Reklama

Niedziela Lubelska

Kolędnicy misyjni

Dziękuję, że zanieśliście radość Bożego Narodzenia do wielu rodzin. Przez uczestnictwo w akcji kolędników misyjnych staliście się głosicielami Ewangelii i zwiastunami radości – powiedział abp Stanisław Budzik do małych misjonarzy.

Niedziela lubelska 4/2023, str. III

[ TEMATY ]

kolędnicy misyjni

Paweł Wysoki

W przygotowanie liturgii włączyły się dzieci ze Szkoły Podstawowej Sióstr Urszulanek

W przygotowanie liturgii włączyły się dzieci ze Szkoły Podstawowej Sióstr Urszulanek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Barwna wspólnota kolędników misyjnych 11 stycznia zgromadziła się w sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej Patronki Nowej Ewangelizacji w Lublinie. Spotkanie było zwieńczeniem misyjnej akcji, w którą tym razem włączyło się kilkuset kolędników z kilkunastu parafii naszej diecezji.

Mali misjonarze

Tradycja kolędników misyjnych wywodzi się z ludowego zwyczaju kolędowania. Pod koniec XX wieku do tej tradycji dołączono akcent misyjny i oprócz dzielenia się Ewangelią rozpoczęto zbiórkę środków na pomoc dzieciom. – Zasadniczym celem kolędowania misyjnego jest niesienie Dobrej Nowiny i dzielenie się wiarą. Podczas wizyty w rodzinach zbierane są ofiary na potrzeby dzieci z krajów misyjnych – mówi ks. Wojciech Rebeta, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych Archidiecezji Lubelskiej. Jak informuje s. Irena Karczewska z Centrum Misyjnego, w akcję co roku włącza się ok. 50 parafii z naszego regionu. W tym roku, po przerwie spowodowanej pandemią, udział w akcji zgłosiło ok. 20 parafii. Wśród nich prym wiedzie parafia św. Barbary w Łęcznej, w ktorej od ponad 20 lat do rodzin wyrusza najwięcej grup kolędniczych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W akcję po raz pierwszy zaangażowały się dzieci z koła misyjnego w Szkole Podstawowej nr 16 w Lublinie, które ewangelizowały wśród swoich szkolnych kolegów. Katechetki Anna Mirosław i Elena Grigoryeva podkreślają, że takie działania budzą misyjną świadomość młodzieży i otwierają serca na potrzeby misji.

Radosne oblężenie

Reklama

W misyjnym spotkaniu udział wzięły dzieci wraz z opiekunami z lubelskich parafii: św. Józefa, św. Jadwigi Królowej, św. Jana Pawła II, Świętej Rodziny, Trójcy Przenajświętszej, św. Franciszka z Asyżu, św. Antoniego, Matki Bożej Królowej Polski, Nawrócenia św. Pawła, a także z Niedrzwicy Dużej, Urzędowa, Sernik, Świętej Rodziny w Chełmie, św. Barbary w Łęcznej, św. Anny w Lubartowie i parafii w Kaniem. Mali misjonarze uczestniczyli we Mszy św. pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika oraz w animacji misyjnej i konkursie na najpiękniejszego rajskiego ptaka. Z zainteresowaniem wysłuchali opowieści o misyjnej pracy w Papui-Nowej Gwinei, przedstawionej przez werbistę o. Marka Stawarza, a także obejrzeli film o pracy ks. Marka Kondrata, misjonarza z Lublina. – Sanktuarium Matki Bożej doznaje pięknego oblężenia przez małych misjonarzy, którzy swoim kolędowaniem, słowem Bożym, pieśnią i literackimi tekstami w piękny sposób ewangelizują, wspierając kolegów z krajów misyjnych. Niech Matka Boża wyprasza wam Boże błogosławieństwo i dobro za dobro, które okazujecie bliźnim – powiedział ks. Marek Warchoł, kustosz sanktuarium.

Życzliwi ludzie

Arcybiskup Stanisław Budzik przekazał kolędnikom misyjnym pozdrowienia od misjonarzy z Papui-Nowej Gwinei. Jak powiedział, tuż przed spotkaniem połączył się z ks. Markiem Kondratem, który w dalekiej Oceanii ma pod opieką rozległą parafię i szkołę z 3 tys. uczniów. Akurat odbywało się tam misyjne spotkanie u arcybiskupa. – Wszyscy was pozdrawiają i dziękują za pomoc. Cieszą się, że w dalekim Lublinie pamięta się o dzieciach z Papui-Nowej Gwinei – powiedział metropolita. Jak podkreślił, „w miastach i wioskach naszej diecezji mieszkają dobrzy, szlachetni i gościnni ludzie, bo wiele domów i serc otwierało się na kolędników misyjnych, bo wielu młodych ludzi włączyło się w to piękne dzieło, bo wielu wychowawców i katechetów je realizowało”.

2023-01-17 10:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kwielice. Błogosławieństwo Kolędników Misyjnych

[ TEMATY ]

kolędnicy misyjni

Katarzyna Krawcewicz

6 stycznia w parafii św. Michała Archanioła w Kwielicach podczas Mszy świętej ks. Radosław Horbatowski pobłogosławił Kolędników Misyjnych. Dzieci już po raz 16 zaniosą do parafian dobrą nowinę o Bożym Narodzeniu i zachęcą do wsparcia misji.

Data rozesłania kolędników nie była przypadkowa: 6 stycznia wypada Misyjny Dzień Dzieci, czyli święto patronalne Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. – Nasze Ognisko Misyjne przez cały rok podejmuje różne działania na rzecz misji. Po Bożym Narodzeniu wyruszamy do naszych parafian, śpiewając kolędy i rozdając ulotki informujące o misjach. Nasi parafianie zawsze bardzo hojnie wspierają te działania – mówi s. Celina Torończak.

CZYTAJ DALEJ

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone konsekrowane hostie

2024-05-02 12:47

[ TEMATY ]

profanacja

Karol Porwich

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu-Szombierkach doszło do profanacji Najświętszego Sakramentu. Policja przekazała w czwartek, że poszukuje sprawców kradzieży z włamaniem.

Rzecznik diecezji gliwickiej ks. Krystian Piechaczek powiedział, że w nocy z poniedziałku na wtorek nieznani sprawcy rozbili taberankulum, z którego zabrali cyboria (pojemniki na Najświętszy Sakrament), małą monstrancję oraz relikwiarz św. Faustyny. W kościele i poza nim znaleziono rozrzucone i sprofanowne konsekrowane hostie. Skradziono także ekran, na którym wyświetlane były pieśni religijne podczas nabożeństw. Parafia nie oszacowała jeszcze strat.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję