Reklama
Ostatnie w tym roku dożynki w powiecie lubaczowskim odbyły się w niedzielę 4 września w Załużu (gmina Lubaczów), Niemstowie (gm. Cieszanów), Wólce Horynieckiej (gm. Horyniec Zdrój). Gminno-Dekanalne Święto Plonów w gminie Lubaczów – dekanalne, bo na terenie gminy znajduje się 5 parafii dekanatu Lubaczów – rozpoczęło się Mszą św. w parafialnym kościele Matki Bożej Opieki w Załużu. Eucharystii przewodniczył dziekan lubaczowski ks. kan. Andrzej Stopyra. Homilię wygłosił rodak z Załuża, franciszkanin z klasztoru św. Marii Magdaleny w Przemyślu, ojciec Jan Szpyt. W koncelebrze byli też dwaj proboszczowie: ks. Tadeusz Maciejko z Załuża i ks. Dominik Samulak z Łukawca. Po nabożeństwie i poświęceniu wieńców barwny korowód dożynkowy, składający się z orszaku konnego, dwóch dorożek, pięknie ustrojonych traktorów z wozami i przyczepami, na których jechały misternie wykonane wieńce dożynkowe wraz z wykonawcami, ruszył w kierunku stadionu sportowego na dalsze świętowanie. Były okolicznościowe przemówienia, a po nich dwa obrzędy: zakończenia żniw w wykonaniu zespołu Niespodzianka, podczas którego żniwiarze wręczyli na ręce gospodarza gminy, Wiesława Kapla oraz jego małżonki snopek żniwny ze zbóż z pięknym obrzędem obtańczenia wieńca w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca Kresy oraz drugi obrzęd: dzielenia się chlebem. Przynieśli go gminni starostowie dożynek Beata Bobecka z Baszni Dolnej i Kamil Bosek z Bałaji oraz starostowie sołectwa Załuże: Dorota Antosz i Paweł Pukas i przekazali gospodarzowi gminy Lubaczów, Wiesławowi Kaplowi. Chlebem upieczonym z tegorocznej mąki częstowali uczestników dożynek.
Jubileusz i konkursowe zmagania
Reklama
Jubileusz 60-lecia działalności obchodziło Koło Gospodyń Wiejskich w Załużu. Panie otrzymały gratulacje i prezenty. Dożynkom towarzyszą dwa konkursy: na najładniejszy wieniec dożynkowy i na najsmaczniejszy chleb domowego wypieku. Do konkursu zgłoszono 22 wieńce. Komisja w składzie: Katarzyna Ignas, kustosz muzealny etnograf w Dziale Historyczno-Etnograficznym Muzeum w Przeworsku, Monika Zydroń, adiunkt Muzeum Etnograficznego w Rzeszowie, Monika Szwed, prezes Stowarzyszenia Twórców Ludowych Ziemi Lubaczowskiej, wytypowała następujących zwycięzców: I miejsce – KGW Szczutków, II miejsce – KGW Załuże, III miejsce – KGW Budomierz. Przyznano także trzy wyróżnienia, które przypadły: KGW Krowica Sama, KGW Młodów oraz KGW Borowa Góra. Do wyboru najsmaczniejszego chleba podjęła się komisja w składzie: Agata Szczepanik, przedstawicielka Stowarzyszenia Zarzecze – Dziś Dla Jutra, Janina Furgała, gospodyni domowa, członkini Zespołu Śpiewaczego Niespodzianka, Tomasz Tkaczyk, właściciel Piekarni Słoneczko. Kierując się takimi kryteriami jak: zastosowanie tradycyjnej receptury, wygląd, aromat, smak, oraz struktura w przekroju, zdecydowała przyznać: I miejsce – KGW Bałaje, II miejsce – KGW Borowa Góra, III miejsce – KGW Mokrzyca oraz wyróżnienia dla KGW Antoniki i KGW Krowica Hołodowska oraz Klubowi Seniora w Młodowie. W części artystycznej wystąpiły dzieci i młodzież Szkoły Podstawowej w Załużu, renomowany zespół śpiewaczy Niespodzianka z Krowicy Samej i Zespół Pieśni i Tańca Kresy z gminy Lubaczów. Gościem dożynek była Kapela Biesiadna z Gniewczyny Łańcuckiej. Na zakończenie świętowania odbyła się zabawa taneczna z zespołem Chromatic Plus.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gmina Cieszanów dziękuje
Mieszkańcy Cieszanowa za plony dziękowali w Niemstowie. Gminne Święto Plonów rozpoczęło się przemarszem korowodu do kościoła parafialnego Narodzenia Najświętszej Maryi Panny na Eucharystię. Sprawowali ją kapłani z całego dekanatu cieszanowskiego pod przewodnictwem dziekana i proboszcza cieszanowskiego ks. dr. Stanisława Solilaka. Dożynki połączone były z parafialnym odpustem. Pod koniec Mszy św. poświęcone zostało ziarno pod nowy zasiew. Dalsza część uroczystości odbyła się na placu przy szkole podstawowej w Niemstowie. W części artystycznej wystąpili gospodarze: uczniowie Zespołu Szkolno-Przedszkolnego i rodzice oraz Koło Gospodyń Wiejskich w Niemstowie. Były występy innych zespołów śpiewaczych i muzycznych: Cztery Pory Roku z Oleszyc, Niezapominajki z Cieszanowa, kapele: Braciaki z Podemszczyzny i Nad Brusienką z Cieszanowa, Stokrotki z Cewkowa. W konkursie na najlepsze danie KGW zwyciężyły panie z KGW z Cieszanowa, II miejsce KGW Chotylub, III miejsce KGW Nowy Lubliniec. Tak zdecydowała komisja złożona z specjalistów Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Lubaczowie i Zespołu Centrum Kształcenia Rolniczego w Oleszycach. W konkursie na najładniejszy korowód wygrało sołectwo Dąbrowa.
U Królowej Roztocza
Reklama
Tydzień później, 11 września w krasnobrodzkim sanktuarium, za tegoroczne plony podziękowali i poprosili o dalsze błogosławieństwo rolnicy z diecezji. Uczestnicy dożynek jednogłośnie podkreślali w rozmowie z Katolickim Radiem Zamość, że był to szczególnie trudny rok z powodu wojny na Ukrainie oraz inflacji. Podczas homilii biskup pomocniczy, Mariusz Leszczyński zaznaczył, że trud pracy rolników jest współdziałaniem z aktem stwórczym Boga.
– Praca ludzka bowiem jest miłością ku Bogu i ku braciom, jest ona odpowiedzią Bogu na wezwanie miłości, przez którą Bóg zaprosił nas do współpracy w twórczej swej działalności. Stad płynie wielka godność człowieka pracującego z Bogiem, niezwykła dostojność jego pracy w radościach i smutkach. Przez pracę powstaje więź z innymi ludźmi, a to uczy nas miłości. Owoc naszej pracy jest dowodem naszej przyjaźni ku ludziom – wskazał bp Mariusz Leszczyński.
Najlepiej u Matki
O sensie dziękczynienia powiedział ks. Józef Bednarski, diecezjalny duszpasterz rolników. – Dziękujemy Bogu za wszystkie plony, za zboża, to, co urodziło się w ogrodach, sadach. Rolnicy są związani z Panem Bogiem, tym bardziej, że wszystko zależy od Pana Boga i Jego błogosławieństwa. O tym bardziej wiedzą rolnicy, ogrodnicy, sadownicy. Przybywamy do Krasnobrodu, aby to czynić i sercami, i poprzez postawę wyrażać, przez piękne wieńce i bardzo się cieszymy, że tutaj u Maryi jesteśmy, bo u Matki jest zawsze najlepiej – podkreślił ks. Bednarski.
Pomimo deszczowej pogody pojawiło się kilkadziesiąt delegacji z całej diecezji, prezentujących swoje wieńce dożynkowe oraz wypieki. Wśród nich była reprezentacja miejscowości Mokre z gminy Zamość.
– Główną wykonawczynią wieńca jest pani Teresa Edelman. Pomagały jej panie Krystyna Łyś i Teresa Bondyra. Wieniec zaczyna się od zbiorów, od odpowiedniego suszenia. Bardzo szybko panie to zrobiły, tylko trzeba przyznać, że to wiele lat pracy, więc mają wprawę. Trzy tygodnie zajęło im robienie tak pięknego wieńca. Na dożynkach gminnych zostaliśmy laureatami, to duże wyróżnienie – podkreśliła Beata Wichorowska, radna gminy Zamość i mieszkanka Mokrego.