Reklama

Wakacje z Bogiem - tanie i... nudne?

Czasami można usłyszeć, że to, co Kościół ma do zaoferowania może być wprawdzie tanie, ale już na pewno nudne. Bo czyż można dobrze wypocząć mając codziennie „na głowie” Pana Boga, modlitwę i wszystkie te pobożne rzeczy, które mogą zanudzić na śmierć? Postanowiłem sprawdzić jak się rzeczy mają i odwiedziłem w sierpniu jedne z wczaso-rekolekcji organizowanych dla dzieci naszej diecezji. Ot, na przykład przez Rycerstwo Niepokalanej, by brzmiało to już całkiem tradycyjnie…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku Bobowa

Należało więc pojechać do Bobowej. Wybrałem się tam w sierpniu nie do końca świadomy, w jaki zakątek Polski trafię. A okazało się, że to wcale nie taka poślednia miejscowość. Bo choć niewielka i liczy tylko ok. 3 tys. mieszkańców, jest położona w niezwykle malowniczej okolicy Pogórza Rożnowskiego w Gorlicach (Beskid Zachodni) nad rzeką Białą (prawy dopływ Dunajca). Tędy przechodził dawny szlak handlowy prowadzący z Tarnowa na Węgry. Tutaj do dziś wytwarzane są słynne koronki „klockowe”, a ulica Bobowska jest ni miej ni więcej tylko na samym Brooklynie. Zresztą ta miejscowość, o której wzmianki znajdziemy już w XIII w., znana jest również w Izraelu - a to ze względu na grób cadyka, twórcy bobowskiej szkoły talmudycznej.
Zdziwiony, że można „odkopać” takie perełki w naszej polskiej rzeczywistości i jeszcze znaleźć tam miejsce dla dzieci, usłyszałem od ks. Pawła Kolanowskiego - odpowiedzialnego za Rycerstwo Niepokalanej w naszej diecezji - że on zawsze szuka odpowiednich miejsc i stara się, by co jakiś czas je zmieniać. Inaczej wyjazdy w to samo miejsce przestają być ciekawe - zwłaszcza dla tych, którzy nie jadą już pierwszy raz.

Tam dają jeść i można spać

Po przyjeździe na miejsce trafiliśmy do szkoły, w której dzieci zostały zakwaterowane. Jeszcze ich nie było, ponieważ przed obiadem miały Mszę św. Mogłem więc przyjrzeć się dokładniej warunkom, w których przyszło im mieszkać - schludny budynek szkoły i duże sale dla każdej z grup; może nie hotel I kategorii, ale też nie ma co narzekać.
Zawodowa ciekawość kazała mi zajrzeć w różne miejsca, a ponieważ kierownik turnusu Krystyna Radomska „poskarżyła się” nieopacznie, iż poprzedniego dnia przeżyli podwójny „najazd” - kontrolę Sanepidu i kontrolę z Kuratorium Oświaty, postanowiłem zerknąć do protokołów tych znanych z surowości instytucji. I tu też zdziwienie. Wyniku obu kontroli bardzo pozytywne - chwalą za promocję zdrowia, program profilaktyczny, za bogaty program zajęć dostosowany do zainteresowań dzieci, dbałość o poziom metodyczny oraz żadnych wskazówek, że trzeba coś poprawić...
Moje „śledcze zapędy” przerwał powrót roześmianej grupki dzieci, które po Mszy św. wracały na dobry obiad. A wracały wcale nie znudzone...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pan Bóg nie jest nudny

„No, proszę księdza, kiedy wreszcie pójdziemy do kościoła, bo ja chcę nareszcie pójść na Mszę!”. Taki okrzyk zniecierpliwienia usłyszał ks. Sylwester Iwan od jednej z dziewczynek. Dzieci wracały z kościoła gromadnie otaczając swoich animatorów i oczywiście ks. Sylwestra. Miejscowi ludzie mówili, że z zazdrością patrzyli na młodzież i dzieci kieleckie, które tak radośnie i z zaangażowaniem uczestniczą w liturgii.
Sekret tkwi w ciekawym programie formacyjnym. W tym roku dzieci zostały zaproszone do wspólnej wędrówki śladami Maryi. W czasie mojej wizyty był akurat dzień wesela w Kanie Galilejskiej. Temu poświęcone było kazanie, do tego nawiązywał np. wieczorny bal przebierańców, na którym wszystkie dzieci bawiły się na weselu w Kanie... I tak każdego dnia - temat był realizowany w najprzeróżniejszych i najciekawszych formach - w zabawie i w poważnej rozmowie, poprzez konkursy i homilię.

Nie chcą wyjeżdżać

Chyba dlatego nawet w jednej z najbardziej „żywych”, by nie powiedzieć rozrabiających, grup, nie było nikogo, kto chciałby wcześniej wyjechać. Zapytani po kolei: Bartek, Mariusz, Piotrek, Patryk, Maciek, Wojtek, Patryk, Bartek, Rafał i Tomek (z Brzezin, Bilczy, Cedzyny i Kielc) - wszyscy jednoznacznie mówili, że nie chcą jeszcze wracać do domu. A kiedy już wyjadą, często zdarza się, że rodzice nie bardzo mogą ich poznać, bo nie tylko wypoczęli, lecz również zostało im w duszy coś, co ich zmieniło.

Takie duszpasterstwo

W drodze powrotnej mogłem trochę „pomęczyć” ks. Pawła, który nad wszystkim trzymał pieczę. Spodobała mi się bowiem ta nietypowa forma duszpasterstwa połączonego z wypoczynkiem. A ks. Paweł skromnie twierdził, że on sam nic by tu nie zrobił. Procentuje tu zaangażowanie świeckich (na turnusie w początku sierpnia było 16 opiekunów i personelu pomocniczego) oraz całoroczna praca formacyjna z tymi ludźmi głęboko zaangażowanymi w Rycerstwo Niepokalanej. To z nimi wszystko przygotował - w najdrobniejszych szczegółach, włącznie z zaplanowaniem tego, co będzie potrzebne np. na „pogodne wieczory”. Na nich mógł też polegać bez obawy, bowiem razem przez comiesięczne spotkania i udział w rekolekcjach pogłębiali swą formację duchową.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża u św. Stanisława w Wieluniu

2024-05-16 10:23

[ TEMATY ]

peregrynacja

Wieluń

parafia św. Stanisława BM

Karol Porwich / Niedziela

– Owocem nawiedzenia Maryi w znaku Ikony Jasnogórskiej jest m. in. rozwój Żywego Różańca w parafii – powiedział ks. Janusz Parkitny, proboszcz parafii św. Stanisława BM w Wieluniu i dziekan dekanatu św. Wojciecha BM w Wieluniu.

CZYTAJ DALEJ

Rodzice niepełnosprawnych dzieci w Sejmie: aborcja nie jest rozwiązaniem

2024-05-16 16:10

[ TEMATY ]

sejm

rodzice

niepełnosprawność

Adobe Stock

Na wysłuchaniu publicznym w sprawie projektów zmierzających do liberalizacji przepisów aborcyjnych oprócz organizacji pozarządowych uczestniczą także rodziny z dziećmi niepełnosprawnymi. - Znam kilkaset rodzin, które mają dzieci z niepełnosprawnościami i Zespołem Downa i oni sobie radzą. To nie jest rozwiązanie problemu - mówiła jedna z matek, Marta Witecka.

Po serii wystąpień przedstawicieli organizacji pozarządowych rozpoczęła się część dla osób indywidualnych. Ta część wysłuchania publicznego potrwa kolejne kilka godzin, gdyż do zabrania głosu zapisało się ponad 300 osób.

CZYTAJ DALEJ

Łódzko – wileński projekt „Niemen w czterech ścianach”

2024-05-16 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum szkoły

Dzięki pozytywnej ocenie wniosku Bernardyńskiego Liceum Ogólnokształcącego im. o. A. Pankiewicza w Łodzi w tegorocznym konkursie Polsko – Litewskiego Funduszu Wymiany Młodzieży na realizację projektu pt.: „Niemen w czterech ścianach” w maju br. ponownie spotkaliśmy się z zaprzyjaźnioną szkołą Vilniaus Lazdyn mokykla z Wilna, aby wspólnie podjąć działania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję