Reklama

Niedziela Kielecka

Jego siłą była modlitwa

Wiele nowego wnoszą do obrazu św. Jana Pawła II wspomnienia rzecznika prasowego Watykanu Joaquina Nawarro-Vallsa – 600 stronic prywatnych zapisków z życia z papieżem Polakiem, wydane przez Wydawnictwo „Jedność”.

Niedziela kielecka 21/2024, str. I

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

KD

Abp Mokrzycki w rozmowie z czytelnikami nowej opowieści o Janie Pawle II

Abp Mokrzycki w rozmowie z czytelnikami nowej opowieści o Janie Pawle II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Promocja tej nowej książki odbyła się 7 maja w WSD, z udziałem znamienitego gościa, a zarazem świadka życia Jana Pawła II – abp. Lwowa Mieczysława Mokrzyckiego, osobistego sekretarza papieża Jana Pawła II, biskupów diecezji kieleckiej – i zgromadziła wiele osób.

Łączyła go z papieżem wyjątkowa więź

Navarro-Valls, rzecznik prasowy Watykanu od 1984 r. towarzyszył Ojcu Świętemu na każdym kroku, był blisko niego w czasie oficjalnych spotkań i audiencji z przywódcami światowymi, współorganizował konferencje prasowe, spotkania dziennikarzy z papieżem, ale także towarzyszył mu w czasie odpoczynku. Łączyła go z Papieżem wyjątkowa więź. Dlatego publikacja ma tak osobisty i unikatowy charakter.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Byłem kimś uprzywiejowanym.Przede wszystkim byłem kimś uprzywilejowanym, bo mogłem oglądać z bliska świętego człowieka” – napisał J. Nawarro-Valls”. Tę myśl podjął również abp Mokrzycki, który odnosząc się do swojej posługi drugiego sekretarza papieża powiedział: – Wyrażam wdzięczność Ojcu Świętemu za ten wielki przykład, za to kim był dla Kościoła, dla mnie, mogłem wiele się nauczyć i korzystam z tego przez Jego orędownictwo i wstawiennictwo w dalszym ciągu.

Bardzo cenne wspomnienie

O książce z abp. Mokrzyckim rozmawiał ks. dr Jan Nowak – redaktor naczelny Wydawnictwa „Jedność”. Jako trzecie na świecie wydało ono wspomnienia. Abp Mieczysław Mokrzycki ocenił, że jest to „bardzo drogocenne wspomnienie, a przede wszystkim książka źródłowa”. – Nawarro-Valls był dziennikarzem, ale i lekarzem psychiatrą, miał inne głębsze spojrzenie na człowieka. Jeszcze bardziej wyłonił to, co u Ojca Świętego piękne, szlachetne, całą jego osobowość. Myślę, że dla młodych pokoleń ta książka będzie bardzo cenna i pomoże przybliżyć sylwetkę naszego wielkiego rodaka – powiedział. Podkreślał wielki profesjonalizm Nawarro-Vallsa w działaniu, rzetelność i oddanie w pracy mimo krytyki. – Był bardzo kompetentny i dyskretny, dokładał wszelkich starań, aby jak najwierniej przekazać nauczanie, przesłanie i posługę Ojca Świętego – podkreślał.

Reklama

Podzielił się także własnymi wspomnieniami o Janie Pawle II, któremu niejednokrotnie towarzyszył w czasie wypoczynku w górach. – Spacerowało się z Ojcem Świętym. Papież zatrzymywał się i rozmawiał z napotkanymi osobami. Zdarzało się, że zachodził niespodziewanie do gospodarzy na herbatę. Często zapraszał na te wyjazdy kogoś z Polski, pracowników dykasterii. Ojciec Święty miał wtedy także czas na swoje medytacje, modlitwy, pisał, czytał. Czasem pod koniec dnia przygotowywano ognisko, były też pieśni… – wspomniał.

Gość podkreślał, że siłą Jana Pawła II była modlitwa. I z książki wyłania się również obraz Papieża – jako giganta modlitwy i mistyka. Abp Mokrzycki, jako sekretarz, wiedział, że planując audiencję, spotkanie pielgrzymkę wypadającą w czwartek, Ojciec Święty musi mieć godzinę przeznaczoną na adorację Najświętszego Sakramentu. – Jan Paweł II był wierny porządkowi dnia, nawet w czasie napiętego harmonogramu podróży apostolskich, nigdy nie zwalniał się z modlitwy. To była jego wielka siła. Wiele osób zapraszanych do papieskiej kaplicy na Mszę św. wspomina widok Papieża klęczącego przed Eucharystią przy ołtarzu i zatopionego w modlitwie – opowiadał.

Podczas spotkania abp Mokrzycki opowiadał również o trudnej sytuacji we Lwowie i na Ukrainie i dziękował biskupowi Janowi Piotrowskiemu oraz diecezji za okazaną pomoc. „Wojna dotknęła każdego. Trzeba pomagać ludziom i żołnierzom, ponieważ państwo ukraińskie tego nie zaspokaja. Ukraińcy nie widzą rezultatów tej wojny, a sytuacja jest bardzo trudna. Nie tracą jednak ducha i chcą walczyć. Wszystko w rękach Pana Boga. Ufamy, że poprzez modlitwę uprosimy pokój dla kraju” – powiedział.

Bp Jan Piotrowski pogratulował Wydawnictwu „Jedność” wydania książki „Moje lata z Janem Pawłem II. Prywatne zapiski rzecznika prasowego Watykanu 1984-2006”. – Myślę, że nawet jeśli mamy pewną wiedzę i znajomość Ojca Świętego poprzez wizyty i audiencje, to jednak jest tak wiele subtelnych rzeczy, których nie jesteśmy w stanie dostrzec. To właśnie możemy przeczytać w książce – mówił, życząc wszystkim miłej lektury.

2024-05-21 13:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Napluć w okno na Franciszkańskiej 3

Kult papieża uwierał TVN jak przysłowiowa ość w gardle. Wielu odetchnęło z ulgą, gdy rozpoczęto proces uśmiercania wielkości Karola Wojtyły. Na szczęście KRRiT powiedziała: dość!

Stacja TVN powstała w momencie, gdy duży odłam bezpieki nie miał własnej telewizji. Jej początek był naznaczony kantem polegającym na połączeniu w jedno koncesji Telewizji Wisła i Telewizji TVN, tak aby swoim zasięgiem mogła pokryć cały kraj. Nie starczyłoby łamów Niedzieli, aby opowiedzieć o dziwnym towarzystwie, które od początku kręciło się w tej stacji. Warto jednak zapamiętać, że na korytarzach TVN zawsze królowały poglądy, które w kilku polskich filmach zostały sportretowane śpiewaniem Podmoskownych wieczierow w czasie Bożego Narodzenia.

CZYTAJ DALEJ

Św. Jan Chrzciciel

Pół roku przed narodzeniem Chrystusa czcimy narodzenie św. Jana Chrzciciela, który zapowiadał przyjście Chrystusa i wskazał Go ludowi. Jan Chrzciciel urodził się jako syn kapłana Zachariasza i Elżbiety (por. Łk 1, 5-80) prawdopodobnie w Ain Karim leżącym w Judei, ok. 7 km na zachód od Jerozolimy. Pędził żywot anachorety – pustelnika. Gdy miał 30 lat, zaczął występować publicznie i nauczać. Podjął to dzieło nad Jordanem. Było to w 15. roku panowania cesarza Tyberiusza (por. Łk 3, 1), czyli w 30 r. naszej ery. Nad Jordanem Jan udzielił chrztu Chrystusowi.

CZYTAJ DALEJ

ME 2024 - Grosicki: odchodzę z dumą z kadry, marzę o pożegnalnym meczu w Warszawie

2024-06-24 13:16

[ TEMATY ]

piłka nożna

PAP/Leszek Szymański

Kamil Grosicki podczas spotkania z dziennikarzami w bazie kadry w Hanowerze potwierdził, że odchodzi z reprezentacji Polski. "Marzę jeszcze o pożegnalnym meczu w kraju. Na Stadionie Narodowym, bo to szczególny dla mnie obiekt" - dodał 36-letni piłkarz.

94-krotny reprezentant kraju, który debiutował w barwach narodowych w 2008 roku, poinformował najpierw selekcjonera Michała Probierza i kolegów z drużyny (na początku treningu w Hanowerze przed wtorkowym meczem z Francją w Dortmundzie), a po zakończeniu zajęć spotkał się z dziennikarzami.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję