Bieżący „rok migracji” nazwał on punktem zwrotnym w przemianach społeczeństw. Jego zdaniem przeżywamy obecnie kryzys zaufania i solidarności. Dyplomata papieski podkreślił, że wskutek licznych konfliktów na świecie oraz nierówności w rozwoju państw ok. 240 milionów ludzi przebywa za granicą jako migranci, z czego ponad 60 milionów zostało zmuszonych do opuszczenia stron rodzinnych.
Według mówcy priorytetem dla wspólnoty międzynarodowej winno być ratowanie istnień ludzkich, bez względu na ich status migracyjny. Zamykanie granic i budowanie murów da tylko więcej okazji handlarzom ludźmi do prowadzenia ich zbrodniczych interesów - stwierdził arcybiskup.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zwrócił uwagę na konieczność ulepszenia prawa, które usprawni współpracę służb granicznych i pozwoli na traktowanie przemieszczających się uchodźców w sposób nie uwłaczający ich godności. Ośrodki dla uchodźców i dobrze działający system azylu winny znaleźć się w centrum zainteresowania polityki migracyjnej na forum międzynarodowym.
Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej z uznaniem odniósł się do niedawno przyjętej „Agendy zrównoważonego rozwoju do 2030 r.”. Jego zdaniem wspólnota międzynarodowa włożyła dużo wysiłku w działanie świadczące o tym, że jest prawdziwą rodziną narodów. Polityk zaapelował, aby otoczyć szczególną ochroną miejsca, gdzie cywile będą mogli czuć się bezpieczni od aktów przemocy. Wskazał na potrzebę rozeznania przyczyn migracji i pomocy na szczeblu lokalnym w ich likwidacji. Przypomniał też słowa Franciszka z jego encykliki "Laudato si’", że ruchy migracyjne będą się wciąż nasilać na skutek powiększania się stref biedy w związku z degradacją środowiska naturalnego.
Abp Tomasi przestrzegł, aby ostatnie akty terrorystyczne w Paryżu nie zmieniły tendencji związanych z ruchami migracyjnymi i nie przeniosły punktu ciężkości tylko na sprawy bezpieczeństwa. W tym kontekście zwrócił też uwagę na pozytywne strony zjawiska migracyjnego, np. na to, że migranci wzbogacają społeczeństwa, płacąc podatki, wykonując ciężkie prace i wpływając korzystnie na współczynnik demograficzny starzejących się mieszkańców państw przyjmujących. Zdaniem Stolicy Apostolskiej migranci mogą być budowniczymi mostów łączących kultury, a zaakceptowanie należnych im praw człowieka jest nieodzowne dla rozwoju pozytywnej integracji, wzajemnego wzbogacania się i odnowy zaufania.