Reklama

Niedziela Częstochowska

Czas przebudzenia

Sześcioletnia Róża przyprowadziła do kościoła koleżankę, która nie pamięta, czy kiedykolwiek była w kościele. Kuba, który do kościoła przyszedł z rodziną, zapewnia: – Warto wierzyć w Boga, żeby stać się lepszym człowiekiem. Będę chodził do kościoła, słuchał rodziców i kochał Pana Boga. A w moim życiu najważniejsi są Bóg, rodzice i brat.

Niedziela częstochowska 26/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Nowa Brzeźnica

Karol Porwich/Niedziela

Ministranci mają solidną formację

Ministranci mają solidną formację

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Okazją do ponownego spotkania zarówno z dziećmi, jak i całą wspólnotą w parafii św. Jana Chrzciciela w Nowej Brzeźnicy było nawiedzenie obrazu Matki Bożej, które miało miejsce 19 czerwca. W uroczystości powitania uczestniczył bp Antoni Długosz, który przewodniczył Mszy św., i podczas homilii zaintonował pieśni maryjne i opowiadał o powołaniach. W szczególny i humorystyczny sposób zwrócił się do chłopców z Liturgicznej Służby Ołtarza, mówiąc, że mogą uniknąć „instytucji” teściowej, oczywiście, jeśli wybiorą seminarium.

Nasza specjalność

Reklama

Dwa lata minęły od ostatnich redakcyjnych odwiedzin w parafii, która jak widać, nie tylko się rozwija, ale cały czas tętni młodym duchem. – Wśród dzieci i młodzieży w naszej parafii zdecydowanie więcej jest radości. Dzieci w naszej wspólnocie parafialnej bardzo chętnie uczestniczą we Mszy św., i było to widać chociażby przez cały czas misji, które prowadził ks. Jarosław Grabowski. – Wystarczy być systematycznym i poświęcić ludziom odpowiednią ilości czasu, aby doczekać się najmłodszych kościele – przekonuje ks. Michał Sokalski, wikariusz. – Jeżeli prowadzimy spotkania dla wspólnot, w naszym przypadku ministrantów i scholi, nie wolno absolutnie ich odwoływać. Formacja, żeby była skuteczna, musi być regularna – zaznacza kapłan i podkreśla: – To dzieci, które są zaangażowane i chcą uczestniczyć w Liturgii, chwaląc Boga śpiewem, przyprowadziły swoich rodziców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na „specjalizację” parafii wskazuje z dumą również jej proboszcz – ks. Marek Galec: – Naszą parafię rzeczywiście wyróżnia duszpasterstwo dzieci i młodzieży, a dzieci w sposób szczególny. Tutaj wielki szacunek należy się ks. Michałowi, który wkłada ogrom pracy w to duszpasterstwo. On tym żyje, a przez to dzieci i rodzice żyją wiarą i spotkaniem z Bogiem. Ciekawa sytuacja miała miejsce ostatnio, kiedy parafianka, sześcioletnia Róża, przyprowadziła do kościoła koleżankę, która sama powiedziała, że nie pamięta, czy kiedykolwiek była w kościele.

Gość specjalny

– Odkąd przygotowujemy się na spotkanie z Maryją, tłumaczę moim najmłodszym parafianom, że jest to spotkanie z kimś bardzo ważnym, ze specjalnym Gościem w naszej wspólnocie. Najmłodszym dzieciom tłumaczę, że gdy czekają na kogoś ulubionego, na jakąś osobę z rodziny, to z wielką radością przygotowują się i sprzątają dom. W ten sposób przekładam to na spotkanie z Matką Bożą i wskazuję, że muszą „posprzątać” w swoim życiu, aby właśnie ten Gość dobrze się czuł w naszej wspólnocie – opowiada wikariusz.

Reklama

Ksiądz proboszcz bardzo pragnie, w kontekście nawiedzenia obrazu Matki Bożej, aby w jego parafii ludzie pogłębiali wiarę i cała wspólnota odczuła potrzebę wewnętrznego przebudzenia się do wiary. – Chciałbym, aby w naszej parafii ludzie byli wierzący z przekonania i osobistego pragnienia bycia blisko Boga – wyjaśnia proboszcz i kontynuuje: – Przed peregrynującym obrazem Matki Bożej na pewno będzie wiele intencji, ale chciałbym, abyśmy na tyle się zjednoczyli, by być żywymi świadkami Ewangelii, życia z Bogiem, w Bogu i dla Boga. Bardzo mi zależy, aby nasza parafia była parafią świadomych katolików, wyznających wiarę z przekonania i potrzeby swojego serca – tłumaczy ks. Marek.

Czy warto wierzyć w Boga?

– Bóg jest najważniejszy w moim życiu. Każdy z nas powinien dziękować Mu za to, co posiada, za to, że zawsze nas wysłucha i możemy zwrócić się do Niego o pomoc – zwierza się osiemnastoletni Paweł. – Nie odczuwam dyskryminacji z powodu wiary. Pochodzę z bardzo wierzącej rodziny, dlatego otaczam się osobami, które stawiają Boga na pierwszym miejscu – przyznaje.

Tomasz i Marzena, rodzice Kuby i drugiego, starszego syna, bez zastanowienia odpowiadają: – Oczywiście, że warto wierzyć w Boga! Wiara daje nam miłość, szczęście, zadowolenie z otaczającego nas świata, z ludzi, którzy są obok nas. Wiara pomaga w byciu dobrymi rodzicami i małżonkami, uczy nas, by widzieć w drugim człowieku dobro i umieć przebaczać. Jako rodzice przekazujemy naszym dzieciom wiarę, która jest z nami od pokoleń. Wspólnie się modlimy, chodzimy razem do kościoła, uczestniczymy w rekolekcjach. Oczywiście, czasami jest bunt ze strony synów, bo wolą grać na komputerze, w piłkę, ale staramy się im tłumaczyć, dlaczego wiara jest ważna. Chcemy zakorzenić w nich tę wiarę i sprawić, żeby, gdy będą dorośli, nie odeszli od Kościoła, od Boga – zgodnie stwierdzają małżonkowie.

Reklama

Mateusz był uczestnikiem ostatniego konkursu biblijnego. Dzięki czytaniu Pisma Świętego może doświadczać bliskości Boga, poznawać historię zbawienia czy nauczanie Apostołów. – Lubię czytać Biblię, a wiara jest dla mnie czymś, co mnie umacnia, daje mi siłę do codziennego życia, pomaga w trudnościach. Wiara w Boga daje mi niesamowitą siłę. Tylko dzięki wierze możemy dojść do zbawienia – mówi nastolatek. Natomiast piętnastoletni Kacper jest lektorem i uważa, że człowiek wierzący to taki, który poświęca czas na modlitwę, adorację Najświętszego Sakramentu, pomaga innym i jest dobrą osobą. Z kolei Krystian podkreśla ważność uczestnictwa we Mszy św., i wyjaśnia: – Oddaję w ten sposób hołd Panu Bogu, jestem ministrantem, więc jest to mój obowiązek, ale lubię to robić. Staram się również przekonywać kolegów do tego, aby zasilili grupę ministrantów, ale na razie ciężko mi to idzie.

Wspomnienie matki kapłanów

Henryka Kośny, parafianka ze Starej Brzeźnicy, doskonale pamięta pierwsze nawiedzenie obrazu Matki Bożej. – To było 9 grudnia 1979 r., pięknie przywitaliśmy Maryję. Jeden z moich synów miał wtedy roczek, a dzisiaj jest kapłanem i posługuje jako proboszcz w Łaszewie, drugi syn jest księdzem w Wieluniu. Wyprosiłam ten dar podczas nawiedzenia cudownego obrazu – wspomina p. Henryka. Katarzyna Tokarska, mieszkająca przy głównej ulicy, nieopodal kościoła, podkreśla: – Dzisiaj dekoracje są inne i również bardzo ładne. Podczas pierwszej peregrynacji miałam 9 lat i pamiętam tylko migawki. Zapamiętałam piękne bramy wykonane z zieleni i paliki wbite wzdłuż drogi przyozdobione gałązkami z drzew.

Piętnastoletni Kacper, lektor, stwierdził z przekonaniem, że Maryja jest dla niego Matką, która pomaga mu w każdej trudności. – Modlę się do Niej o potrzebne łaski i wiem, że zostanę wysłuchany – podkreśla. Z kolei Wiola mocno wspiera księdza wikariusza w prowadzeniu scholi Anielskie Nutki. Po peregrynacji obrazu Matki Bożej oczekuje więcej wiary w obecność Maryi wśród nas i w to, że jest ukochaną Matką, z którą możemy zawsze o wszystkim porozmawiać.

2024-06-25 14:15

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jedźcie z Bogiem! Sezon motocyklowy rozpoczęty

Msza św., poświęcenie pojazdów, parada i piknik rodzinny z koncertem zespołu Wielebny Blues Band – tak motocykliści otworzyli sezon 2024 w Nowej Brzeźnicy.

Organizatorem spotkania był ks. Michał Sokalski, wikariusz parafii św. Jana Chrzciciela w Nowej Brzeźnicy, należący do klubu motocyklowego God’s Guards Częstochowa. – Zakochałem się w motocyklach, kiedy chodziłem do liceum, a seminarium pomogło mi rozwinąć tę pasję. Pan Bóg pozwolił mi działać w środowisku motocyklistów, z których wielu nie ma z Nim za dużo wspólnego, ale dzięki takim wydarzeniom jak to dzisiejsze przybliżamy im Boga – powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Inżynieria świętości – św. Rafał Kalinowski

Spowiadaj się często, a spowiadaj się dobrze. Chcesz sercem wspaniałomyślnym wykonywać twe obowiązki, nieraz zbyt uciążliwe i twemu usposobieniu przeciwne? Chcesz posiadać męstwo, aby nie upadać na duchu, gdy cię jaka boleść dosięgnie? Spowiadaj się często, ale spowiadaj się dobrze! Czy chcesz na koniec zostać świętym i na pewno iść drogą do nieba - spowiadaj się często, lecz spowiadaj się dobrze! Św. Rafał Kalinowski OCD
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: zapytajmy, kto jest królem naszego życia

2024-11-21 17:47

[ TEMATY ]

życie

król

kard. Pizzaballa

Vatican Media

kard. Pierbattista Pizzaballa

kard. Pierbattista Pizzaballa

Królestwo Jezusa nie wyklucza nikogo: każdy może do niego należeć, pod warunkiem, że jest w stanie podtrzymywać w sobie żywe pytanie, za którym królem pójść i którą prawdę wybrać - stwierdza komentując fragment Ewangelii (J 18, 33-37) czytany w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata (24 listopada 2024 r.) łaciński patriarcha Jerozolimy, kard. Pierbattista Pizzaballa OFM.

Księga Wyjścia jest pełna pytań, które będą towarzyszyły biblijnemu Izraelowi przez całą historię objawienia: kto jest prawdziwym królem? Czy ten, który daje mi pożywienie, ale mnie uciska i odbiera mi wolność, jak faraon w Egipcie, czy ten, który mnie wyzwala i zbawia, jak Pan Bóg? Jest to pytanie o to, który z nich jest królem naszego życia, którego z nich chcemy, jest to pytanie, jakie wszyscy musimy sobie postawić.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję