Reklama

Felietony

Kościół broni człowieka

Wybory polityczne to nie twarze czy sympatyczne uśmiechy na bilbordach, ale to wybory poglądów, które dzielą się na prawdę i kłamstwo, na obronę godności człowieka i szarganie tej godności.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trudno powiedzieć, kiedy rozpoczęła się kampania wyborcza w naszym kraju. Trudno też orzec, że skończy się w dniu ogłoszenia wyników wyborów. Napięcie na polskiej scenie politycznej jest bardzo intensywne. Pewną nowością w tegorocznej kampanii jest widoczne zaangażowanie się w nią niektórych obcych państw. Ten fakt powinien skłaniać do refleksji, niemniej chciałbym skupić swoją uwagę na zagadnieniu podstawowym, wciąż jednak wartym przypomnienia.

Pytanie, czy Kościół powinien się angażować w politykę, jest oczywiste. Kościół rozumiany, zgodnie z rzeczywistością, jako wspólnota ludzi wierzących ma nie tylko prawo, ale i obowiązek angażować się w politykę. Czy takie zaangażowanie Kościoła nie zbuduje państwa wyznaniowego? Te obawy, które pojawiły się już po 1989 r. w poglądach ludzi choćby takich jak Leszek Kołakowski czy Czesław Miłosz, mogą i muszą budzić pusty śmiech. Specyficzne jest to państwo wyznaniowe nad Wisłą, w którym od momentu odzyskania niepodległości my, katolicy, nieustannie musimy się ubiegać o swoje elementarne prawa. Specyficzne jest to państwo wyznaniowe nad Wisłą, gdy porównamy je chociażby z takimi europejskimi krajami jak Wielka Brytania; warto przywołać tu obrzęd koronacji króla Karola III, ale należy przypomnieć także historię Tony’ego Blaira, który chcąc dokonać konwersji na katolicyzm, musiał albo odłożyć tę konwersję do zakończenia sprawowania urzędu premiera (co uczynił), albo zrezygnować z tego urzędu. Warto również porównać nasze państwo z państwami takimi jak Szwecja, gdzie katolik nie może pełnić żadnego kierowniczego urzędu państwowego, czy np. Grecja. To tylko kilka przykładów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Porzućmy zatem obawy o tworzenie państwa wyznaniowego, a zastanówmy się nad realnym katolickim zaangażowaniem w politykę. W niezapomnianej rozmowie Jana Pawła II z André Frossardem papież – w odpowiedzi na pytanie francuskiego dziennikarza o możliwość wyprowadzenia polityki z Ewangelii – przypomniał najpierw podstawową sprawę, a mianowicie, że polityka w tradycji europejskiej ma podwójne znaczenie. Od czasów Arystotelesa była i jest rozumiana jako roztropna troska o dobro wspólne, a zatem można ją utożsamić z etyką życia społecznego. Do zaangażowania w taką politykę Kościół ma nie tylko prawo, ale też niezbywalny obowiązek. Od czasów Machiavellego polityka rozumiana jest jako technika sprawowania władzy. Dziś może – chciałoby się powiedzieć – to gra o tron, dopuszczająca różnego rodzaju manipulacje podporządkowane rachunkowi użytecznościowemu. Tutaj Kościół nie angażuje się bezpośrednio, ale ma prawo wskazywać uczciwe reguły tej gry. Odnosząc się wprost do pytania francuskiego intelektualisty, Jan Paweł II przypomniał pytanie polityczne postawione przez Piłata w czasie przesłuchania Pana Jezusa: na pytanie o to, czy jest królem, Jezus odpowiedział, że Jego królowanie wyraża się w dawaniu świadectwa prawdzie. To te słowa papież zestawił ze stwierdzeniem Soboru Watykańskiego II, że misją Kościoła jest zabezpieczanie transcendentnego charakteru osoby ludzkiej. Ojciec Święty dodał, że te dwa sformułowania w gruncie rzeczy są tożsame: dawać świadectwo prawdzie to znaczy zabezpieczać transcendentny charakter osoby ludzkiej.

Reklama

Misją Kościoła było i jest dawanie świadectwa prawdzie o człowieku, tzn. zabezpieczanie jego podmiotowości i jego przeznaczenia do życia wiecznego. To właśnie dlatego Kościół tak jednoznacznie i konsekwentnie broni prawa do życia człowieka. Kościół broni człowieka przed uprzedmiotowieniem, przed traktowaniem go jako rzecz, materiał biologiczny, nawet dla zaspokajania wielkich pragnień. A zatem nie godzi się na reprodukcję in vitro, bo traktuje się w tej procedurze dziecko jak przedmiot. Nie godzi się na adopcję dzieci dla zaspokojenia pragnień osób homoseksualnych. Nie godzi się także na programy społeczne czy gospodarcze, które manipulują człowiekiem. Nie może się zgodzić na to, by zamiast prawdy o stworzeniu kobiety i mężczyzny przyjąć fikcję czy kłamstwo konstruktów społeczno-kulturowych płci.

Reklama

Trzeba pamiętać, że wybory polityczne to nie twarze czy sympatyczne uśmiechy na bilbordach, ale są to wybory poglądów, które dzielą się na prawdę i kłamstwo, na obronę godności człowieka i szarganie tej godności.

I trzeba wreszcie mieć świadomość, że właśnie dlatego z tych wyborów będziemy kiedyś rozliczeni.

2023-09-05 14:52

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podstawowy kurs

Wszystkie ssaki mają dwie płcie, a człowiek jest ssakiem.

Czasy postmodernistyczne zostały naznaczone m.in. zarzuceniem jednoznacznych pojęć. Nie ma już prawdy i kłamstwa, nie ma normy i patologii, nie ma mądrości i głupoty. Przekonałem się o tym na własnej skórze, gdy w publicznym wystąpieniu zarzuciłem pewnemu działaczowi politycznemu głupotę jego działań. Okazało się, że słowo „głupota” jest wpisane w słownik „mowy nienawiści”. Niestety, nie uzyskałem odpowiedzi, jak można by zastąpić to słowo zgodnie z obowiązującym kodeksem nowomowy. Czy „mądrość inaczej” jest wystarczającym zamiennikiem?

CZYTAJ DALEJ

Abp Crepaldi: obecny kształt projektu europejskiego niezgodny z wizją katolicką

2024-04-30 14:29

[ TEMATY ]

Unia Europejska

projekt

pixabay.com

Zielony Ład, ataki na własność prywatną, aborcja jako jedna z zasad podstawowych, ingerencja w wewnętrzne sprawy państw członkowskich, dążenie do przyspieszenia procesu centralizacji - są niezgodne z wizją katolicką - twierdzi w wywiadzie dla portalu „La Nuova Bussola Quotidiana” abp Giampaolo Crepaldi. Emerytowany biskup Triestu, który przez długi czas kierował komisją Caritas in veritate CCEE (Rady Konferencji Episkopatów Europy), w latach 1994-2001 był podsekretarzem, zaś 2001-2009 sekretarzem Papieskiej Rady Iustitia et Pax zdecydowanie krytykuje obecny kształt projektu europejskiego. Przestrzega też przed przekształceniem się europejskiego „marzenia” w ideologiczny europeizm.

Odnosząc się do zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego abp Crepaldi podkreśla ich wyjątkową ważność. „Unia Europejska nie sprawdziła się w ostatnim czasie. Wiele osób wskazywało na poważne wady Europejskiego Zielonego Ładu, ale nie zostały wysłuchane. Polityka klimatyczna i transformacji energetycznej była centralistyczna, kosztowna, nieskuteczna i iluzoryczna, wywołując reakcje odrzucenia. Niedawne głosowanie Parlamentu Europejskiego w sprawie aborcji jako prawa człowieka podkreśliło przejęcie kontroli nad parlamentem przez destrukcyjną i beznadziejną ideologię. Wtrącanie się instytucji UE w wybory parlamentarne w Polsce i forsowanie decyzji przez rząd Węgier, narodu często traktowanego jako «obcy» dla Unii, to tylko niektóre aspekty sytuacji wyraźnego kryzysu. Dodajmy do tego znaczącą porażkę w polityce zagranicznej” - stwierdził emerytowany biskup Triestu.

CZYTAJ DALEJ

Rzym: Dwaj proboszczowie z archidiecezji łódzkiej biorą udział w spotkaniu Proboszczowie dla Synodu

2024-04-30 18:44

[ TEMATY ]

synod

proboszcz

archidiecezja.lodzka.pl

„Od wczoraj w podrzymskim Sacrofano trwa trzydniowe spotkanie, na które Ojciec Święty Franciszek zaprosił do Rzymu ponad 300 proboszczów z całego świata, aby wymienili się swoimi doświadczeniami Kościoła ewangelizacji i przeżywania wiary” - relacjonuje ks. Kamiński z archidiecezji łódzkiej.

Wśród setek duchownych z całego świata w spotkaniu dla proboszczów jest dwóch reprezentantów z archidiecezji łódzkiej: ks. kan. Wiesław Kamiński proboszcz parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Łodzi oraz ks. Bogusław Jargan proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Rogowie

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję