Koncert „Pomagającym Ukrainie” to inicjatywa Stowarzyszenia Ośrodek Myśli Prymasa Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Komańczy, Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie i Telewizji Polskiej S.A. Oddział w Rzeszowie.
Nowa sytuacja
O idei muzyczno-dziękczynnego wydarzenia w przemyskiej katedrze, artystach, którzy tu wystąpią i wartości wspólnego spotkania opowiedział Adam Pęzioł, prezes Stowarzyszenia Ośrodek Myśli Prymasa Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Komańczy. – Organizatorzy chcieli zaadresować ten koncert do wszystkich tych, którzy od ponad pół roku pomagają uchodźcom, ale także niosą wszelkiego rodzaju pomoc walczącym na Ukrainie przeciwko rosyjskim najeźdźcom – powiedział prezes. – Miejsce jest nieprzypadkowe, bo Przemyśl stał się pewnym symbolem pomocy dla wschodniego sąsiada. Postanowiliśmy zorganizować ten koncert w bazylice archikatedralnej, ponieważ Kościół wraz z Caritas odgrywają tu bardzo ważną rolę – podkreślił Adam Pęzioł. I dodał: – Koncert jest poświęcony też wszystkim parafiom, innym organizacjom pozarządowym i zwykłym ludziom, nie tylko mieszkańcom Podkarpacia, ale całej Polski. To symbol nowej sytuacji między Polakami a Ukraińcami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wdzięczność
Koncert to inicjatywa kilku podmiotów, które połączył wspólny cel: wdzięczność. – Zaprosiliśmy zespół wokalny Soul, bo to jest młode pokolenie, młodzież licealna przede wszystkim z Sanoka. Wystąpiła również orkiestra Filharmonii Podkarpackiej, która także odgrywa tutaj ogromną rolę przez nawiązywanie kontaktów muzycznych i artystycznych z Ukrainą nie tylko w ostatnim okresie. Zaprosiliśmy też rzeszowski oddział Telewizji Polskiej, która od lat w rozmaitej formie niesie pomoc Ukraińcom; więc to nie jest przypadkowe. My, jako stowarzyszenie prymasowskie, od strony duchowej także te wątki polsko-ukraińskie podtrzymujemy. Zatem koncert jest przede wszystkim zaadresowany do tych, którzy pomagają, a jest ich bardzo wielu. Tyle jesteśmy w stanie zrobić dla takich osób. Skala pomocy jest tak niezwykła, że wymaga to szczególnej formy podziękowania – podkreślił Adam Pęzioł.
Zło dobrem zwyciężyć
Dobór repertuaru nie był przypadkowy. Miał wprowadzić w nastrój refleksji nad przeszłością i wskazać nowe perspektywy także w relacjach polsko-ukraińskich: – Chcemy przedstawić największy i najpiękniejszy dorobek polskiej muzyki religijnej, patriotycznej w poważnej formie, ponieważ sytuacja jest niezwykle trudna. To czas refleksji nad naszym myśleniem o naszych wspólnych braciach i wspólnej przeszłości. Musimy z tego wszystkiego wyciągnąć to, co służy dobru, ponieważ zło jest widoczne w najbardziej bolesnej postaci. Wszystkie upiorne doświadczenia XX wieku mają dziś swój bardzo bezpośredni wymiar i wiemy, że tylko dobrem można zło zwyciężyć – powiedział organizator koncertu.