Reklama

Polska

Gniezno: starosta, prezydent i prymas podpisali list intencyjny ws. organizacji ŚDM 2016

Prymas Polski abp Wojciech Polak, starosta gnieźnieński Beata Tarczyńska i prezydent Gniezna Tomasz Budasz podpisali dziś list intencyjny ws. wspólnej organizacji Światowych Dni Młodzieży 2016 na terenie archidiecezji gnieźnieńskiej. „Chcemy w ten sposób jeszcze raz potwierdzić wolę współpracy” – powiedział prymas.

[ TEMATY ]

Światowe Dni Młodzieży

korom / Foter / Creative Commons Attribution-ShareAlike 2.0 Generic (CC BY-SA 2.0)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

List ma charakter deklaratywny i nie zawiera szczegółowych zasad współpracy. Te – jak zapisano w paragrafie 4 – regulować będą odrębne umowy. W dokumencie wyszczególniono cztery priorytetowe obszary wspólnego działania: przygotowanie kampanii społecznej informującej o ŚDM, pomoc przy organizacji imprez towarzyszących, udostępnienie parkingów i ulic oraz zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom.

„Przed nami rok intensywnej pracy, intensywnych przygotowań szczególnie logistycznych. Chcemy w ten sposób jeszcze raz potwierdzić wolę współpracy” – powiedział pod podpisaniu listów abp Wojciech Polak. Powtórzył również to, co mówił już wielokrotnie, że Światowe Dni Młodzieży to ważne wydarzenie w życiu Kościoła, ale to także sposobność do promocji naszej małej ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Przyszły rok daje jedyną w swoim rodzaju okazję do tego, byśmy tutaj w Wielkopolsce, poczuli się gospodarzami ważnych wydarzeń” – przyznał, przypominając, że przyjazd młodych ze świata poprzedzi X Zjazd Gnieźnieński, który odbywać się będzie pod hasłem „Europa nowych początków” i ogólnopolskie obchody 1050. rocznicy Chrztu Polski z udziałem Episkopatu Polski i najwyższych władz państwowych. „Po zaprzysiężeniu, jeszcze raz, oficjalnie, wystosuję zaproszenie do pana prezydenta Andrzeja Dudy” – zadeklarował abp Polak.

Pytany, czy możliwy jest jeszcze przyjazd papieża do Gniezna, Prymas przyznał, że zaproszenie jest cały czas aktualne.

„Wiemy już – i potwierdził to nuncjusz apostolski w Polsce – że wizyta papieża ograniczy się jedynie do miejsca Światowych Dni Młodzieży. Rozumiemy, że jest to analogiczne do poprzednich spotkań. Przyjmujemy tę decyzję Ojca Świętego i będziemy czekać dalej i cieszyć się, jeśli w przyszłości do nas przyjedzie” – dodał metropolita gnieźnieński.

Zapisaną w liście chęć pomocy w organizacji ŚDM potwierdzili też zgodnie starosta gnieźnieński Beata Tarczyńska i prezydent Gniezna Tomasz Budasz. „Myślę, że dla młodzieży z naszego terenu będzie to moment refleksji i spojrzenia na naszą historię i poszukania swojej tożsamości” – stwierdziła Beata Tarczyńska. Tomasz Budasz z kolei już dziś zaprosił na przyszłoroczne imprezy historyczne deklarując, że w organizację ŚDM włączy się osobiście jako wolontariusz.

Reklama

Podczas spotkania z mediami abp Wojciech Polak podpisał też swój formularz uczestnictwa w Światowych Dniach Młodzieży – tradycyjnie, piórem. Zapewnił również, że będzie towarzyszył młodym zarówno w Gnieźnie, jak i w drodze do Krakowa i podczas spotkania z papieżem.

Konferencja była też okazją do zaprezentowania struktury Diecezjalnego Centrum ŚDM, a także podejmowanych przez nie działań. Obejmują one zarówno przedsięwzięcia w poszczególnych regionach, jak i aktywność w mediach oraz na portalach społecznościowych. O tym, co już zrobiono i co zrobione zostanie mówili: rzecznik prasowy ŚDM w archidiecezji gnieźnieńskiej ks. Dominik Poczekaj, koordynator ŚDM ks. Wojciech Orzechowski oraz młodzi z centrum. Wśród autorskich inicjatyw gnieźnieńskiego sztabu wymienić należy okno ŚDM oraz akcję #bohaterSDM. W tej ostatniej młodzież pisze sama o sobie, o swojej przemianie duchowej i zaangażowaniu w przygotowania, zachęcając tym samym innych do włączenia się w wolontariat ŚDM.

W archidiecezji gnieźnieńskiej trwa także peregrynacja miniatur symboli ŚDM po zgromadzeniach zakonnych oraz akcje centralne takie jak „Bilet dla Brata”. Wolontariusze odwiedzają też parafie opowiadając podczas niedzielnych Mszy św. o tym, czym są Światowe Dni Młodzieży i jak wyglądają Dni w diecezjach. Zachęcają w ten sposób i proszą mieszkańców archidiecezji o otwarcie domów dla pielgrzymów.

Archidiecezja gnieźnieńska zadeklarowała przyjęcie ok. 8 tysięcy młodych ze świata. Zainteresowanych przyjazdem jest jak dotąd ok. 2 tysięcy pielgrzymów m.in. z Libanu, Singapuru, Kazachstanu, Francji, Grecji i Czech.

2015-07-27 17:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjedź do Świebodzina!

Tegoroczne Światowe Dni Młodzieży odbędą się w Brazylii. W lipcu młodzi ludzie odwiedzą jedno z najpiękniejszych miast świata - Rio de Janeiro z olbrzymim posągiem Jezusa Zbawiciela. Na tych, którzy nie wybiorą się do Ameryki Południowej, czeka Świebodzin i Jezus Chrystus Król Wszechświata

„Idźcie i nauczajcie wszystkie narody”
(Mt 28,19)

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Ludzie o wielkim sercu

2024-05-04 15:21

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Z okazji wspomnienia św. Floriana w Sandomierzu odbyły się uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Obchody rozpoczęła Mszy św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrował ks. kan. Stanisław Chmielewski, diecezjalny duszpasterz strażaków oraz strażaccy kapelani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli samorządowcy na czele panem Marcinem Piwnikiem, starostą sandomierskim, komendantem powiatowym straży pożarnej bryg. Piotrem Krytusem, komendantem powiatowym policji insp. Ryszardem Komańskim oraz strażacy wraz z rodzinami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję