Reklama

Koło

Ojciec Doroteusz wspomina...

Poprosiłem o rozmowę o tradycjach bożonarodzeniowych w rodzinnym domu o. Doroteusza Lipińskiego, 71-letniego zakonnika ze Zgromadzenia Ojców Bernardynów. Ojciec Doroteusz pochodzi z Lubelszczyzny, przyszedł na świat w miejscowości Teodorówka. Święcenia kapłańskie otrzymał 3 maja 1959 r. z rąk bp. Karola Wojtyły. W Zgromadzeniu jest już 52 lata.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- W naszym domu Święta obchodzone były zgodnie z tradycją. Na wigilijnym stole musiało być 12 potraw. Były m.in.: ryby, kluski z makiem, pierogi z grzybami, barszcz biały z grzybami, groch, kapusta, pierogi ruskie z kaszą gryczaną, pieczone ziemniaki. Wieczerzę przygotowywała mama z ciocią i moją starszą siostrą - opowiada o. Doroteusz. - Tato przynosił choinkę z lasu. Gdy podrosłem, chodziłem do lasu razem z nim. Później razem z siostrą stroiliśmy drzewko.
Przez cały grudzień dzieci z sąsiedztwa spotykały się w jednym domu i razem robiły zabawki na choinkę. Najczęściej były to łańcuchy ze słomy i błyszczącego papieru. Podczas pracy śpiewaliśmy pieśni adwentowe: Spuścicie nam na ziemskie niwy, Archanioł Boży Gabriel, Boże wieczny... Pamiętam - mówi o. Doroteusz - że na choince było kilka bombek, które było bardzo trudno kupić. Były też czekoladowe mikołaje, orzechy, jabłka oraz piękne ozdoby choinkowe: gwiazdy, pajączki, kwiaty - dzieła wykonane przez naszą mamę.
Jak wszystkie dzieci wyglądaliśmy niecierpliwie pierwszej gwiazdy na niebie. Z przejęciem zerkaliśmy na stół nakryty białym obrusem, pod którym rozłożone było siano. W centrum położony był opłatek, a wśród nakryć znajdowała się dodatkowa miska: dla niespodziewanego gościa. W izbie szeleściła słoma, rozłożona, aby przypominała stajenkę, gdzie narodził się Pan Jezus. - Przed rozpoczęciem wieczerzy odmawialiśmy głośno modlitwę, po czym wszyscy braliśmy podawany przez mamę opłatek. Dzielenie rozpoczynał ojciec, składając życzenia każdemu z nas. Później szliśmy do obory; po kawałku opłatka dostać musiały zwierzęta. Nasłuchiwaliśmy z siostrą, czy mówią coś ludzkim głosem...
Po wieczerzy śpiewaliśmy kolędy i pastorałki. Prezentów św. Mikołaj nie przynosił. Pod tym względem o wiele lepiej miały dzieci, w których rodzinie był np. rzeźbiarz. Cieszyły się one otrzymanymi drewnianymi zabawkami, figurkami, piszczałkami...
Na Pasterkę szły całe rodziny - wspomina o. Doroteusz. - Chłopcy nieśli zapalone pochodnie. W drodze śpiewaliśmy pieśni. Powszechna była radość: narodziło się Dzieciątko Jezus!
Obchody Świąt Bożego Narodzenia były przez wieki bardzo ważne dla Polaków: w czasach zaborów, wojen, komunizmu, stanu wojennego. Z wielkim żalem dostrzegam, że od pewnego czasu nasze społeczeństwo zafascynowane jest stylem życia krajów zachodniej Europy. Są rodziny, w których zanikł prawie zupełnie polski obyczaj. Jest to postawa szkodliwa, każdy mądry naród szanuje własne tradycje - przypomina o. Doroteusz Lipiński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Eksperci: Zarządzenie prezydenta stolicy ws. symboli religijnych narusza Konstytucję RP

2024-05-17 19:16

[ TEMATY ]

konstytucja

wolność religijna

prezydent Warszawy

flickr.com

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w publicznych przestrzeniach stołecznych urzędów. "Urząd jest świecki i jest neutralny światopoglądowo i religijnie, takich symboli, w przestrzeniach wspólnych, tam, gdzie przyjmowani są klienci urzędu, nie powinno być" - przekonuje rzeczniczka urzędu. Zdaniem Łukasza Bernacińskiego z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, zarządzenie prezydenta stolicy narusza gwarantowaną konstytucyjnie wolność sumienia i religii. Profesor UKSW, politolog ks. Piotr Mazurkiewicz ocenia z kolei, że takie inicjatywy nie mają nic wspólnego z neutralnością lecz są próbą ateizowania przestrzeni publicznej.

Stołeczne urzędy bez symboli religijnych

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Pio Si/Fotolia.com

Jak co roku w oczekiwaniu na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

Ponieważ nowenna do Ducha Świętego przypada w maju i czerwcu, dlatego łączy się ją z nabożeństwami majowymi czy też czerwcowymi w następujący sposób:

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 19.): Strzelaj. Nie spudłujesz

2024-05-18 19:30

[ TEMATY ]

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, żeby w ciągu dnia dusza nie zemdlała z głodu? Czy modlitwa może być jak proca? I co to właściwie ma wspólnego z przekąską i przystawką? Zapraszamy na dziewiętnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o maryjnej modlitwie aktami strzelistymi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję