Reklama

Na pielgrzymkowym szlaku

Camino de Santiago (5)

Niedziela toruńska 44/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy, kto wybiera się na Camino, musi nastawić się na różne nieoczekiwane sytuacje. Nie można planować, że w miesiącach letnich zawsze będzie świeciło słońce i będzie ciepło. Kolejne dni często i boleśnie nam to uświadamiają. Pogoda w górach bywa bardzo kapryśna, czego mieliśmy okazję doświadczyć. Zimny poranek zwykle zwiastował, że im bliżej świtu, tym będzie cieplej. Okazało się inaczej; wspinaczka do przełęczy Cruz de Ferro okazała się bardzo trudna. Kiedy docieraliśmy do krzyża ustawionego na wysokości 1504 m n. p. m. w najwyższym punkcie na całej trasie, byliśmy kompletnie zmarznięci. Naszym największym marzeniem w tym dniu było chociaż kilka promieni słońca. Dotkliwy chłód połączony był z deszczem, który nie przestawał padać nawet przez chwilę. Miejsce pod krzyżem zwykle jest miejscem refleksji i podziwiania wspaniałych krajobrazów. To również miejsce, w którym od wieków każdy pielgrzym składa swój kamień. Dla nas tym kamieniem, który tego dnia składaliśmy, był post. Wcześniej zaplanowaliśmy, że właśnie w tym dniu będziemy szli o „chlebie i wodzie”. Jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy, że dzień ten będzie tak trudny - jeden z najtrudniejszych na Camino. Na trasie naszej wędrówki mijaliśmy kilka urokliwych niewielkich wiosek i osad, częściowo wyludnionych. Na dłużej zatrzymaliśmy się w miejscowości St. Catherina, która zrobiła na nas wielkie wrażenie. Udało się nam nawet wejść na wieżę kościoła, z której rozpościerał się wspaniały widok. To prawdziwa oaza dla szukających ciszy i spokoju. Dalej droga prowadziła już coraz niżej, do Ponferrady. To piękne miasto, położone nad rzeką, między górami, przed wiekami wybrali Templariusze, którzy tutaj w 1185 r. założyli swoją twierdzę. Widok potężnych murów jeszcze dzisiaj robi niesamowite wrażenie. W Ponferradzie byliśmy w dniu Matki Bożej Szkaplerznej, której kult w Hiszpanii jest bardzo rozpowszechniony. W wielu kościołach są specjalne ołtarze z wizerunkiem Matki Bożej ze Szkaplerzem. Niezwykle malownicza była procesja z figurą Madonny, której grajkowie przygrywali na fletach i werblach. Po zakończonej uroczystości wszyscy radośnie bawili się, tańcząc i klaszcząc.
Często wracam w refleksji do słów, że są chwile, których w życiu się nie zapomina, a należy do nich czas spędzony na Camino. Beztroski czas, z wyłączonym telefonem komórkowym, kiedy nie ma spraw, które trzeba pilnie załatwić i spieszyć się, aby zdążyć. Jest natomiast chwila na refleksję, lekturę duchową, cztery części Różańca, Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Chwile na Camino działają jak balsam, jak lekarstwo na zabieganą codzienność. Nie sądziłem, że człowiek aż tak bardzo tego potrzebuje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież soboru

Niedziela Ogólnopolska 21/2023, str. 20

[ TEMATY ]

Paweł VI

pl.wikipedia.org

Święty Paweł VI

Święty Paweł VI

Był pierwszym papieżem, który podróżował samolotem.

Giovanni Battista Montini urodził się w Concesio (Brescia). Wychowywał się w duchu katolickiego zaangażowania oraz przywiązania do nauki Kościoła i papieża. Po święceniach kapłańskich przyjętych 29 maja 1920 r. został wezwany do Rzymu. Pracował w służbie Stolicy Apostolskiej, m.in. w charakterze sekretarza w polskiej nuncjaturze latem 1923 r. Pod koniec tego roku rozpoczął misję w watykańskim Sekretariacie Stanu, gdzie przepracował 30 lat; doszedł do stanowiska substytuta w 1937 r. i prosekretarza stanu w 1952. Był oddany sprawie uniwersyteckiej Akcji Katolickiej. W latach 1955-63 pełnił urząd arcybiskupa Mediolanu. Wybrany na następcę św. Piotra po śmierci Jana XXIII – w trakcie Soboru Watykańskiego II, 21 czerwca 1963 r. – kontynuował dzieło soboru.

CZYTAJ DALEJ

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

„Wychowywanie ciebie jest moją pasją” – mówiła mi moja mama. Choć nie rozumiałam do końca tych słów, wywoływały na mojej twarzy uśmiech. Czułam się potrzebna.

Od dziecka chodziliśmy z rodzicami do muzeów, na wernisaże i wieczory literackie, do kina i teatru. Nie wiem, kiedy to się wydarzyło, ale mama stała się moją najbliższą przyjaciółką. I tak zostało do dziś. Zawsze pomagała mi w spełnianiu marzeń, miała dla mnie czas i cierpliwość, motywowała, żebym wszystko próbowała zrobić sama. Pokonywanie trudności dawało mi poczucie, że jeśli podejmę jakieś wyzwanie, to na pewno mu podołam. Mama prowadziła mnie na wszystkie zajęcia, które sobie wymarzyłam. Nigdy na mnie nie krzyczała, nigdy mnie nie uderzyła. Starała się mnie wychować, pokazując konsekwencje błędnych zachowań. Nie okłamywałam mamy, bo mówiła, że ma do mnie zaufanie...

CZYTAJ DALEJ

Fatima: piłkarze FC Porto podziękowali w sanktuarium za zdobycie Pucharu Portugalii

2024-05-27 12:52

[ TEMATY ]

Fatima

Graziako

Piłkarze FC Porto podziękowali Bogu w sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie za zdobyty w niedzielnym finale na podlizbońskim stadionie Jamor Puchar Portugalii. Wśród zawodników, którzy dotarli do tego miejsca kultu maryjnego są reprezentanci portugalskiej kadry narodowej: Francisco Conceição, Pepe oraz Diogo Costa.

Drużynie FC Porto, która w niedzielnym pojedynku o trofeum pokonała mistrza kraju Sporting Lizbona 2:1, po dogrywce, towarzyszyli w Fatimie działacze piłkarscy oraz tysiące kibiców zespołu „Smoków”. Transmitujące zwycięstwo piłkarzy FC Porto regionalne media przypominały, że w przeszłości triumfujący w Pucharze Portugalii lub w rozgrywkach ligowych ekipy tego klubu zatrzymywały się już w Fatimie, aby podziękować za zdobycie tytułu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję