Reklama

Nauka

Energia, sprężynka i... Boża łaska

W naszej ojczyźnie przełamany został impas związany z uruchomieniem energetyki jądrowej. Na pierwsze strony gazet powróciły informacje o syntezie termojądrowej. To idealne, czyste źródło energii. Marzenie ludzkości. Ale czym właściwie jest energia fizyczna? A czym energia duchowa?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Udzielenie odpowiedzi wprost na pytanie o energię, po wcześniejszym skorzystaniu chociażby z internetu, nie wystarcza na wyjaśnienie tego pojęcia. Doskonale wiemy jednak, że wykonanie dowolnej pracy wymaga energii.

Gdy myślimy, nasze komórki mózgu potrzebują energii używanej chociażby do przesyłania sygnałów elektrycznych. Gdy zdobywamy górski szczyt, nasze mięśnie potrzebują energii, abyśmy mogli wykonywać kolejne kroki. Gdy przychodzi na świat dziecko, okupione jest to nie tylko bólem, ale i użyciem ogromnych zasobów matczynej energii. Istnieje więc wiele form energii: energia elektryczna, chemiczna, mechaniczna, cieplna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co więcej, jedna forma energii zamienia się w drugą. Energia elektryczna zamienia się w cieplną i pijemy wspaniałą herbatę. W fotosyntezie – przemianie biochemicznej – energia wiązań chemicznych, związków powstałych w fazie świetlnej (absorpcja światła) jest wykorzystywana do syntezy związków organicznych. Jedna energia zamienia się w drugą, co przynosi oczekiwany efekt.

Prawo zachowania energii

Pewnego dnia popatrzyłem na sprężynkę i dotarło do mnie, że znajduje ona powszechne zastosowanie w naszym codziennym życiu. Trudno wyobrazić sobie życie bez różnego rodzaju sprężynek. Codziennie wielokrotnie otwieramy drzwi, naciskając klamkę. To, że powraca ona do poprzedniego położenia, zawdzięczamy sprężynce. Gdy koło naszego samochodu wpadnie w dziurę, to z niepokojem myślimy, czy nie doszło do uszkodzenia zawieszenia, sprężystych elementów, które zapewniają komfort jazdy nawet po niezbyt równej powierzchni. Podczas kupowania butów dbamy o to, aby podeszwa była odpowiednio sprężysta, szczególnie wtedy, gdy czeka nas długi marsz – inaczej narazimy nasze stopy na odbicie. Gdy wybieramy materac do spania, to jedną z jego ważniejszych cech jest sprężystość. Jaka? To zależy od naszych osobistych preferencji. Gdy piszę ten tekst, naciskam klawisze klawiatury mojego komputera. Po naciśnięciu wracają one do pozycji początkowej. Tak się dzieje dzięki maleńkim sprężynkom umieszczonym pod każdym klawiszem. Intensywnie używam mojego komputera już od ponad 3 lat. Klawiatura działa bez zarzutu. Jak dobre są moje komputerowe sprężynki!

Reklama

Jest czas, gdy nasze dzieci – w moim przypadku wnuki – fascynują się Indianami. Jest dla nich frajdą wspólne zrobienie łuku i strzelanie z niego. Tutaj rolę sprężyny odgrywają wygięta gałąź i w pewnym zakresie cięciwa. Wiemy, że niektóre rodzaje drewna nadają się lepiej na łuk niż inne (akacjowe, jesionowe, wiązowe, ale może być również leszczynowe). Skok na bungee jest bezpieczny, gdyż lina, którą jesteśmy połączeni, ma niezwykłą sprężystość. W większości wymienionych przykładów energia zgromadzona w sprężynce jest zamieniana na energię ruchu, czyli energię kinetyczną (przyciśnięty klawisz na klawiaturze komputera, skok na bungee). Odbywa się to zgodnie z prawem zachowania energii. Możemy uzyskać jej tyle, ile zgromadziliśmy w sprężynce.

Sprężyna duchowa

Zawsze kiedy odkrywałem nowe miejsce, gdzie zastosowanie znajdowała sprężynka, ogromnie mnie to fascynowało. Myślałem sobie: taki prosty mechanizm, a taki użyteczny. Gdy zastanawiałem się nad sprężynkami, to nieodparcie mój umysł zwracał się ku życiu duchowemu. Zadawałem sobie pytanie: czy łaska nie jest taką sprężynką w życiu duchowym? Tak, łaska w życiu duchowym jest taką sprężynką.

Czym jest łaska? To nie jest łatwe pytanie. Zwykle kojarzymy ją z jakimiś nadzwyczajnymi darami – i tak bywa. Jednakże podobnie jak ze sprężynką łaska Boża jest obecna niemal na każdym kroku, chociaż, niestety, nie jest przez nas często dostrzegana. Objawia się ona w naszym życiu w wielu zwyczajnych wydarzeniach, w czyimś życzliwym słowie, okazanej empatii, która pomaga nam przejść przez jakieś trudne doświadczenie, w spotkanym człowieku, który umie nami pokierować, gdy straciliśmy orientację, w słowie Bożym – niby z dnia, a jakby przez nas wyczekiwanym.

Reklama

Umiemy wykorzystywać unikalne cechy sprężynek, wymyślamy ich nowe zastosowania. A jak jest z łaską? Osobiście postrzegam łaskę jako taką energię duchową, która kieruje nas ku Bogu. I podobnie jak ze sprężynką – łaska nie działa sama. Aby otworzyć drzwi, musimy nacisnąć klamkę. Aby napisać tekst na komputerze, musimy wielokrotnie uderzyć w klawisze klawiatury. Tak, łaska nie działa sama i nie jest oderwana od tego, kim jesteśmy. Musimy z nią współpracować. Łaska nie przekreśla natury, ale działa na jej podstawie, opierając się na tym, jacy jesteśmy. Nie otrzymujemy czegoś, co jest dla nas nieprzydatne. Łaska za nas niczego nie robi. To my musimy ją dostrzec i wykorzystać w naszej drodze do Boga.

Łaska się nie psuje

Życzliwe słowo powinno nas mobilizować do podobnych zachowań. Usłyszana Ewangelia powinna padać na żyzną glebę. Tego, co otrzymujemy, nie możemy zatrzymać dla siebie. To jest jak otwarcie drzwi po naciśnięciu klamki. Możemy wyjść, aby uczynić coś dobrego. Możemy pozostać wewnątrz, udając, że na zewnątrz nikogo nie ma. Łaska otwiera przed nami nowe drogi, kieruje ku temu, co dobre. Staje się impulsem do zmiany życia.

Gdy psuje się sprężynka, możemy ją naprawić lub wymienić na nową. Łaska się nie psuje. My ją najwyżej lekceważymy albo opacznie odczytujemy lub jej nie zauważamy. Na szczęście Bóg nigdy nie odmawia nam swojej miłości, uparcie puka ponownie do naszego serca. Czasami nasz upór jest tak silny, że i On niewiele może zrobić. Tak jest m.in. z powołaniem do życia konsekrowanego.

Wielokrotnie słyszałem, że dzisiaj powołań nie jest mniej niż dawniej. Niestety, pozytywnych odpowiedzi jest mniej, przestaliśmy się otwierać na łaskę powołania. Jakże dojmująca jest historia św. Siostry Faustyny. Tak zapisała w swoim Dzienniczku: „Po tej odmowie (rodzice nie wyrazili zgody na wstąpienie córki do zakonu – przyp. P.K.) oddałam się próżności życia, nie zwracając żadnej uwagi na głos łaski, chociaż w niczym zadowolenia nie znajdowała dusza moja. Nieustanne wołanie łaski było dla mnie udręką wielką, jednak starałam się ją zagłuszyć rozrywkami” (8). Nie odmówiła więc zaproszenia na zabawę w parku „Wenecja”. W Dzienniczku czytamy: „W chwili, kiedy zaczęłam tańczyć, nagle ujrzałam Jezusa obok. Jezusa umęczonego, obnażonego z szat, okrytego całego ranami, który mi powiedział te słowa: «Dokąd cię cierpiał będę i dokąd Mnie zwodzić będziesz?»” (9).

Wiemy, co było dalej. Wiemy, jak wielką łaskę otrzymaliśmy w osobie św. Siostry Faustyny. Z łaską Bożą jest jak ze sprężynką – sama nie działa, trzeba nacisnąć klamkę.

Autor jest profesorem nauk medycznych i nauk o zdrowiu w dyscyplinie nauki medyczne.

2023-10-03 14:20

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brak przytulania szkodzi

Dotyk jest tak samo ważny dla naszego życia jak oddychanie, jedzenie i picie. Ręka w górę, kogo dziwi takie stwierdzenie.

Na rolę dotyku w naszym życiu zwraca uwagę Międzynarodowy Dzień Przytulania, który przypada 24 czerwca. Świat jest jednak podzielony w kwestii daty celebrowania tego święta. Nie brakuje osób, które Dzień Przytulania świętują 21 lub 31 stycznia czy też 1 marca. Kiedy więc obchodzić to, z pozoru niepoważne, święto? Psychologowie nie mają wątpliwości: najlepiej każdego dnia w roku.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Zbigniew Nidecki

2024-04-29 12:13

Materiały kurialne

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Śp. Ks. Zbigniew Nidecki

Odszedł do wieczności ks. kan. Zbigniew Nidecki, kapłan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

W piątek 26 kwietnia 2024 r., w 72. roku życia i 43. roku kapłaństwa, zakończył swoją ziemską pielgrzymkę śp. ks. kan. Zbigniew Nidecki, emerytowany kapłan naszej diecezji.

CZYTAJ DALEJ

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego

W czasie Roku Świętego nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego. Zorganizowane zostaną jednak przy nim specjalne czuwania przeznaczone dla młodzieży. Jubileuszową inicjatywę zapowiedział metropolita Turynu, abp Roberto Repole.

- Chcemy, aby odkrywanie na nowo Całunu, niemego świadka śmierci i zmartwychwstania Jezusa stało się dla młodzieży drogą do poznawania Kościoła i odnajdywania w nim swojego miejsca - powiedział abp Repole na konferencji prasowej prezentującej jubileuszowe wydarzenia. Hierarcha podkreślił, że archidiecezja zamierza w tym celu wykorzystać najnowsze środki przekazu, które są codziennością młodego pokolenia. Przy katedrze, w której przechowywany jest Całun Turyński powstanie ogromny namiot multimedialny przybliżający historię i przesłanie tej bezcennej relikwii napisanej ciałem Jezusa. W przygotowanie prezentacji bezpośrednio zaangażowana jest młodzież, związana m.in. z Fundacją bł. Carla Acutisa, który opatrznościowo potrafił wykorzystywać internet do ewangelizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję