Reklama

Wielkopostne zamyślenie

Miłośnik Chrystusowego Krzyża

Niedziela sosnowiecka 10/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Św. Franciszek - asyski biedaczyna, człowiek, który chyba najbardziej upodobnił się do Chrystusa, pragnie przemówić dzisiaj do nas, ludzi żyjących osiem wieków po nim w tak samo trudnej epoce, w której borykamy się z trudnymi problemami społecznymi, gospodarczymi, ekonomicznymi, politycznymi i współczesnej cywilizacji śmierci. I tak jak za życia chodził i płakał powtarzając: "Miłość nie jest kochana" - tak tymi słowami zwraca się do nas.

Doskonale zrozumiał to Ojciec Święty Jan Paweł II, który pierwsze kroki po wyborze na Stolicę Piotrową skierował do grobu św. Franciszka i prosił go słowami modlitwy: "Ty, który tak bardzo przybliżyłeś Chrystusa twojej epoce, dopomóż nam przybliżyć Chrystusa naszej epoce, naszym trudnym i krytycznym czasom"...

Rozmiłowany Chrystusem

Franciszek z całą pewnością stał się największym naśladowcą Jezusa Ukrzyżowanego począwszy od mandatu, jaki otrzymał z krucyfiksu w kościółku św. Damiana w 1206 r., gdy Chrystus z wysokości krzyża przemówił doń: "Franciszku, idź odbuduj mój dom, bo jak widzisz cały jest w ruinie". To wydarzenie przyczyniło się do przemiany życia Franciszka i określiło posłannictwo całego jego życia. Ukrzyżowany stał się dla niego inspiracją do życia wewnętrznego jak i zewnętrznego zachowania, od pierwszej próby ucałowania trędowatego aż po męczeństwo ostatniej choroby.

Franciszek mówi o sobie: "Pan mi dał w kościele taką wiarę, że tak po prostu modliłem się: Wielbimy Cię, Jezu Chryste, tu i we wszystkich kościołach Twoich, które są na całym świecie i błogosławimy Tobie, że przez święty Krzyż Twój odkupiłeś świat". Istota tej Franciszkowej duchowości tkwi w miłości Chrystusa i Jego Męki.

Św. Franciszek z Asyżu powtarzał swoim naśladowcom: " Wielce należy kochać miłość Tego, który nas wielce umiłował". Krzyż był fundamentem jego życia, miarą wszystkiego, wszystkie jego dążenia obracały się wokół krzyża Pańskiego. Rozmyślając nad cierpieniem Jezusa nie zmierzał do chwilowego uniesienia, ale do współczucia z cierpieniami Chrystusa, które stanowiły zasadniczą rację umartwionego życia Biedaczyny, a nie były tylko zwykłym przykładem do naśladowania. To Franciszkowe życie pokuty i umartwienia miało służyć: "metanoi" nawróceniu w sensie ewangelicznym - zwrotowi ku Bogu, odcięciu się od własnego "ja" i uwolnieniu od wszelkich osobistych przywiązań - aby Pan mógł sam królować. Oto prawdziwa pokuta - metanoia, tak ją rozumiał św. Franciszek. Kto wyrzeka się siebie, aby należeć tylko do Boga, ten odpowiada na fundamentalne wymaganie słów Chrystusa: " Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię" (Mk 1, 15).

Cierpiący z Chrystusem

Miłość Chrystusa nieustannie popychała go do tego, aby upodobnić się do Ukrzyżowanego, którego umiłował nade wszystko. Jego życie stało się wierną kopią Chrystusa - stał się "alter Christi". Ta postawa odbiła się w jego przeżywaniu Eucharystii, którą otaczał szczególnym szacunkiem. Przyjmując Chrystusa "spalał swego ducha, w owym ogniu, który zawsze płonął w nim na ołtarzu serca". Jego biograf Tomasz Celano powie o nim, że "cały stał się nie tyle ornatem, co samą modlitwą" . Franciszek był przekonany, że modlitwa oczyszcza i przygotowuje drogę Bogu, który chce zamieszkać w duszy i wypełnić ją sobą. Jednakże najpełniejszym doświadczeniem miłości krzyża w życiu Franciszka stała się Alwernia, owa góra, gdzie Biedaczyna lubił spędzać czas w odosobnieniu na modlitwie - była ona górą pokuty i rozpamiętywania Męki Pańskiej. Franciszek pragnął i spodziewał się, że na tej górze dozna radości pełnego uczestnictwa w zbawczej miłości Odkupiciela oraz tej boleści, jakiej On doznawał w czasie krzyżowania. Rzeczywiście, na dwa lata przed swoją śmiercią, tj. 17 września 1224 r. na Alwerni doświadczył niewątpliwie Chwały Bożej otrzymując od Chrystusa stygmaty - pieczęć podobieństwa Chrystusa ukrzyżowanego.

Mógł wtedy powiedzieć za św. Pawłem: "Z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus (Ga 2, 19-20). To wydarzenie stało się jakimś wyznacznikiem duchowości i mistyki oraz trwałym wkładem w życie religijne chrześcijaństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O pokój, szacunek dla życia i ludzkiej godności – na Jasnej Górze trwa modlitwa w uroczystość Królowej Polski

2024-05-03 17:50

[ TEMATY ]

Jasna Góra

3 Maja

Karol Porwich/Niedziela

W duchu wdzięczności za opiekę Matki Bożej nad naszą Ojczyzną, polską tożsamość znaczoną maryjnym zawierzeniem, z modlitwą o pokój i o poszanowanie dla ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci upływa tegoroczna uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski na Jasnej Górze. Przypomniano, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

Sumę odpustową z udziałem Prymasa, przedstawicieli Episkopatu Polski i tysięcy wiernych celebrował przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

W Rokitnie uczczono NMP Królową Polski

2024-05-03 23:30

[ TEMATY ]

3 Maja

Zielona Góra

Rokitno

bp Bronakowski

Angelika Zamrzycka

Rokitno

Rokitno

W Uroczystość NMP Królowej Polski w Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie bp Tadeusz Bronakowski przewodniczył Mszy św. i modlitwie w intencji Ojczyzny oraz o trzeźwość rodzin.

Tego dnia odbyło się zakończenie pielgrzymki o trzeźwość w rodzinach, która zmierzała w ostatnich dniach ze Szczecina do Rokitna. Eucharystii, która odbyła się w bazylice rokitniańskiej, przewodniczył bp Tadeusz Bronakowski, biskup pomocniczy diecezji łomżyńskiej, który jest przewodniczącym Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych. W koncelebrze był też biskup pomocniczy naszej diecezji – bp Adrian Put. Tradycyjnie na zakończenie uroczystości na wzgórzu rokitniańskim wystrzelono salwy armatnie ku czci Matki Bożej Królowej Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję