Reklama

Technologie asystujące

Zegarek brajlowski, biała laska czy pomoc psa przewodnika – do niedawna byli to główni „asystenci” osób niewidomych i słabowidzących. Dziś pojawia się coraz więcej urządzeń, programów i aplikacji, dzięki którym można wspomóc sprawność i niezależność niepełnosprawnych.

Niedziela Ogólnopolska 31/2023, str. 48-49

Adobe.Stock.pl

Tyflografika wzgórza wawelskiego w Krakowie jako forma tyfloplanu

Tyflografika
wzgórza
wawelskiego
w Krakowie jako
forma tyfloplanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poruszając się w świecie nowinek technologicznych, czasami zapominamy, że powstają one nie w imię abstrakcyjnie rozumianego postępu, ale dla człowieka, bo to jemu mają służyć, ułatwiając codzienne życie. Przypominają nam o tym technologie powstające z myślą o osobach niepełnosprawnych.

W świecie dźwięków

Wielkim postępem, który ułatwia funkcjonowanie osobom niewidomym, są technologie asystujące związane z udźwiękowieniem. Dzięki mowie syntetycznej życie tych osób w wielu dziedzinach uległo znacznej poprawie. Na czele znajdują się, rzecz jasna, czytniki ekranu, których rozwój w ostatnich latach spowodował, że ich dostępność i funkcjonalność są coraz większe. Dzięki nim komputer, z którego korzysta osoba niewidoma, każdą wykonaną pracę sygnalizuje głosem. Umożliwia to odczytanie e-maili, sprawdzenie, jakie programy znajdują się na pulpicie, czy też dostępność takich osób na Zoomie albo w aplikacji Messenger. Spośród najbardziej znanych należy wskazać programy: JAWS (udźwiękawiający i ubrajlawiający środowisko Microsoft Windows), NVDA (darmowy czytnik ekranu dla komputerów działających na podstawie systemu operacyjnego Microsoft Windows), Voice Over czy Talkback.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto także wspomnieć o translatorze (konwerterze) Euler 2.0, który tłumaczy teksty w obu kierunkach – dokumenty tekstowe na brajla i odwrotnie. Użytkownik może pisać tekst w brajlu, korzystając zarówno ze zwykłej klawiatury, jak i z symulowanej na niej klawiatury brajlowskiej typu Perkins. Rozbudowaną wersją programu jest Euler Science z wizualną i brajlowską edycją wyrażeń matematycznych. Przy jego pomocy z powodzeniem można pisać prace naukowe, podręczniki lub zwykłe teksty. Dzisiaj telefony z Androidem oraz iPhone’y mają już zaimplementowane programy mówiące. Każdy niewidomy użytkownik może więc w pełni korzystać z telefonu – prowadzić rozmowy, wysyłać i odczytywać SMS-y, korzystać z kalendarza, obsługiwać konta bankowe, dokonywać płatności, korzystać z nawigacji etc. Sukces na polu technologii asystujących niepełnosprawnym odnoszą także nasze rodzime firmy. I tak np. od wielu lat osoby słabowidzące i niewidome korzystają z dwóch darmowych produktów polskiej firmy Transition Technologies: Seeing Assistant Home oraz Seeing Assistant Move. Pierwsza z nich to wielozadaniowy pomocnik w życiu codziennym, dzięki któremu można sprawdzić kolor, znaleźć źródło światła i sprawdzić jego natężenie, zeskanować kod kreskowy oraz odczytać informacje zawarte w kodach QR i znacznikach NFC. Osoby słabowidzące mogą zaś skorzystać z wielofunkcyjnej lupy. Przydatnymi aplikacjami o podobnych funkcjach są także: Lookout, Light Detector, Cash Reader, Apoily Vision czy też Say Color. W rodzinie Seeing Assistant znajduje się służąca do nawigacji aplikacja Move. Dzięki niej osoby niewidome mogą m.in.: sprawdzić wybrane miejsca, bieżącą lokalizację, przeszukać okolicę innej lokalizacji, a także zaplanować lub zarejestrować trasę.

Reklama

Tyflomapy i nawigacja

Przestrzenne, trójwymiarowe mapy, brajlowskie kostka Rubika czy sudoku, dotykowy zapis nutowy, brajlowskie książki obrazkowe czy po prostu puzzle... Technologia druku 3D, która ma już prawie 40-letnią historię, sprawdza się idealnie nie tylko w druku tyflomap, ale także w edukacji. Umożliwia drukowanie pomocy naukowych, np. modeli zwierząt, roślin i bardziej zaawansowanych modeli słynnych budynków albo płaskorzeźb znanych dzieł sztuki. Obecnie eksperci z kilku polskich ośrodków naukowych we współpracy z Polskim Związkiem Niewidomych Instytutem Tyflologicznym opracowują nowy rodzaj tyflomap dla osób niewidomych, które pozwolą im lepiej poznawać zabytkowe pałace i ogrody, co zwiększy im dostęp do tych szczególnych dóbr kultury, ale także do obiektów przestrzeni publicznej i rekreacyjnej, np. parków miejskich.

W ramach trwającego projektu naukowcy wypracowują całą technologię opracowywania tyflomap zabytkowych ogrodów: od koncepcji, przez sposób wykonania, aż po technikę druku. Dotychczas powstające tyflomapy parków miały przede wszystkim cel nawigacyjny, tj. umożliwiały poruszanie się po danej przestrzeni oraz przechodzenie od jednego obiektu do drugiego. Mapy nie zawierały jednak informacji o różnorodności obiektów przyrodniczych i architektonicznych, czyli elementów decydujących o stylu i wyjątkowości. Co jest ważne w opracowywaniu treści tego rodzaju map? Z pewnością silnie zgeneralizowana treść, która czytana jest głównie dotykiem. Rozdzielczość tego zmysłu jest bowiem ok. dziesięciu razy mniejsza niż rozdzielczość wzroku. Dlatego na mapach można zmieścić bardzo niewiele silnie uproszczonej treści, z zastrzeżeniem, że niewidomi i słabowidzący poznają przedmiot dotykowo, tj. od szczegółu do ogółu, co jest procesem trudnym i dającym wiele niejasnych informacji.

Reklama

Dużym ułatwieniem w świecie, w którym liczy się informacja słuchowa o przestrzeni, są nadajniki pozwalające ją odbierać dzięki aplikacjom w telefonach oraz systemy bliskiego zasięgu (w przestrzeni otwartej i zamkniętej) typu beacon. Potencjał tego systemu jest jeszcze wciąż niedostatecznie wykorzystany. W przestrzeni otwartej niektórych miast jest praktyka umieszczania znaczników elektronicznych; do najpopularniejszych zalicza się np. Totupoint, nawigacyjno-informacyjny system bliskiego zasięgu. Takie znaczniki ułatwiają dostęp do informacji publicznej i zainstalowane są obecnie w ok. 1000 miejsc w kraju. Dzięki bezpośredniej komunikacji ze smartfonem użytkownika przekazują informację o miejscu, w którym niewidomy się znajduje, obiektach, ale też niebezpiecznych punktach, np. o remoncie ulicy.

A zamiast białej laski...

...być może wkrótce będzie można skorzystać z naręcznego skanera otoczenia. Urządzenie składa się z dwóch podsystemów: skanującego – obręczy trzymanej lub dopinanej do ręki, która odczytuje informacje o znajdujących się w okolicy przeszkodach za pomocą czujników odległości, oraz wykonawczego – odpowiednie algorytmy przeliczają położenie obiektów względem użytkownika i w sposób bezprzewodowy przesyłają sygnał właśnie do tego drugiego podsystemu. Podsystem ten przekazuje użytkownikowi informacje odczytywane z podsystemu skanującego, wykorzystując zmysł dotyku. Dzięki działaniu silników wibracyjnych użytkownik odczuwa zestaw bodźców haptycznych, które umożliwiają prawidłową interpretację otoczenia i znajdujących się przeszkód. Urządzenie może wykryć z odległości nawet 5 m różne obiekty, takie jak np. pojedyncze słupki, kosze na śmieci czy krawężniki.

Nie trzeba przekonywać, że nowo skonstruowane urządzenia, programy i aplikacje zapewniają każdemu z nas większy komfort funkcjonowania w domu, w szkole i w pracy. Dlatego ich twórcy przed wprowadzeniem na rynek swoich wynalazków powinni dostosowywać je już na starcie do potrzeb osób niepełnosprawnych i konsultować także z nimi funkcjonalność nowych rozwiązań.

2023-07-25 13:19

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

37 lat temu w Lesie Kabackim rozbił się samolot Ił-62M „Tadeusz Kościuszko”

2024-05-09 07:29

[ TEMATY ]

lotnictwo

samolot

pl.wikipedia.org

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

37 lat temu, 9 maja 1987 r., w warszawskim Lesie Kabackim doszło do największej katastrofy w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Zginęły 183 osoby - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie. Katastrofa ponownie obnażyła dramatyczny stan bezpieczeństwa lotnictwa w krajach komunistycznych.

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych po obu stronach żelaznej kurtyny trwały prace nad rozwojem samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu. Jedną z pierwszych konstrukcji tego typu był sowiecki Iljuszyn Ił-62. Przeznaczony dla maksymalnie 195 pasażerów odrzutowiec został wprowadzony do służby w liniach Aerofłot w 1967 r. Wykorzystywano go do lotów transkontynentalnych oraz krajowych na najdalszych trasach, m.in. z Moskwy do Chabarowska i Władywostoku. W kolejnych latach wprowadzono zmodernizowaną wersję „M” z cichszymi silnikami. Iły i podobne do nich brytyjskie Vickersy VC10 (struktury były na tyle zbliżone, że podejrzewano Sowietów o kradzież technologii) charakteryzowały się wyjątkową konstrukcją. Obie maszyny posiadały aż cztery silniki na ogonie. W przypadku dużej awarii, np. pożaru jednego z silników, wszystkie pozostałe były narażone na szybkie zniszczenie.

CZYTAJ DALEJ

Nowacka: w kolejnym roku szkolnym oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej

2024-05-09 10:40

[ TEMATY ]

katecheza

religia

PAP/Jarek Praszkiewicz

Minister edukacji narodowej Barbara Nowacka powiedziała w czwartek w TVP Info, że jest przywiązana do idei zmniejszenia liczby lekcji religii do jednej godziny w tygodniu, bo "szkoła jest od kształcenia, a nie od formacji religijnej".

Potwierdziła, że w kolejnym roku szkolnym oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen. Będzie też możliwość łączenia grup na lekcje z tych przedmiotów. Obecnie szkoła ma obowiązek wpisać w plan lekcje religii lub etyki, jeśli w danej klasie zgłosi się na nie więcej niż siedem osób. Po zmianach będzie można te mniejsze grupy połączyć w jedną większą.

CZYTAJ DALEJ

Świętokrzyskie/ Legendarny skarb pustelnika odkryty w Górach Świętokrzyskich

2024-05-09 16:20

[ TEMATY ]

skarb

świętokrzyskie

Vasilev Evgenii/fotolia.com

Świętokrzyska Grupa Eksploracyjna odnalazła w Górach Świętokrzyskich skarb monet z XVII i XVIII wieku, który najprawdopodobniej należał do eremity Antoniego Jaczewicza. Według legend osiemnastowieczny kaznodzieja zdobył fortunę, przekonując miejscową ludność o swoich nadprzyrodzonych zdolnościach uzdrawiania.

Jak powiedział PAP Sebastian Grabowiec, prezes Świętokrzyskiej Grupy Eksploracyjnej w ramach prowadzonych badań poszukiwaczom udało się namierzyć zbiór srebrnych i złotych monet z pierwszej połowy XVII w. i początku XVIII w., w tym orty, szóstaki, patagony, krajcary, kopiejki. Natomiast jednym z najciekawszych znalezisk był złoty dukat hamburski z 1648 r., z wizerunkiem Madonny z dzieciątkiem, przebity przy krawędzi monety, co sugeruje, że mógł on pełnić funkcję medalika.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję