Reklama

Na czasie

Flaga Będzina nad Mont Blanc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsza będzińska wyprawa na Mont Blanc (wys. 4 807 m n.p.m.) zakończyła się powrotem z tarczą, czyli zwycięskim pojedynkiem z górami. Całość górskiej akcji trwała tylko 19 godzin, podczas gdy zazwyczaj przemierzenie tej samej trasy innemu zespołowi zajmuje 2, 3 dni. Na sam szczyt dotarło trzech z osiemnastu uczestników wyprawy. Wszyscy działają w „Trek Klubie Yeti”. Do akcji zebrano najsilniejszy zespół w składzie: Daniel Kamiński, Piotr Złocki oraz Tomasz Gawałek. Poszedł z nimi również Rafał, mieszkający na stałe w Londynie, który już wcześniej zmierzył się z górą. Będzinianie nigdy nie wspięli się na szczyt wyższy niż 3 000 m, dlatego ten ostatni wyczyn to dla nich ogromna satysfakcja. Chłopcy na Mont Blanc zatknęli będzińską flagę. Przebywali tam ok. 2 godzin. Wysokość 4 300 m zaliczyło 11 osób, w tym wszystkie kobiety. Uczestnicy wyprawy do rodzinnego miasta wrócili 31 sierpnia. Najbardziej obawiali się, że wyprawa skończy się fiaskiem ze względu na wyjątkowo ekstremalne warunki panujące w tym czasie w górach. Warto zaznaczyć, że grupa do przejścia wybrała typowo alpinistyczną trasę zamiast turystycznego szlaku. O sukcesie może też mówić 57-letni Zbigniew Kowal - mistrz judo i kaskader filmowy, który mimo swojej choroby wspiął się na wysokość 3 600 m. Tam rozbił namiot i przebywał 2 dni. Powrócił na ziemię w znakomitej formie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy postępuję tak, jak postępowałby Chrystus?

2024-04-15 13:17

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 1-8.

Środa, 1 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Józefa, rzemieślnika

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję