Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Margaretka w prezencie

Bardzo bym sobie życzył zawsze pamiętać, że potrzebuję modlitwy tych, do których zostałem posłany – wyznaje ks. Bartłomiej Wilkosz.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wikariusz z parafii św. Jana Ewangelisty w Zalasowej nie tak dawno został obdarowany Margaretką. Siedem kobiet: Agnieszka Kapuścińska, Aneta Korda-Burza, Aneta Kosowska, Wioleta Matug-Pawłowska, Anna Lebryk, Renata Śliwińska-Kulesa i Monika Tokarz, zdecydowało się go w ten sposób wesprzeć w posłudze duszpasterskiej.

Doświadczenie

Kapłan przyznaje, że wszystko zaczęło się od pomysłu parafianek – Moniki i Jolanty, które zwróciły się do niego, aby pomógł im zorganizować cykl spotkań dla kobiet w oparciu o książkę pt. Mądra o czasie. – Gdy zapoznałem się z książką, której autorka próbuje znaleźć odpowiedzi na pytania dotyczące relacji kobiety jako matki i żony przez pryzmat Biblii, powiedziałem, że jeśli proboszcz się zgodzi, to chętnie w tym pomogę – wspomina ks. Bartłomiej. I wyjaśnia: – Moja rola polegała na towarzyszeniu dwóm grupom pań, a liderkami były pomysłodawczynie projektu. Dodaje, że obok spotkań realizowanych w oparciu o wspomnianą książkę był też czas na modlitwę oraz możliwość przystąpienia do sakramentu pokuty. – Dla mnie to było niesamowite doświadczenie, prawie wszystkie uczestniczki tych spotkań przystąpiły do sakramentu pokuty – podkreśla kapłan. I zaznacza: – Towarzysząc tym kobietom, spojrzałem z innej perspektywy na nie same, na sprawy, którymi wypełnione jest ich życie, a także na ich rodziny. Lepiej je poznałem i po raz kolejny zrozumiałem, że rodziny są skarbem, duchowym zapleczem Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na zakończenie projektu panie wręczyły ks. Bartłomiejowi Margaretkę, a z nią zobowiązanie, że w poszczególne dni tygodnia będą się modliły w jego intencji. Panie są żonami, mamami dzieci w różnym wieku. Jedne pracują zawodowo, inne w tej chwili skupiają się na wychowywaniu potomstwa.

Dla jednych, np. dla Wiolety Matug-Pawłowskiej, jest to pierwsza Margaretka. – Od prowadzącej spotkania dowiedziałam się o Margaretkach, a że cenię sobie rolę księży w moim życiu, że zawsze trafiałam na wspaniałych kapłanów, stwierdziłam, iż jest to fajny pomysł, by powierzać ich w modlitwie – tłumaczy p. Wioleta. Z kolei Renata Śliwińska-Kulesa, która przyznaje, że modli się za kapłanów z potrzeby serca, a to jest jej druga Margaretka, wyjaśnia: – Po pierwsze, ks. Bartłomiej ma wspaniałe kazania, widać, że jest osobą żyjącą na co dzień Bogiem. Pomyślałam, że Duch Święty naprawdę przez niego działa; jeśli kapłan potrafi poruszyć serce w czasie homilii, ale też jest dla parafian na co dzień, w naszej zwyczajności, to potrzebuje wsparcia modlitewnego. A że czuję się parafianką, to pomyślałam, że mogę ofiarować modlitwę w jego intencji.

Reklama

Motywacja

Gdy zapytałam panie, czy zauważalny, mocny atak na kapłanów, pokazywanie tylko tych złych, grzesznych zachowań, nie zniechęcają do modlitwy, w odpowiedzi usłyszałam, że ta sytuacja wręcz motywuje je do modlitewnego wsparcia duszpasterzy. – Niestety, kiedyś też mówiłam źle o kapłanach, ale później powoli zaczęły mi się otwierać oczy – wspomina Monika Tokarz i dodaje: – Modlitwa za nich całkiem zmieniła moje nastawienie. Wiem już, jak bardzo kapłani są nam potrzebni i że potrzebują naszego wsparcia. A poza tym – przecież oni też modlą się za nas.

Z kolei Agnieszka Kapuścińska przekonuje: – Potrzebujemy dobrych kapłanów i dlatego powinniśmy się za nich modlić. Pani Agnieszka przywołuje czas pandemii i przypomina, jak trudno było żyć bez sakramentów. Zauważa: – W Polsce jest wielu kapłanów, nie ma problemu, żeby się spotkać, rozmawiać, uczestniczyć we Mszy św. – w przeciwieństwie np. do Kanady (rodzina p. Agnieszki nie tak dawno przyjechała z Kanady – przyp. red.), gdzie księży jest mało. Trzeba duszpasterzy wspierać modlitwą, aby ich nigdy nie zabrakło.

Aneta Kosowska stwierdza, że w sytuacji ataku na kapłanów tym bardziej powinniśmy się za nich modlić. Wyjaśnia: – Oni też są ludźmi i też błądzą, i potrzebują wsparcia. Ludzie sobie nawet sprawy nie zdają, jak bardzo ta modlitwa jest potrzebna. Pani Aneta zapewnia, że każda forma modlitwy ubogaca także modlących się. Zaznacza: – Cały czas czuję opiekę Pana Boga i Matki Bożej nade mną i moją rodziną. Wiem, że ludzie także za nas się modlą.

Reklama

Dar

Obdarowany Margaretką ks. Bartłomiej przyznaje, że o tej formie wspierania kapłanów słyszał już w seminarium. Ma świadomość, jak wiele osób otaczało go modlitwą i nadal to czyni, ale Margaretkę otrzymał po raz pierwszy. Uśmiechając się, zauważa: – Myślę, że Pan Bóg mądrze prowadzi nas przez życie i daje nam różne dary w takim czasie, kiedy one są najbardziej potrzebne.

Przyznaje, że był w pozytywnym szoku, gdy panie wręczały mu Margaretkę. – Pomyślałem: no, dziękuję Ci, Boże, za dar osób, które będą mnie duchowo wspierać – wyznaje i tłumaczy, że przecież częściej ludzie przychodzą do księdza, aby ten modlił się za nich. Dodaje: – Oczywiście, po to też są księża, aby otaczali modlitwą cały lud Boży, ale kiedy słyszę, że ktoś się za mnie modli, to naprawdę robi się ciepło na sercu. To wielkie wsparcie!

Panie zapewniają, że zobowiązanie do stałej modlitwy w intencji kapłana nie utrudnia im życia, pełnienia obowiązków domowych, rodzinnych, zawodowych. Anna Lebryk podkreśla, że ta modlitwa jeszcze bardziej motywuje do tego, żeby wspomagać Kościół, chrześcijaństwo. – Dla mnie ksiądz to autorytet – zaznacza i dodaje: – Dzisiaj robi się wszystko, żeby ten autorytet podważyć, zniszczyć, tym bardziej więc nie tylko warto, ale wręcz należy znaleźć czas na modlitwę za kapłanów.

Z kolei Aneta Korda-Burza przyznaje, że miała szczęście spotykać dobrych kapłanów. Przekonuje: – W tych trudnych czasach trzeba się modlić, żeby księża wytrwali w realizacji swego powołania, żeby dobrze czynili, ale też wychodzili z ciekawymi inicjatywami zwłaszcza do dzieci i młodzieży, aby kolejne pokolenia trwały przy Jezusie, przy Kościele. Mamie dzieci w wieku szkolnym bardzo zależy, aby i one znalazły swe miejsce w Kościele, aby się w nim czuły jak u siebie.

Reklama

Wartość

– Mówi się niekiedy: jeśli chcecie mieć świętych kapłanów, to się za nich módlcie – przypomina popularne przekonanie ks. Bartłomiej i wyznaje: – Bardzo bym sobie życzył – chociaż nie wiem, jaka będzie moja przyszłość – abym nigdy na drodze kapłańskiej nie zapomniał o tym, że potrzebuję modlitwy moich parafian, ludzi, do których jestem posłany. Żebym pamiętał, że to jest wielka wartość, żebym pamiętał, że jestem księdzem.

Kapłan przyznaje, że świadomość, iż jego posługa duszpasterska jest omadlana, pomaga mu walczyć ze słabościami. – Gdy człowiek pamięta o tym, że inni się za niego modlą, to inaczej patrzy na wiernych – zapewnia i wyjaśnia: – To nie są tylko petenci, którzy przychodzą do kancelarii, to są ludzie z tego samego Kościoła, ze wspólnoty, do której zostałeś posłany.

2023-06-05 16:10

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odniósł zwycięstwo

Niedziela małopolska 41/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

bł. ks. Roman Sitko

Archiwum ks. Jacka Soprycha

Kult bł. ks. Romana Sitki upowszechnia się nie tylko w tarnowskim seminarium

Kult bł. ks. Romana Sitki upowszechnia się nie tylko w tarnowskim seminarium

To jest sprawdzony orędownik w modlitwach za kapłanów i o nowe powołania – zapewnia ks. dr Jacek Soprych, rektor WSD w Tarnowie.

Dla powołanych do kapłaństwa, dla tych którzy zdecydowali się służyć Bogu i ludziom, bł. ks. Roman Sitko (1880-1942) jest inspiracją i wzorem w codziennym kroczeniu wybraną drogą. To zamordowany w obozie w Auschwitz kapłan diecezji tarnowskiej. Jego historię można poznać, czytając m.in. informacje na stronie: www.wsd.tarnow.pl, w zakładce poświęconej kapłanowi.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję