieniem. – Zdarte kolana, zdarte ubranie... – podkreśla cysters. Dodaje, że tradycja chodzenia na kolanach w kaplicy Krzyża Świętego jest żywa do dzisiaj – kolejni pątnicy żłobią na posadzce charakterystyczne ślady. I zanoszą tu swe prośby. O spektakularnych, wymodlonych tu cudach można poczytać na stronie sanktuarium w zakładce „Doznane łaski”.

Ojciec Maciej przyznaje, że także składanie wotów jest nieodłącznie związane z kultem Zbawiciela w mogilskim sanktuarium. Zauważa: – Liczne dary, będące podziękowaniem za wyproszone łaski, stanowią cenne dowody na to, że w tym miejscu kolejne pokolenia Polaków się modlą i tu są wysłuchiwane. Wiele wyproszonych łask upamiętniono na tabliczkach umieszczanych w kaplicy. Gdy się je czyta, można sobie uświadomić, z jak różnymi problemami przybywają pątnicy do Mogiły. Mój rozmówca dodaje, że pośród wielu cennych wotów szczególną wartość stanowi krzyż pektoralny św. Jana Pawła II, przekazany po śmierci Ojca Świętego przez kard. Stanisława Dziwisza.

Praca duszpasterska

Przed mogilskim krzyżem modlono się w czasach zawieruch wojennych i epidemii. Szczególnym cudem, który się dokonał w Mogile, było przeciwstawienie się ideologii wprowadzanej przez PRL-owskie władze w wybudowanej od podstaw Nowej Hucie – w założeniu mieście bez Boga. – Komuniści chcieli stworzyć alternatywę dla katolickiego Krakowa – stwierdza o. Maciej i zauważa: – Ich plany, że jak sprowadzą tutaj ludzi z różnych stron Polski, to będzie nimi łatwo manipulować, się nie powiodły. Okazało się, że w narodzie duch nie ginie. Szczególną rolę w pokrzyżowaniu tych zamiarów odegrał kard. Sapieha. Swoje zrobili także mogilscy cystersi, którzy podjęli się na szeroką skalę pracy duszpasterskiej. Myślę, że tej otwartości cystersów na mieszkańców Nowej Huty komuniści nie przewidzieli.

Reklama

– Dziś Mogiła to taka triada: parafia, klasztor i sanktuarium – podkreśla o. Maciej. Dodaje, że w klasztorze żyje obecnie trzynastu ojców i braci oraz trzech kandydatów do życia zakonnego. Przyznaje, że trudno dokładnie podać liczbę wiernych. – W liczącej ok. 12 tys. osób parafii mieszkają żyjący tu od wieków mogilacy, a także przybywający do nowych bloków krakowianie – informuje i dodaje: – To duża wielkomiejska parafia, plus sanktuarium, które jest najstarszym i najsłynniejszym w Polsce ośrodkiem kultu Pana Jezusa Ukrzyżowanego.

Przywilej

Wierni nawiedzają to miejsce przez cały rok, ale przybywa ich w czasie tygodniowego odpustu. Tegoroczny wpisuje się w świętowanie jubileuszu rozłożonego w czasie (opis wielu pięknych inicjatyw znajduje się na stronie opactwa). – To szczególny czas i okazja, aby przez różne wydarzenia religijne oraz kulturalne podziękować Panu Bogu za wszystko, co przez minione wieki stało się udziałem żyjących w opactwie mnichów cysterskich, oraz prosić o potrzebne łaski i błogosławieństwo na dalsze lata istnienia wspólnoty zakonnej w Mogile – podkreśla przeor. Przy czym zwraca uwagę na szczególny przywilej: – Penitencjaria Apostolska, na prośbę ojca opata Adriana Mroza, cystersa, udzieliła zgody na to, aby wierni, którzy w bieżącym roku nawiedzą bazylikę Krzyża Świętego w Mogile, mogli uzyskać odpust zupełny. Jest to możliwe do Niedzieli Miłosierdzia Bożego w 2023 r.

Mój rozmówca zachęca, w imieniu mogilskiej wspólnoty cysterskiej i własnym, do nawiedzenia bazyliki, gdzie wierni oddają cześć Chrystusowi przedstawionemu w wizerunku na krzyżu, aby pomodlić się w tym miejscu, by uczcić relikwie Krzyża Świętego. Zapewnia: – Tu łatwo sobie uświadomić, że przez kolejne wieki Bóg wkracza w życie naszego narodu, poszczególnych wspólnot, rodzin i każdego z nas. Tu poznajemy siłę ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Jezusa!

2022-09-13 14:04

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielka Brytania: Archeolodzy odkryli klasztor który „zniknął”1000 lat temu.

Na terenie kościoła parafialnego w Cookham, w hrabstwie Berkshire (na zachód z od Londynu) odkryto pozostałości po założonym w 8 wieku klasztorze, po którym ślad zniknął 1000 lat temu.

Odkrycia - w oparciu m.in. o średniowieczne zapisy oraz o znalezione przedmioty z drzewa i ceramiki a także zapinki do włosów używane przez ówczesne mniszki - dokonała grupa archeologów z pobliskiego Uniwersytetu w Reading, którą kieruje dr Gabor Thomas. Założycielką klasztoru była anglosaska królowa Cynethryth (zm. 798), która po śmierci męża – króla Offy, zgodnie z ówczesnymi zwyczajami założyła klasztor, w którym później zmarła. Jest ona jedyną królowa z tamtej epoki (przed inwazją Normanów w 1066 r.), której imię znajduje się na zachowanych do dziś monetach.

CZYTAJ DALEJ

8 lat temu zmarł ks. Jan Kaczkowski

2024-03-27 22:11

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Piotr Drzewiecki

Ks. dr Jan Kaczkowski

 Ks. dr Jan Kaczkowski

28 marca 2016 r. w wieku 38 lat zmarł ks. Jan Kaczkowski, charyzmatyczny duszpasterz, twórca Hospicjum św. o. Pio w Pucku, autor i współautor popularnych książek. Chorował na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego. Sam będąc chory, pokazywał, jak przeżywać chorobę i cierpienie - uczył pogody, humory i dystansu.

Ks. Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 r. w Gdyni. Był bioetykiem, organizatorem i dyrektorem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio. W ciągu dwóch lat wykryto u niego dwa nowotwory – najpierw nerki, którego udało się zaleczyć, a później glejaka mózgu czwartego stopnia. Po operacjach poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracował na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. W BoskiejTV prowadził swój vlog „Smak Życia”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Światu potrzeba ludzi takich jak św. Józef

2024-03-28 11:02

Katarzyna Artymiak

W sanktuarium św. Józefa u ojców Karmelitów w Lublinie tradycyjnie odbył się odpust z racji uroczystości św. Józefa. Poprzedziła go nowenna, którą w tym roku poprowadził o. Paweł Baraniecki z lubelskiej wspólnoty. W dniu uroczystości miał miejsce akt poświęcenia się św. Józefowi, który złożyło w ciągu dnia co najmniej 600 osób oraz poświęcenie lilii, symbolu św. Józefa. Mszy św. odpustowej przewodniczył i okolicznościową homilię wygłosił ks. Emil Mazur, duszpasterz młodzieży i dyrektor Spotkań Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję